tobo

Nie zmieniac. Zysk jest. Jednak kola alu ktore mam kosztuja 1500 zl a te Lightweighty na lokalnym rynku 23 tys PLN. Roznica nastokrotna i w takim przypadku korzysci nieproporcjonalnie male. Mam w glowie wiosenny zamysl zanabycia tego typu kol tylko w ludzkiej cenie. I jeszcze spostrzeżenie: te koła są bardzo "tępe". Filtrują mało przenosząc praktycznie wszystkie nierówności z drogi na ręce i kręgosłup.

Chińskie czy niechińskie - ostrzegano mnie dawno temu że klejone buty - również markowe - to bardzo głupi pomysł. Widocznie takie doświadczenia mieli ludzie którzy ich używali. Ja takiego doświadczenia nie mam. Stąd pod tym względem tych butów bym nie skreślał. Dla mnie zakup w Chinach byłby nie do zaakceptowania - bardzo jest mi trudno znaleźć wygodne buty, nawet jeśli rozmiar danej pary jest "mój". 65 funtów i pytanie co zrobić jeśli nie będą pasowały - wątpię w sprzedajność takiego produktu w Polsce. Gdyby miały kosztować 300 to już blisko cenowo do butów z tematu. Ja bym nie zaryzykował. Oczywiście ciężko jest znaleźć za taką kwotę buty na karbonowej podeszwie zapinane na pokrętła. Na aliexpress jest też masa ofert na np Sidi albo Mavice, niejednokrotnie w cenie na peeleny ponad 1000 zł. Nie wiem jaką atrakcyjność mają takie oferty. Ciekaw jestem dalszych praktycznych doświadczeń autora bo może się okazać że produkt spełnia swoje zadanie, mimo czarnych scenariuszy

To co dla mnie jest jeszcze dziwne to zbyt mała objętość buta - tak to wygląda na zdjęciach (chyba zapięcia są dociągnięte), wejście do buta rozchodzi się mocno. W moich wszystkich rowerowych i nie tylko po zasznurowaniu/zapięciu obie strony schodzą się równolegle. Rzuciłem okiem na inne oferty : http://www.aliexpress.com/item/SIDEBIKE-Professional-Bicycle-Cycling-Shoes-Mountains-BIke-S2-Snap-Knob-Racing-Athletic-Shoes-Breathable-MTB-Self/32351120182.html?spm=2114.01010108.3.48.0XH8nc&ws_ab_test=searchweb201556_1,searchweb201644_1_10001_10002_10005_10006_10003_10004_62,searchweb201560_2,searchweb1451318400_6149 166 dolarów, ponad 600 ZŁOTYCH za chińskie buty...

Po zeszłorocznych przeprosinach z rowerami dziś trafiła się okazja na koła Zawsze zastanawiało mnie ile zyskam na lekkich aero kołach szytkowych. Trochę ciężko to sprawdzić przy minus 8 stopniach i trudnej do wyczucia, oszronionej nawierzchni Z małego testu wynika że różnice między obecnymi moimi aluminiakami a tymi nie jest absolutnie warta inwestowania takich pieniędzy. Zamontowane opony bardzo kiepskie, trochę jak jazda na tępych łyżwach Pozytywne doświadczenie z hamowania - w suchych warunkach bardzo dobrze. Za jakąś chwilę będę się musiał z tymi pożegnać - wizualnie na pewno jest bardzo duża różnica na plus.

Dlaczego mają się rozpaść akurat po 2000 km? Zawsze bałem się klejenia butów sportowych i jak do tej pory, po w sumie kilkudziesięciu parach moich i rodziny nigdy nie miałem z tym problemu. But jest szosowy, więc jego pracowanie jest tak częste jak pełne zaćmienie słońca Co do pokręteł - martwiłbym się dostępnością zamienników, chyba że to zerżnięta kopia pokręteł BOA, ale wtedy trzeba znać dokładnie model, jest ich kilka(naście) 370 zł to faktycznie sporo jak na chińczyki. Strasznie nachalny dizajn wg mnie.

Te tylko pora roku inna.

