-
Liczba zawartości
19 474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez tobo
-
Mnie nie pytaj, ja tego nie sprzedaje tylko naprawiam Trek ma dziwna politykę. Stosuje koła własnego projektu i takowe można znaleźć praktycznie we wszystkich modelach rowerów. W niektórych kołach użyte sa jednak piasty Shimano. Jeszcze dziwniejsze było trzy lata temu montowanie kół Shimano ultegra w jednym i tylko jednym modelu szosy nie wiem po co, tym bardziej ze jakościowo nie odbiegają od pozostałych i nic sensownego nie wnosiły do tego roweru. Ale ja nie jestem ani ekonomista ani wizjonerem. Możliwe ze nie testuje, bo Treki wyjeżdżają z fabryki Gianta
-
Hahahha. Haha. Ha. Za siedem klocków można oczekiwać sensownie zbudowanych kołek. Tak uważam. Skoro ktoś potrafi za nieduże pieniądze zrobić sensowne koła to uważam ze ktoś inny rownież, uważając sie za potentata na rynku. To nie sa cuda. Skoro niektóre firmy nie sila sie na oryginalnosc i montują dobre produkty wyspecjalizowanych producentów to czemu taki Giant nie moze? Podobno testuje sie produkt, czy nie testuje? Sie ma doświadczenie, czy nie?
-
Dźwignia kręci się i to jest normalne. Pokrętło służy do regulacji szybkości rozprostu amortyzatora (rebound)
-
Zdziwiłbym się gdyby sprzedawca czegokolwiek przyznał że ma rzeszę albo chociaż garstkę niezadowolonych klientów. Jest to raczej strategia której nikt przy zdrowych zmysłach rozmawiający ze sprzedawcą nie oczekuje. Natomiast ja zakładam że ilość nabywców towaru X która nie udziela się w internecie jest o niebo większa niż ta która się udziela i której tu jako tego "więcej niż jednego niezadowolonego" w żaden sposób zweryfikować nie można. Spotkałem się w całym moim życiu dziesiątki razy z sytuacją gdy ktoś mnie zapewniał że jestem "jedyny, wyjątkowy" jeśli chodzi o moje problemy przy zakupie czegoś a potem jednak okazywało się że takich jak ja to jak mrówków. Kwestia tylko kiedy i w jaki sposób to wychodzi, dziś łatwiej i szybciej dla tych którzy korzystają z internetu. Taki jedyny i wyjątkowy byłem też jeśli chodzi o zakup Gianta, a mój problem wg sprzedawcy był jednostkowy na skalę co najmniej ogólnoeuropejską. Ostatecznie okazało się że był zmorą na skalę ogólnoświatową, a jedyni i wyjątkowi byli wszyscy którzy dzieło Gianta kupili i używali, zamiast umieścić w gablocie w domu jako przedmiot uwielbienia. Wychodzę więc z założenia na podstawie takich doświadczeń że jako sprzedawca w pewnych dyskusjach lepiej wcale nie zabierać głosu albo zmilczeć pewne kwestie bo sytuacja robi się zabawna. I wiarygodność zaczyna kuleć, aż do jej możliwej utraty włącznie. Ale jednak większość nie po to chce oszczędzić żeby wydać?...
-
Dlaczego ma być tak co chwila? Jesli zrobił sie luz, rozbierasz, sprawdzasz czy kulki sa nadal kulkami a konusy sa bez wzerow, skręcasz.
-
To z pewnoscia chinska podroba
-
Jesli piasta nie jest wadliwie skonstruowana albo wiotka to uzywajac dloni nie jestes w stanie tak mocno scisnac jej w hakach ze uposledzisz obrot kola.
-
Przez otwor o srednicy cut wiekszej od linki?
-
Linke przepycha sie przez otwor o srednicy otworu w plastikowej koncowce nakladanej na pancerz i wychodzi ona przez tak samo maly otwor? Linka jest w ramie od glowki do koncu tylnego trojkata?
-
Halas linek w ramie nie jest mozliwy do wyeliminowana?
-
A te Gianty to jakies cus bardzo och i eh? Moze K faktycznie rowerow robic nie umi... Ja macajac te Gianty, nawet na wypasie i z bizuteria nie padam przed nimi na kolana. Za to udaje bardzo zajetego jak trza giantowskiego elektryka robic bo to Wyjatkowa Kaszana jest. Za gruba kase Rynkowa Pomylka Numer 1.
-
To nie jest normalnie. W przypadku niektorych firm i pewnych modeli hamulcow tych firm obracanie roweru nie jest zalecane.
-
Jesli zacisk byl niedostatecznie mocno dokrecony lub sruby wadliwe to mogl sie sam przesunac.Moglo sie tak stac takze wtedy gdy jeden tloczek porusza sie bardziej niz drugi (brud, deformacja uszczelki).
-
Tu nie chodzi o podwazanie naszej wiedzy tylko o to ze pytasz czy producent prawidlowo wykonal i oznaczyl swoja czesc. Napisalem rowniez ze jest to starsza wersja tego adaptera, mialem taki kiedys w swoim rowerku. Jeden system obslugiwany jest 4 drugi 2 srubami. Przy adapterze dwusrubowym ustawianie hamulca wiaze sie z ruszaniem tez adapera, ja wole regulowac samym zaciskiem.
-
Są śruby gdyż jest to adapter przelotowy, czyli zacisk przykręca się przez niego do widelca. Ten w formie nieregularnej litery v jest osobno mocowany do widelca a potem zacisk osobno do niego. Nie rozumiem tego pytania - skoro producent tak oznacza kierunek montażu to dlaczego uważasz że nie wie co robi? Poza tym przy adapterze kierunkowym na 99 procent przy odwrotnym montażu tarcza zablokuje się w szczelinie zacisku.
