Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Nie wiem czy ciężko zrozumieć ale pytał o różnice. A nie co wnoszą różnice. Górny screen do ultegry, dolny do 105. Sprzedawaliśmy łańcuchy shimano montowane także w serwisowanych rowerach. Dużo szybciej i łatwiej gniły 105tki. Eksploatowane w identycznych warunkach.
  2. Grupy różni szybkość zmiany biegów z przodu. Konstrukcja ramion korb. Fluorowane sworznie pantografu tylnej przerzutki w ultegrze. Kółka ultrgry na łożyskach maszynowych. Dźwignie hamulcowe ultegry karbonowe. Kaseta ultegry na 2 pająkach. Koronki w kasetach ultegry z innym wykończeniem powierzchni. Łańcuch z lepszym zabezpieczeniem antykorozyjnym.
  3. Napiszę wprost (złamię zasady): piedolisz jak potłuczony. Pytanie było czy ktoś ma i używa. Jeśli tak to napisz odpowiedz zgodnie z zadanym pytaniem. Bo mam kompletnie w dupie twoje sugestie co mam robić i twoje gdybania z tyłka czy to podróba czy nie. Odniosłeś się do mojego pytania po kilku przygłupich odpowiedziach na niezadane pytanie. Mogłeś oszczędzić mi tego smucenia - bo skoro nie potrafisz zrozumieć pytania , prostego, to masz mniejsze lub większe deficyty intelektuakne.
  4. Moja sugestia na przyszłość: jeśli w jakimkolwiek temacie znajdziesz pytanie autora to albo: odpowiedz na nie, jeśli masz coś do powiedzenia zgodnie z treścią pytania, lub przejdź do kolejnego tematu. Ponieważ dostaję powiadomienia o tym że ktoś odpowiedział i sprawdzam je, a każda odpowiedź na niepostawione pytanie to marnowanie mojego czasu. Pomijam to, że twojego również, bo produkujesz się w kwestii, która mnie nie interesuje. Poza tym udzielasz porad o które nie pytam (bo nie mam rozkminy "i co teraz"?) i wyciągasz wnioski - zastanawiam się skąd (jasnowidztwo- raczej nie) że produkt jest lewy. Bo normalny człowiek zanim wyciąga jakiś wniosek zbiera dane - czyli pyta. Wtedy dowiedziałbyś się jakie zaplecze historyczne ma tenże produkt. Nie chce ci się więcej gadać - mogłeś nie zaczynać gadać. Bo napisanie czegokolwiek użytecznego zajęło ci 20 godzin. I tak, spinka była w 100% prawidłowo założona. Po zapięciu obejrzana z obu stron z odległości 15 cm , w bardzo dobrym świetle. Robię to przede wszystkim z jednego powodu - bo na zakładaniu łańcuchów i zapinaniu spinek zarabiam i wymagam od siebie dbałości o detale.
  5. Nareszcie napisałeś coś na temat. Coś konstruktywnego i użytecznego miałeś napisać ty - skoro udzielasz się w temacie na temat UŻYWANIA łańcucha Yaban. Zadałem pytanie czy ktoś używa, a nie co mam robić z łańcuchem który mam. Dowiedziałem się też że kupiłem podróbkę - wynika z tego że wiedziałeś gdzie kupiłem? Czy to jakiś obowiązek który czujesz żeby pisać cokolwiek i nie na temat, a z pisaniem na temat zwlekasz kilka wpisów?
