Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. tobo

    [Fox 32] blokada nie działa.

    Jak sprawdzić? Naciskając Dźwignię manetki.
  2. Wielkie dzięki za czekanie na podjazdach i zjazdach
  3. Jak zabiorę antychlapacze to nie biorę opon mtb. Wybór raczej bez wyboru
  4. Jak uda mi się zdemontować błotniki
  5. Ile osób? Bo chyba byłem w tej okolicy... Z tym że dla mnie to byłoby jakieś 40 km do punktu zbornego, gdybam że z 40 do domu z miejsca rozstania, więc pary w gwizdku zostałoby na niewiele... Plan na rowery mtb?...
  6. 486 to dziadek więc kiepski pomysł. J3 to też emeryt. Z tych to bb5.
  7. Pompujesz, zakladasz opaske zaciskowa na goleń, jeździsz. Testujesz. Po zajeciu pozycji na rowerze opaska powinna sie przesunąć około 25 procent w górę. Zaleznie od stylu jazdy I preferencji dobierasz ciśnienie. Widelec z asystą może nie mieć żadnego ciśnienia roboczego.
  8. Nie wiem czemu Level ma byc krokiem ostatecznym skoro juz Guide mial byc nową myślą techniczną (nowa konstrukcja, nowa mareriały....). Ku mojemu (nie)szczęściu w pierwszym rowerze z Giude przód rozkraczył się standardowo (uszczelki w klamce) w niestandardowo krótkim czasie. Shimano rządzi na rynku hamulców, wiec Avid/Sram to w porownaniu do pary lat wstecz to rzadkość wiec i ilość trafionych sztuk też spadła.
  9. Jesteś pewien że wiesz jaką funkcję i działanie ma ta śruba? Ta śruba reguluje jedynie odległość klamki od kierownicy, nie zmieniając pozycji tłoka podawczego. Nie może więc mieć wpływu na przepływ płynu. Hamulce miewają - Shimano ma atrapę - regulacji skoku klamki (free stroke, pad contact adjustment), w tym przypadku jest zalecana maksymalne wykręcenie regulacji. Jej zakręcenie nie wpływa jednak na przepływ płynu a jedynie na prawidłowe zalanie układu maksymalną ilością płynu.
  10. tobo

    [Rower] cube or superior

    To czy cube bedzie problemem zalezy od wymagan uzytkownika. Taka geometria jest bardziej rekreacyjna niz sportowa I ciezko cos z tym zrobic. Jezdzilem na rowerze z taka rama, byla krotka i miala wysoka glowke. Mozna zmienic mostek na (duzo) dluzszy, dac go na minus, usunac podkladki i zmienic kierownice. I to bedzie ok, byc moze.
  11. Odpinasz klamke, pchasz plyn od zacisku. Jesli plynie to wina klamki. Wyglada na niedrozny otwor w zbiorniku wyrownawczym.
  12. To nie pesymizm tylko realizm. Jakbym popsul jeden zacisk to nie pisalbym ze "Shimano to kicha". Ale jesli mam kilkadziesiat zeszczanych od 355 do 980 osobistych i mase roznych w pracy to jak dal mnie cos jest nie teges.
  13. Problemem tych Siemano oprócz ich ewentualnej słabości jest awaryjność. Zaciski sikają jakby ludzki zwieracz nie trzymał treści pod ciśnieniem. Nikomu nie polecę niskich modeli tej firmy gdyż są jakościowo tragiczne. Chcesz mieć pewniejszy i mocniejszy hebel? Kup sugerowanego slxa.
  14. Co przytrzymac z drugiej strony?
  15. Klamka albo jej popychacz trzymany jest pierścieniem Seghera, który powinien się tam znaleźć. Klamka 7000 nie będzie działać bo przewód to bh 59 i klamka będzie gumowata.
  16. To weź magnes i ich dotknij. W mostkach stosuje się śruby stalowe różnej jakości i twardości lub tytanowe. To że wydają się lekkie nie świadczy o tym że nie są stalowe, może zwyczajnie nie masz wyczucia w palcach. Typowe śruby mostków to M5 lub M6 o różnej długości.
  17. Jesteś pewien że są alu? Wątpię. To chyba byłby ewenement bo w lekkich mostkach są śruby tytanowe.
  18. tobo

