Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Ależ ma mnie kto spacyfikować- tylko nie chce. A to już nie jest mój wybór tylko tych którzy tego nie robią. Jestem tykalny i jeśli zechcą mnie oskubać z pagonów , nawet zbanować- to proszę bardzo. To ani moja rodzina, ani przyjaciele, ani kumple od piwa na zlotach, ba, nie mam z nimi żadnych relacji, więc jeśli coś ich powstrzymuje to jedynie ich brak chęci. Czy przeklinam? Może podlinkuj? Chyba że pierd jest słowem w tej kategorii. Nie mam przyzwoitości. W pewnych sytuacjach i dla pewnych osób. Ja nie mam żadnych oczekiwań i nikt mnie nie wspiera. A jeśli - to jednostkowo i nie w wyniku mojego zabiegania o to. Czy ja coś wspieram? Udzielam informacji odnośnie wskazanych przez kogoś potrzeb. Ustosunkowałem się do sugestii oczekiwań że ktoś będzie wspierał chętnego w łamaniu prawa. I skoro uważasz że ten wątek łamie zasady forum to go zaraportuj. Zamknie go ktoś kto uzna go za nielegalny. To chyba może być bardziej skuteczne niż dyskusja i punktowanie mnie? Bo (chyba?) zdajesz sobie sprawę że nie jestem w żaden sposób w zasięgu twojej sprawczości - poza złożeniem donosu? Ps: poprosiłem o zmianę statusu na zwykłego użytkownika. Teraz poczekam na konsekwencje. Jeśli mam prowadzić jakieś interakcje z takimi jak ty to zdecydowanie lepiej będzie z poziomu szeregowca. Przynajmniej nie będziesz wierzgał że mod ma zasady w życi i jest nietykalny. Nie będzie mnie też kusiło żeby cię zbanować, tak zwyczajnie, pod wpływem chwili. Przemknęło mi to przez głowę, w ramach braku szacunku dla zasad i forumowiczów, które wspomniałeś.
  2. Jaką? Mam dwa identyczne zaciski, identyczne przewody, tarcze i klocki. Jeden hebel z dźwignią z servo, drugi bez. Nie odczułem żadnej różnicy w skoku dźwigni, modulacji hamulca ani sile hamowania.
  3. Nie mam silnej psychiki, zwracam uwagę na takie pierdy jakie tu wyprodukowałeś. Jeśli uznajesz że ten temat łamie zasady forum- donieś administracji. Ja nie posprzątam, przypuszczam że ktoś inny prawdopodobnie tak. Pytasz czy ktoś publicznie będzie pomagał? Podobnie jak w innych tematach w tym dziale - owszem, przecież już były podobne zapytania. Albo to nikomu nie przeszkadzało, albo administracja nie posprzątała albo praworządni użytkownicy nie zaraportowali.
  4. Ja. Zauwazylem w różnych tematach okołoelwktrycznych że udzielających się i sugerujących takie rozwiązania jest sporo. Więc jest to dość liczne ktoś. Regularnie udzielam się w tematach E I niejednokrotnie pisałem o korzystaniu z zestawów 750-1000. Oczywiście można uznać że łamię prawo- można poprosić o interwencję "naczalstwo" forum ponad moderatorką. Przyjmę na klatę odpowiedzialność, nawet zdjecie pagonów czy bana. Czy raportowałeś to administracji?
  5. Zakładam że są dobre skoro używane w wyższych modelach. Gdy zostawiłem to samo pytanie na grupie FB jeden z użytkowników napisał że żywotność tych uszczelek jest gorsza od oryginalnych (miał zakładam na myśli coś w niższych modelach) , montował kilka zestawów i ostatecznie wrócił do fabrycznych. Mógł oczywiście nie umieć ich zamontować (na ile to możliwe) tylko wtedy raczej nie byłby w stanie zrobić tego także z oryginałami.
  6. Opinie o skfach znalazłem skrajne co mnie ciut niepokoi. Mam wiadro sram butter , mała porcja dynamic to 50 zeta, zastanawiam się czy coś zyskam.
  7. Hej Wg RS Dynamic Seal Grease jest przeznaczony do użycia w amortyzatorach tylnych tego producenta. Pojawiają się jednak sugestie że to środek również dobry do widelców, lepszy od Sram butter. Ktoś używał obu w takim zastosowaniu? Plusy/minusy?... Mała porcja 30 gramów to 50 zł, dużo- niedużo- rzecz względna. Mam jednak duzy pojemnik butter'a i zastanawiam się co zyskałbym stosując Dynamic
  8. Przynajmniej raz napisałeś coś na poważnie. To duży plus. Choć wnioski są ciekawe: zaprzestanie hodowli świń = się eksterminacji nadmiaru ludzi. Nie, jednak to co napisałeś nie jest poważne. Ale pierwsze wrażenie jest niezłe. Jak się ciut nie pokopie.