  6. Niczego nie zamierzam z tym robić bo nie mam na to ani chęci ani czasu. Jeśli pęknie kolejny raz w którymkolwiek miejscu to go wyrzucę. Nie mam dowodu na to że cokolwiek pękło bo spinka strzeliła, rower zrobił jeszcze kilkanaście metrów a ja musiałem myśleć o tym żeby jechać do pracy i się nie spóźnić a nie szukać dowodu. Żeby cokolwiek zaczynać musiałbym mieć co pokazać sprzedawcy. Może by wziął pod uwagę moją reklamację ale nie chce mi się pisać że był problem ale nie mam nic na potwierdzenie. W praktyce rozpatrywali reklamacje na przysłowiowe słowo (np brak przedmiotów w paczce), ale ja nie lubię tak robić. Poza tym nawet jeśli pękłby w dowolnym miejscu - to mam się bawić w udowadnianie że był użyty zgodnie z przeznaczeniem, wiedząc że łańcuch jest ciągnięty przez silnik elektryczny który ma w szczycie 1.7 kW i 160 Nm momentu? A wciskać kitu nie chcę. Pękła spinka, nie sam łańcuch. W przypadku Srama, Kmc czy Shimano nie spotkałem się z tym żeby spinki używane przeze mnie pękały, nie miałem do tej pory w ciągu 4 lat sprzedawania części żadnej reklamacji na pękniętą spinkę sprzedawaną luzem albo wraz z łańcuchem. Od 6 lat łańcuchy w moich taczkach mają wybitnie ciężko i nadal - nic z tego w kwestii problemów z łańcuchami nie wynika. Miałem kilkanaście różnych, ale nawet najniższy model Srama 1110 z kolekcji 11sp działa bez żadnego problemu. Być może to zwykły przypadek albo akurat spinki Yaban są kiepskie, ani z jedym ani z drugim nigdy nie miałem styczności i to co jest dziwne - pierwszy łańcuch z którym mam problem to to pierwszy łańcuch producenta którego nigdy nie testowałem, stąd wątpliwości czy to standardowe guano czy jednostkowy przypadek. Łańcuch z bike-discount de. Kupuję u nich regularnie, w sumie już z 40-50 razy i zakupy nie budziły nigdy żadnej wątpliwości co do jakości produktu. Łańcuch teraz spięty na sramowską spinkę, dostaje w dupsko tak jak pozostałe i na kilkudziesięciu kolejnych km nie zrobił numeru jak za pierwszym razem. Dostałem w sumie 8 odpowiedzi i żadna nie zawiera informacji o którą pytam - czyli czy ktoś używa. Wiem że podrabiane są łańcuchy, wiem gdzie takich zabawek się nie kupuje, bo gdybym nabył na ebaju czy innym ali to nie zadawałbym pytania, wiedząc że super okazja to znaczy super szansa na fejka. Obecnie najczęściej zaopatruję się w bike-discount.de, r2 bike, starbike, włoskim ridewill i w brytyjskich dużych sklepach internetowych.
  7. Na asfalt i szutry? Bez znaczenia który rozmiar wybierzesz.
  8. Nadal - ja powtórzę - łańcuch jest oryginalny, z legalnego źródła Nie kupuję żadnych łańcuchów na allegro, ebayu, markeplace, Aliexpress czy innych stronach tego typu.
  9. A skąd wiesz gdzie kupiłem? Drugi rok znęcam się nad 1110 i znoszą bardzo nieludzkie traktowanie kosztując absolutne grosze oczywiście - żywotność jest bardzo taka se ale za cenę w promocji 25 pln a regularną 45 pln biorę to na przysłowiową klatę. Łańcuch jest z zupełnie legalnego źródła z jednego z największych europejskich sklepów internetowych. Więc żadne podejrzane źródła tych produktów nie wchodzą w rachubę.
  10. Nie wiem, to raczej bez znaczenia bo zerwał się stalowy. Nie pękł mi przez lata żaden, nawet tani badziewiak a ten pękł w warunkach w których tamte tortury zniosły bez protestu.
  11. Kupiłem z ciekawości łańcuch Yaban 11sp, wersja do elektryków. W czasie drugiej jazdy strzeliła fabryczna spinka. Ostatni raz taki przypadek miałem 15 lat temu. Używam różnych łańcuchów i do tej pory w elektryku przez 6 lat zerwałem łańcuch raz, a finezyjnej zmiany biegów nie stosuję. Więc przypuszczam że być może to wina niskiej jakości tych łańcuchów. Ma ktoś? Używa?
  12. Które? Te które pasują do wielkości koła. Zakładając że wiezie cię silnik i opory toczenia są mało istotne - najszersze jakie wejdą.
  13. W przypadku sx'a słabym ogniwem jest przerzutka która jest mocno plastikowa. Kaseta ma dokupowalne koronki luzem, więc to też nie jest problem. Do napędów 1x12 warto założyć jako kolejny lepszy łańcuch, np x01 eagle, albo częściej wymieniać tańsze modele. Przesiadka na 1x11 deore wiąże się z zakupem paru części więc to i tak generuje koszty jeśli chcesz zostać w zakresie homogenicznego systemu. Ja zacząłbym od jeżdżenia na tym co jest. Przypuszczam że używalność największej koronki w tej kasecie będziesz miał sporadyczną. Co oznacza że możesz zamienić tą kasetę na 11sp o zakresie 11-42 np shimano, do niej kupować tanie koronki które są dostępne luzem , 5 najmniejszych. Kaseta 11sp będzie obsługiwana przez sx 12sp - wystarczy wkręcić ogranicznk na przerzutce - kaseta 12 sp jest szersza o jedną koronkę od 11tki. Jeśli porównałbym przerzutkę deore do srama sx to oferuje lepszą trwałość, ale w stosunku do wyższych modeli oferuje gorszą kulturę pracy. Sprzęgło srama działa bez utwardzania pracy dźwigni manetki, tak jak to robi sprzęgło przerzutki shimano.
