Gawson

Ale nie 3 dni.... bez skokow itp. Zrobie w fotki w ramie i wysle.

To zalezy jakie podjezdzanie sie ma na mysli Trasy np Szczyrk - Magura gdzie jest 500m przewyzszenia raczej nie sa stworzone dla tego roweru (lub odwrotnie ).

Z tego co sie orientuje to tak ale glowy za to nie dam.

Nie jestem doswiadczonym freeriderem. Dopiero moje pierwsze starcie z fullem jak juz chyba pisalem. Co do dampera to jeszcze zobacze co i jak. Stuka bo stuka ale nie mozna powiedziec zeby nie pracowal. Jezdzic sie da, nie rozpadl sie, teoretycznie pracuje tylko ze dzwoni jak skurczybyk (rezonuje na ramie.. ot taki urok fr2). Co wymienic... klamki. Kategorycznie wymienic klamki i ewentualnie pancerze linek hamulcowych. Siodelko tez dlugo nie pozyje. Poza tym na jeden sezon to raczej wiekszosc gratow dziala i nie widze potrzeby wymieniania. Ewentualnie opony bo sa nierewelacyjne... Z damperem udam sie do serwisu bo moze to ja cos zle robie. Na pewno opisze sprawe co i jak. Minusy roweru... waga: prawie 19kg. Podjazdy to nie jest to co tygryski lubia najbardziej na tym rowerze. No i jak kazdy jednozawiasowiec pracuje... jak pracuje. Nie wybiera malutenkich nierownosci (ale chyba nie po to ten rower stworzyli) a sprezyna 850lbs jest troche za twarda jak na moja wage (okolo 70kg).

W wolnej chwili cykne zdjecia. Niestety 3 dnia (czyli dzisiaj) wracam do pierwszej historyjki. Damper zrobil SRU i zaczal dzwonic... Nie wiem czy ja mam pecha, nie umiem poslugiwac sie rowerem czy nie wiem co stuka i dzwoni.... ale cios... http://img95.imageshack.us/img95/9682/dscf7508vs7.jpg http://img291.imageshack.us/img291/1839/dscf7509gc5.jpg http://img291.imageshack.us/img291/5421/dscf7510ny0.jpg Bede wdzieczny jesli ktos mi powie dlaczego damper po 3 dniach zaczyna stukac :| ?

Spoko. Kolejny quest: znalezienie info o DX50. Brak strony roducenta. Brak jakichkolwiek informacji w sieci. Jakby to w ogole nie istnialo. Szczegolnie brak info o doborze cisnienia do wagi :/ Jakies sugestie? Dla zainteresowanych moge wyslac zdjecia tego wynalazku. P.s. Moja 504-ka rozleciala sie po 3 tygodniach niezbyt intensywnej jazdy. Nie mialem okazji zabic tlumienia ale czytalem ze lubi sobie zygnac olejem. Szkoda... 3 tygodnie dosala luzow i sie troche jakby rozklekotala (na szczescie nie na boki tylko w osi pracy bo to by byla juz totalna zalamka). Wierz mi albo i nie ale nie jestem nikim z Krossa Fakt skonczyly sie. Bo na dojazdowym brykalem ponad 2 tygodnie a wczesniej cholerny serwis rznal glupa ze tamten jest ok i w ogole (bo nie bylo w zapasie).

Sprobuj nabic w damper 30 psi ;-) a potem zareklamuj ze stuka itp. Uszkodzenie na 85%

Witam. Szukajac informacji o FR2 ( sprawa wadliwego dampera itp ) trafilem przypadkiem na ten post. Tak sie sklada ze ostatnimi czasy mialem do czynienia z serwisek krossa - uszkodony ks504. Przyslali i nowy: DCANNON DX50. Pisze sie przez dwa "N" i bez "E". Niestety strona internetowa nadrukowana malymi literkami na naklejce dampera nie dziala a informacji o tym sprzecie w sieci brak. Tak samo jak powiazan z firma Kind Shock. Jesli ten cytat nie zawiera literowek to dziwne jest popelnianie razacych bledow przez ludzi z krossa w nazwie sprzetu ktory testuja. W kazdym razie pierwsze wrazenia z jazdy sa bardzo pozytywne. Pracuje znacznie lepiej od 504 i nie "dzwoni" na niewielkich kanciastych nierownosciach typu kamienie, korzenie, paskudne plytki chodnikowe