-
To jest rownież odpowiedni adapter tylko w starszej wersji. A jak strzelała pokazuje taki kierunek montażu to taki ma być.
-
....moze dlatego ze takie sa zamontowane w rowerze i nie ma przewidzianej możliwości ich podmiany na v-brake?
-
Pytanie czy jest to sklep dokładnie tylko rowerowy i jak duży. Dobrze żeby oferował rowery znanych producentów, wtedy będziesz miał jakiś punkt odniesienia.
-
Nie widzę problemu w tym że się nie znasz. Proponuję Ci - idź do normalnego sklepu rowerowego. Zobacz ofertę rowerów i ceny ceny.
-
Oczywiście że ma na to wpływ "zalanie rynku". Jednak żadne tarczówki do pojawienia się tych nie były tak problemowe i to w sposób nienaprawialny. Oczywiście - można dorobić uszczelki, jednak z punktu widzenia "normalnej" naprawy nie jest to rozwiązanie. Jak napisałem - wierzę że jest wielu zadowolonych posiadaczy. Jednak jeśli ktoś prosi o radę co wybrać - nie widzę żadnego powodu żeby je polecić. Do Avidów można było przynajmniej dostać praktycznie każdą część, bez względu na model, Shimano oferuje części zamienne w postaci całego zacisku. Moich "osobistych" Siemano budżetowych miałem 2szt 486, 2szt 446 i jedną nową deorkę. We wszystkich ciekły zaciski, z czego deore był z nowym fabrycznie. Z tańszych tarczówek miałem lub mam nadal Hayesa Ryde, Avida Elixir1 i dwa Juicy 3. J3 był po remoncie, padł po roku od remontu, Elixir 1 po 2 latach z czego użyty był zaledwie kilkanaście razy, Ryde robi za spowalniacz w mieszczuchu, też czas na niego. Jeśli ktoś zapyta o wybór jakiegokolwiek roweru z tanimi heblami to moja opinia będzie podobna. Shimano są jednak tak czy inaczej najczęściej w takich rowerach.
-
Ja Ci polecę - czytaj ze zrozumieniem. Napisano Ci parę razy że rower za taką kwotę to złom. A Ty kolejny raz wklejasz link to złomu, tym razem za jeszcze niższą kwotę. Zlituj się...
-
Te hamulce są kiepskie, czy używasz ich w mieście, w górach, czy na trenażerze. Co z tego że rower jest mieszczuchem i jeździ po płaskim 10 km z punktu a do b jeśli jakość uszczelek jest kiepska i hamulce szczają, bynajmniej nie z powodu wielkich obciążeń. Bo jeśli poszczany jest zacisk w nowym hamulcu w rowerze wyciągniętym z kartonu to podlegał do tego momentu jakiemuś obciążeniu? Czy nie każdy potrzebuje slx'ów? Każdy kto chce kupić przewidywalne hamulce, szczególnie jeśli bierze je w detalu. Ty masz jedną parę eksploatowaną 3 lata, ja oglądam te podróby hamulców na co dzień, rocznie w setkach sztuk. Nie twierdzę że piszesz tu bajki, że są to heble wyśmienite a realnie to qupa o czym pisać nie chcesz. Nie wątpię że możesz być zadowolony, tak jak i inni użytkownicy. Ja jednak z perspektywy doświadczeń z tym sprzętem napiszę za każdym razem - to badziew który należy omijać możliwie szerokim łukiem, szczególnie jeśli chce się kupić nowe hamulce "w pudełku". Może co do możliwości slx'y są dla wielu na wyrost natomiast ich przewidywalność co do jakości jest o wiele lepsza. Jeśli ktoś nie potrzebuje jakości i ma pieniądze na ekstra wydatki - niech kupi niskie modele Shimano.
-
Widelec jest w stanie agonalnym, więc go dolicz do kosztów wymiany. Przy takim wyglądzie to zakładam że łożyska sterów też są do wymiany.
-
Kilka lat temu problemowymi hamplami nr 1 na rynku były wszelkiego rodzaju Avidy. Jednak problemy udawało się - przynajmniej w nowych sztukach - rozwiązać stosunkowo łatwo - nieprawidłowe odpowietrzenie fabryczne na przykład. Faktem jest że po kilku latach nadawały się praktycznie zawsze do śmietnika - spuchnięte uszczelki, zatarte tłoczki, korpusy zjedzone przez korozję. Shimano cierpi na problem jakości uszczelek w zaciskach - rekordziści ciekną już w stanie fabrycznie nowym, wiele sztuk puszcza płyn w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia użytkowania. Tanie Shimano były i nadal są kiepskie jakościowo - jednak od pojawienia się modeli z 3 i 4 na początku oznaczenia modelu problemy są plagą, a ilość tych hamulców na rynku olbrzymia. Wg mnie nie ratuje ich nawet to że pochodzą z grup "rekreacyjnych" - pozostałe komponenty tych grup również, nie oznacza to jednak że problem jest wpisany w ich eksploatację, tak jak to jest z hamulcami.
-
Te hample to jakościowe ścierwo, kolokwialnie się wyrażając. Dwa tygodnie temu wymieniłem na gwarancji zacisk, bo sikał. Dziś rower wrócił z reklamacją bo wszystko w tylnym hamplu było zalane olejem mineralnym. Wymieniony zacisk też się zlał, tym razem przez odpowietrznik. To nie pierwszy i nie ostatni taki hamulcowy "zonk" od S. Od kiedy Shimano oferuje tanie hydrauliki są to najbardziej awaryjne hamulce na rynku.