  14. To jeszcze raz: autor szuka rozwiązania które pozwoli mu na bezproblemową eksploatację roweru w opisanych przez siebie warunkach. Elektryk nie jest rowerem który się da ogarnąć wszędzie ani po drodze, mając multitoola. Wymaga specjalistycznej opieki technicznej. A taka jest uzależniona od popularności systemu którego się używa. Jeśli chodzi o popularność to bosch jest w czołówce, jeśli nie jest liderem, oprócz niego są yamahy, shimano. Panasonic należy do niszowej grupy i w przypadku problemów szansa na to że znajdziesz gdziekolwiek w Europie wsparcie jest proporcjonalnie mała i w przypadku roweru elektrycznego zostaniesz w ciemnej du. Czy tylko? Na pewno jako jedno z kluczowych kryteriów wyboru. Nie mówiąc o tym że bosch ma największy zakres dostępnych elementów do silnika jako części zamienne. To innych jest gorzej albo nie da się zrobić nic. Ja jestem niezależny od jakiegokolwiek systemu gotowca - mój elektryk ma zestaw dokładany do roweru, dzięki czemu rozwiązałem masę problemów ktore są typowe dla gotowców. I to był główny powód takiej decyzji. Żeby ogarnąć przy tym cokolwiek nie potrzebuję ani autoryzowanego serwisu, ani dedykowanego oprogramowania, dostępność części zamiennych jest giga a silnik mogę przeserwisować i wymienić w nim praktycznie wszystko na parkingu pod Lidlem. To są wyłącznie moje spostrzeżenia i rzeczy na które wg mnie powinno się zwrócić uwagę w przypadku elektryka, który nie jest tak prostym urządzeniem jak zwykły rower.
  15. Gdzie przeczytałeś że cokolwiek zakładam? Podaję ci realia: sprawdź w ilu rowerach fabrycznych jest bosch a w ilu panasonic. Autor jeździ w Alpach. W krajach tego rejonu Bosch jest bardzo popularny, choćby ze względu na to że część obszaru alpejskiego jest na terytorium krajów niemieckojęzycznych. Jakimi cześciami zamiennymi ma być zawalony serwis po kokardę, cokolwiek to znaczy? Nie musi być zawalony niczym, wystarczy że sprzedaje elektryki i jest autoryzowany w obsłudze serwisowej, czyli ma dostęp do systemów diagnostycznych. W erze elektryków sensowne serwisy mają choćby narzędzia do demontażu blatu i dedykowane do danego systemu blaty, bo oferta elektryków w sklepach jest często miażdżąca w porównaniu do analogów. Zakładając że sklep w dowolnej Bawarii czy innym miejscu na świecie sprzedaje X elektryków rocznie (a coraz częściej niektóre sklepy w ogóle nie sprzedają niczego innego) to, chcąc zarabiać pieniądze, mają na stanie części i pakiety serwisowe do sprzedawanych elektryków. I w porównaniu do multum części "analogowych" wszystko do ogarnięcia jakiegoś silnika albo rodziny silników można zmieścić w jednym pudełku po butach rozmiar 45/ Wg guglach "However, Panasonic recently teamed up with the ZEG Group to get a bigger cut of the European market. This explains why the Panasonic GX Ultimate motor is used mainly with bikes from manufacturers like Hercules, Bulls and Flyer. These brands use it with a wide range of bikes, from trekking bikes to sporty eMTBs." Wskazali 3 producentów. Na europejskim rynku jest ich kilkuset. Zwykły rower ogarnie praktycznie każdy serwis a elektryczny nie. Jak będzie szukał jakiegokolwiek wsparcia ta do szansa że znajdzie je dla Boscha w dowolnej większej "wsi" jest bardziej prawdopodobna niż to samo dla Panasonica. Wyjeżdża za granicę i w tym przypadku jest drastycznie bardziej zależny od dedykowanego wsparcia technicznego niż w przypadku "analogów". I pomoc to nie jest kwestia chęci, które można mieć, ale możliwości których można już nie mieć. Od 16 lat pracuję w rowerówce i widzę jakie problemy generują pewne rzeczy. Na ten moment ich ogarnięcie jest o wiele bardziej skomplikowane niż kiedyś. Jeśli ktoś chce to może kupić nawet system Picionga. Przecież to i tak jego wybór i pieniądze oraz to jak będzie mógł ogarniać to co mu się przytrafi. Moje preferencje elektryczne są zdeterminowane łatwością ogarniania serwisowego. Bo w razie W nie da się zamienić systemu na system tylko jest się skazanym na pozostanie "w rodzinie".
  16. Inna półka cenowa ale użytkujesz w sposób i w miejscach gdzie możesz potrzebować wsparcia. Na uzyskanie takowego dla panasonica masz szanse marne lub żadne. Co wtedy zrobisz z systemem który popularny nie jest?