    [klocki] G04S vs. J04C

    Ja jestem zjazdowy cienias i ciągle wiszę ma klamkach. Mimo tego nie miałem szczęścia ugotować jak do tej pory żadnych hebli a miałem ich bardzo dużo. Więc wg mnie można sobie podarować Ja jestem zjazdowy cienias i ciągle wiszę ma klamkach. Mimo tego nie miałem szczęścia ugotować jak do tej pory żadnych hebli a miałem ich bardzo dużo. Więc wg mnie można sobie podarować
  19. Zawsze możesz wybrać wersję na tiagrze za 900 ojro. Nie wiem czy poczytałeś szczegóły oferty - mało która szosowa rama w tym budżecie waży mniej niż 1300 gramów i ma widelec ze sterówką z karbonu. Do tego sensowne koła które z reguły są najsłabszym ogniwem wszystkich szosowych rowerów a tu są zdecydowanie na dobrym poziomie. Początkujący nie oznacza ściskający się za kieszeń. Oznacza tylko że zaczyna jazdę.
  20. Nie. Napisałem o zdzieraniu kasy za przeglądy gwarancyjne sprzedanych u siebie rowerów oraz braniu absurdalnych kwot za taki przegląd jakiegokolwiek roweru. Uważam że "własne" rowery sprawdza się za darmo, bo poprawia się własne błędy. A za przegląd tego typu jakiegokolwiek roweru, bez względu na stan jego skręcenia absurdem jest wzięcie więcej niż należność za pół roboczogodziny, bo mnie złożenie bajka z kartonu, czy za 1000 czy za 10 000 nie zajmowało więcej niż 20-30 minut. A jak dla mnie dokręcenie śrub w poskładanym bajku tak czy inaczej trwa krócej niż składanie surowca z kartonu. Złodziejstwem jest wzięcie 150 czy nawet 100 zł za coś tylko dlatego że ktoś musi taki przegląd zrobić. Poza tym brak takiego przeglądu ma się nijak do utraty gwarancji. Bo jeśli sklep czy producent odrzuca w takim przypadku całościowo roszczenie reklamacyjne to jest to kolejne złodziejstwo - chyba że np problemy z ramą są wynikiem źle ustawionego i nieskorygowanego na pierwszym przeglądzie hamulca? Przeglądy gwarancyjne to zwykłe dojenie klienta za niekompetencje montowni a przede wszystkim składaczy sklepowych. Jak ja składałem rowery to pierwszy serwis był formalnością - jeśli rower był z sensownych części to nic nie wymagało regulacji i dokręcania. Równie dobrze powinienem skasować kolejny raz kogoś kto robił duży przegląd z wymianą wielu części - one też przecież muszą się ułożyć, jak w nowym rowerze. Dla mnie wstydem było jeśli klient wrócił w takim przypadku na jakąkolwiek korektę. Wg mnie nie ma prawa się to dziać.
  21. Oczywiście, jego cyrk jego małpy. Jeśli ktoś bierze jednak za przegląd gwarancyjny 100 zł (10-15 minut pracy) to ciekawe jak to uzasadnia. Poza tym przegląd gwarancyjny własnego roweru za 100 zł to branie pieniędzy za poprawki własnej ewentualnie spartolonej roboty przy składaniu roweru. Branie kasy za własne niedoróbki to delikatnie mówiąc chamstwo. Chętnie pogadałbym z takimi "fachowcami" bo rowery składane przeze mnie nie musiały przechodzić żadnej korekty i regulacji na pierwszym przeglądzie. Dodatkowo darmowym. Gdybym ja miał sklep to przegląd gwarancyjny byłby gratis. Uważam że tak nakazuje uczciwość fachowca i dobrego handlowca.
  22. 100 za 10 minut. Jest gdzieś napisane dlaczego tyle? Czy "bo tak "? Ceny serwisu są skalkulowane na podstawie cen roboczogodziny. 600 zł za roboczogodzine - tyle nie ma nigdzie na świecie Jeśli serwis bierze tyle za sprzedany u siebie rower- czyli za poprawki po swoich fuszerach - to rewelacja .
  23. Zgadza się jednak: - w przypadku w tym wątku ma się możliwość wyboru miejsca (chyba) - inne serwisy robią przeglądy gwarancyjne darmowo albo za dużo mniej. Zapytałbym ot zwyczajnie dlaczego 15 minut pracy kosztuje 150 zł. Każdy szanujący się sklep ma rozpiskę cen usług. Powinno być wpisane ile kosztuje np duży serwis i wg mnie 150 zł będzie za niego całkiem realną kwotą. Więc jeśli "fachowcy" chcą za dokręcenie śrub i odpowietrzenie hamulca tyle samo (pierwszy znaleziony przeze mnie cennik w necie sugeruje za odpowietrzenie 30-45 zł) to coś jest nie teges. Jeśli miejsce serwisu jest narzucone to zadzwoniłbym z pytaniem czy ze względu na absurdalny koszt usługi sprzedawca nie może wskazać innego miejsca. Dla mnie jest to okradanie ludzi.
  24. 150 zeta za przegląd gwarancyjny... Zapytaj ile kosztuje u nich roboczogodzina. Przegląd gwarancyjny sprawnego roweru to 10 minut. Odpowietrzanie hamulca to dla mechanika ślimaka 15 minut. Więc z wytarciem łap powiedzmy że 30 minut. Jeśli biorą 150 zł za trzydzieści minut pracy to znaczy że roboczogodzina kosztuje 300 zeta. Cena na poziomie światowym. Lub nawet pozaświatowym. Stawka jest ultrazłodziejska, za 150 zł sensowny serwis robi pełen przegląd roweru (rozbierając go na czynniki pierwsze). A taki przegląd trwa powiedzmy dwie godziny. Przydałoby się zrobić im reklamę na skalę ogólnokrajową.
  25. Talasy mają skrajne opinie. Wiele osób określa je jako "drewno" czyli że kultura pracy jest wątpliwa (wynik dużej ilości uszczelnień sprężyny powietrznej). Znam jedną osobę która podzielała to zdanie i to jak widelec działał było powodem pozbycia się go. To jest rocznik chyba właśnie ze starszą sprężyną która może cierpieć na taką dolegliwość. Na forach enduro w Polsce jest sporo użytkowników tych widelców (emtb.pl horizonbikes.pl) więc ktoś na pewno da znać. Możesz też napisać na fejsie do użytkownika wichu workshop, zajmują się serwisem amortyzatorów rowerowych, z pewnością mają sporo opinii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...