Jeśli przy 42 zębach i kole 26 brakowało Ci przełożenia to przy 29 calach i 36 zębach w cudowny sposób tej prędkości nie przybędzie
Żeby przy 26 calach skompensować ten niedobór musiałbyś mieć korbę powiedzmy z blatem 46, dawny standardowy 44 mógł być również niewystarczający.
Tak więc przy 29 calach z pewnością 36 będzie za mało.
Rozwiązaniem w jakimś stopniu jest zmiana nawyków pedałowania, zwiększenie kadencji (zakładając że obecnie używasz niskiej przy posiadanej kombinacji napędu), u mnie to pomogło. Jeśli natomiast samej techniki kręcenia zmieniać nie chcesz to 36 w 29tce będzie na pewno za mało.
Koncepcja nowych napędów zakłada że jest to napęd używany w rowerze to którego został stworzony - czyli roweru mtb. Zastosowanie mtb przewiduje jazdę w terenie i to raczej nie takim gdzie rozwija się pedałując wysokie prędkości - bo wtedy sensownym typem roweru jest np cross, który właśnie ma korby z blatem 46/48.
Jeśli rozwijasz w terenie wysokie prędkości to gdybam że nie jest to najczęściej teren w którym potrzebował będziesz rasowego roweru mtb. A jeśli trafia Ci do przekonania właśnie rower mtb (koła z oponami w okolicach 2 cali, sensownie działający amortyzator ze skokiem 100 mm, szeroka kierownica, skuteczne hamulce) to licz się z koniecznością zmian w napędzie, czyli inna korba niż ta z blatem 36, lub zmiana zębatek jeśli korba/przerzutka/rama to umożliwią.