  17. Google -> minimalna grubość tarczy shimano -> wynik nr 3 wyszukiwania WSKAZÓWKI DOTYCZĄCE SERWISOWANIA SHIMANO BIKE-EU https://bike.shimano.com › pl-PL Jeśli grubość tarczy hamulcowej spadnie poniżej 1,5 mm lub w taki sposób, że widoczna jest aluminiowa powierzchnia, należy natychmiast przerwać użytkowanie ...
  18. Bafangi są zwyczajnie słabe, bez względu na to w jakim trybie z nich skorzystasz. Jeśli jezdzisz w Europie to zdecydowanie nie bafang tylko system dużego producenta, żebyś w razie W miał jakiekolwiek szanse na naprawy. Takim systemem będzie na 99% bosch, jest np w krajach niemieckojęzycznych wybitnie popularny i przy jakimś problemie raczej na pewno znajdziesz miejsce które ma możliwość zrobienia czegokolwiek z usterkami czy niedomaganiami programowymi.
  19. Z mojego doświadczenia z bafangami: Są ok jeśli nie wymagasz dużo Jestem użytkownikiem bbs02b i bbshd moc 750 i 1000 W. W pracy mam styczność z bafangami m200 i m300. Nie wiem jak wygląda sytuacja z obsługą serwisową m500 ale zestawy dokładane z bbs i bbshd są absolutnie liderem rynku jeśli chodzi o łatwość obsługi serwisowej i dostępność oraz cenę części. Plusami bafangów jest to że są dobrze uszczelnione i mechanicznie są bardzo odporne na uszkodzenia. Serwisując te silniki nie można czegoś zepsuć, czyli np uszkodzić przy demontażu czy montażu poszczególnych komponentów silnika. Oczywiście poza sytuacjami absolutnej bezmyślności czy nadużywania siły. Silniki dokładane chodzą bardzo cicho a montowane w rowerach fabrycznie chodzą cicho. Są zdecydowanie o wiele cichsze niż wszystkie inne gotowce razem wzięte. To z plusów. Minusy? Silniki bafanga oferują co do mocy mniej niż sugeruje producent. Odczuwalnie są słabsze niż deklarowane wartości np mocy. Producent podaje że np m200 ma 65Nm a m300 80Nm ale realnie nie "ciągną" i w bardziej wymagających warunkach trzeba się niestandardowo dużo napracować. Oczywiście być może inne modele są zwyczajnie lepsze ale zakładając że te cztery pracują w taki sposób to najprawdopodobnie wszystkie również cierpią na niemoc.
  20. Przerzutka to przerzutka. Zamiana sztuka za sztukę.
  21. Regulację można zrobić bez przyrządu - metodą małych kroków w różnicy ustawień tej odległości.
  22. To jest urok przerzutek srama. Ogólnie napędy o takim zakresie i o tej ilości biegów są wrażliwe na wszelkie problemy materiałowe i spasowania elementów. Jeśli przerzutka ciasno chodzi to nie będzie chodzić luźniej. Raczej na odwrót. Mój gx axs miał tendencję to cykania najpierw na jednym biegu, potem na dwóch. Biegi wchodziły ale w dwóch pozycjach przerzutka cykała łańcuchem o sąsiadujące koronki. Korekta taka żeby pozbyć się tego tykania na jednym z problematycznych biegów powiększała problem na tym drugim i dodatkowo kompletnie rozwalała ustawienia na pozostałych biegach. Zaraz po zakupie to tykanie było słyszalne wyłącznie na stojaku, stopniowo jednak było słyszalne coraz bardziej w czasie jazdy. Uruchomiłem procedurę gwarancyjną przez sprzedawcę i odesłałem zestaw - został wymieniony w ciągu kilku tygodni, bez pytania o więcej szczegółów. Powtarzalność w sramie to jest dość dyskusyjny temat.
  23. St R 8000 będzie miała inny kształt zarówno korpusu, chwytu oraz samej dźwigni. Natomiast sama lewa działać będzie z obecną przerzutką. Przy wymianie na R 8000 czeka cię wymiana klamkomanetek, przerzutki tylnej, łańcucha oraz kasety oraz bębenka/piasty/koła.
  24. Nie, rynek amerykański - tak, na brytyjski - nie, limit jest unijny. Skąd pomysł że pod górę 40 km/h? Zakładam że dzielimy się doświadczeniami, nie wyobrażeniami o tym co mogłoby być gdyby? Mogę ci powiedzieć - z praktyki - nawet 1000w silnik z dowolnie dobranym blatem i konfiguracją napędu nie pojedzie pod górę 40 kmh. Bez pedałowania i manetki razem wziętych nie pojedzie nawet 30. Nie powodują zużywania niczego szybciej. Te silniki mogą dużo więcej niż to jaki mają założony kaganiec. Chodzi o tzw ból dupy wymierającego forum Tu jest w większości skansen osobliwości i dość szeroko (choć nie na 100%) sztywność światopoglądu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...