po prostu, każdy mówi, że full to tylko w góry. Ja mówie, że to bullsh*t, bo na płaskich terenach sprawdza się również bardzo dobrze.
" Na fullu mogę dalej znacznie płynniej kręcić po wszystkich nierównościach, do tego w razie czego mam regulacje skoku z manetki na przod + tył. To co ma Ci dać full w górach, to przyczepność na zjazdach przede wszystkim. Natomiast w płaskim terenie umożliwia Ci płynniejszą jazde przez cały wyścig. Komfort jest zawsze potrzebny, serio, walka z nierówną nawierzchnią pochłania mnóstwo energii na 2h gonce w płaskim terenie, gdzie te 2h ciśniesz na mocno non stop bo zjazdów nima oszczędzasz plecy, masz lepszy rytm, znacznie mniej podnosisz dupę z siodła... Oczywiście zapewne zależy też sporo od zawieszenia"
Po prostu sugeruje, że HT to nie jest taka oczywista oczywistość w płaskim terenie, bo najwięcej zależy od nawierzchni po jakiej jeździsz