Mój wykastrowany najner

To raczej szukasz gotowca, proponuję zmienić tytuł tematu, bo wygląda na chęć złożenia roweru i/lub wykonania ramy wg własnych widzimisię

To zapytaj co zamierzają w tym przypadku robić, jaką mają diagnozę problemu i co jeśli problem się nie rozwiąże przy doraźnych sposobach jego załatwienia. Jeśli po ich naprawie sytuacja się powtórzy to znaczy że majsterkowanie się nie powiodło albo nie zajęli się problemem.

Lubię lustra Zdjęcie niestety komórką...

W bambuko jest robiony ten kto kupuje w ciemno. Zawsze można poczytać, popytać i zaczekać z zakupem.

Myślisz że Twoją rozpacz usłyszy ktoś u Skosnookich? :-)

Juicy3? Musiałbyś być pewien że uszczelki są w dobrym stanie a zacisk nieskorodowany w gniazdach tłoczków.

Dobra, to pytam: jakiej konfiguracji napędu wymaga jazda po wzgórzach morenowych?

A rozwiązania z obecnego xt będziesz miał w 4 innych grupach i jeśli przełkniesz że części z podmiany nie mają znaczka xt i są ewentualnie lekko cięższe to będziesz w stanie normalnie jeździć. A mają typowe? Bo jeśli oni się będą śmiać to ja mogę również pytając po kiego grzybka kupili rower mający w nazwie "górski" To znaczy że dbali o nas bo w czasach 9sp wszystkie grupy miały te same rozpiętości kaset, te same zestopniowania korb. A czy dbali wtedy potrzeby tych, którzy chcieli mieć tylko jedną tarczę korby z przodu?

Oring z reguły wygląda że jest w świetnym stanie. Tak jak np uszczelki zacisków hamulców Shimano, które nie mają śladów deformacji czy uszkodzeń. Mimo tego zacisk cieknie. Jeśli potestowałeś ruszając popychaczem i nic nie wychodziło to o niczym nie świadczy. Co innego gdy widelec pracuje, ugina się "dynamicznie" a na uszczelki działają różne siły. Żeby sprawdzić szczelność musisz rozebrać widelec po jakimś czasie użytkowania i sprawdzić co się tam dzieje.

Tylko żeby je zauważyć to trzeba mieć rower rzucony w twarz.

Jeśli nie planujesz doinwestowywania zakupu w przyszłości to dorzuć tą stówę i kup slx.

To jak już ma być sensownie to slx. Zmniejszasz ryzyko posikania się zacisków - deore ma te same uszczelki co niższe modele.

O ile pamiętam to w dnie górnej goleni jest zainstalowany plastikowy pierścień, "denko" z oringiem - zatrzymuje on olej z górnej goleni. Przepuszczenie oleju przez ten oring jest awarią, olej przedostaje się do dolnej goleni, zależnie od stopnia uszkodzenia oringa szybciej lub wolniej.

Pomyśl że nie stosuje tego rozwiązania żaden producent, a śruby alu są lżejsze niż tytanowe, dziś skrobie się materiał za wszelką cenę, ale nie tu.

Chyba (?) żaden producent hamulców tarczowych nie stosuje do mocowania tarcz i zacisków śrub alu. Zamiennie za stalowe stosują tytanowe. Nawet najlepsze ostrzyzone z masy modele nie mają takich w zestawie, mimo powszechnej manii odchudzania. Widocznie coś w tym jest. I tarcza ma 6 śrub mocujących a zacisk tylko dwie. Fizykiem nie jestem ale zerwanie 1 z 2 punktów zaczepienia zacisku to trochę coś innego niż 1 z 6 tarczy.

W najgorszym przypadku urwiesz zacisk z przewodu, urwiesz szprychy i/albo złamiesz rurki tylnego trójkąta ramy.

Zacisk masz przykręcony aluminiowymi śrubami? (czerwone)

A jak manetka jest "niewciśnięta" to widelec również pracuje? Jeśli ugina się bez względu na to czy manetka jest aktywna czy nie, a pokrętło blokady się obraca to być może tłumik blokady ma uszkodzone uszczelki.