  9. Odniosłem się do niepopadania w paranoję. Teoretycznie jeśli kolega wrzuci jedną butelkę zamiast do kontera na butelki do worka ogólnego to nic się nie stanie, bo to jedna sztuka butelki produkowanej w miliardach sztuk. Można uznać że pomyślenie o takim drobiazgu to paranoja i że taki drobiazg w całokształcie nie ma żadnego znaczenia. Tak jak ta polewka na łańcuch. Albo można uznać że ta jedna butelka i jeden sik na łańcuch jest powtarzany miliardy razy. I tego nie zrobić. Nie jedząc świńskiej nóżki nie ocalę populacji świń ani nawet tej świni której nogę zjem. Niezrobienie tego będzie, być może, zmniejszeniem mojego wpływu na coś w zakresie mi dostępnym. Zwracam tylko uwagę na taki aspekt - a wcale nie jestem eko.
  10. Odnośnia może być nawet do frytek. Jeśli nie potrafisz jej zrozumieć- albo jest nieodpowiednia, albo niezrozumiała dla odbiorcy. Mogę zaproponować inną- samoświadomość tego co robisz na swoim mikro podwóreczku ma wpływ na całokształt, jeśli każdy będzie to robił zamiast twierdzić że coś jest przesadą.
  11. No.... wszystko ma do "bycia eko". To ten sam sposób myślenia "a co za różnica, przecież nie zabijam tej świni tylko jem jej mięso i to tylko jeden kotlet". Może pomysli tak jedna osoba, może milion ludzi. Takich "nie popadajmy w paranoję" jest 7 milardów.
  12. Dlaczego E ma mieć mocniejszy widelec niż zwykły? Z powodu różnicy w wadze roweru bez wzgledu na wagę użytkownika?
  13. Dlaczego tenże problem szybszego zużycia nie jest uwzględniany w zwykłych rowerach przy uwzględnianiu różnicy masy kogucika 160 cm wzrostu vs żyrafy 2 m? Elektryk waży powiedzmy 10 kilo więcej niż analogiczny analog tego samego typu i producenta. E posiada widelec "do E", opony "do E", hamulce do E, klocki hamulcowe do E. Czt którykolwiek producent zmienia specyfikację roweru zależnie od rozmiaru? Nie wydaje mi się. A masa może zmienić się powiedzmy o 40-50kg. Uczciwe byłoby wprowadzić napędy i resztę zależną od masy użytkownika.
  14. Jak nie masz zestawu.... 😁
  15. Jeśli naciskasz dźwignię i po puszczeniu możesz nią ruszać luzem, bez wyczuwalnego aplikowania nacisku na tłok I bez jego powrotu popchniętego sprężyną to znaczy że szlag trafił uszczelki lub/i tłok. A wpadanie dźwigni do kierownicy to brak ciśnienia w układzie, powietrze. Oba problemy są niezależne od siebie, masz szczęście dwóch jednocześnie. Eliminacja pierwszego przez wymianę tloka z uszczelkami lub samych uszczelek. Eliminacja drugiego to próba odpowietrzania układu. Kupiłem kiedyś klamkę mt500 i po jej podpięciu hamulec nie chciał się dać odpowietrzyć. Dźwignia operowała gumowato, nietypowo dla shimano które nie są twarde ale też nie są tak sprężyste. Inna dźwignia z tym samym zaciskiem pozwalała bez problemu uzyskać pracę zgodną z życzeniem. Dźwignia mt500 nie była zauważalnie uszkodzona czy nieszczelna, przynajmniej nie dało się tego stwierdzić. Być może u ciebie problem wpadającej dźwigni to taki sam problem.
  16. Na umyty czy z fabrycznym smarem łańcuch aplikuję raz. Cisza przez kilkaset km.
  17. Jakakolwiek. Dopóki ma grubość pióra powyżej minimalnego zalecanego.
  18. Co to znaczy luźna klamka? Po naciśnięciu nie wraca (tłok podawczy nie odbija) czy po naciśnięciu dochodzi do kierownicy (problem ze szczelnością układu/zapowietrzony)?
  19. Polar, jakikolwiek z deca, martesa, skądkolwiek indziej. Znajdziesz coś takiego w każdym z Auchan czy innym markecie wielobranżowym. Odzież z materiału określanego fleece. Miałem kilka różnych z różnych firm i funkcjonowały tak samo. Są z pełnym zamkiem, są wkładane przez głowę Nie podam ci żadnej konkretnej , nie mieszkam w Polsce. Najczęściej w dziale kurtki w sklepach internetowych. Najczęściej tańsze opcje w ofercie. Określane wiatrówka, windshirt. Bez membrany, najlepiej bez jakiejkolwiek impregnacji.
  20. Dwie pary spodni endura stealth, popękały szwy zamków przy nogawkach. Rozklejone ocieplenie od materiału zewnętrznego. Pęknięcia na wylot przy taśmach na szwach. Kurtka pakajak, brak impregnacji już w czasie pierwszej jazdy. Przetarcia na mankietach i zamku, kiepska oddychalność. Kurtka przeciwdeszczowa, modelu nie pamiętam. Membrana ptfe. Wyklejona patka zapinająca rękaw, brak impregnacji powierzchni już w czasie 1 jazdy. Oddychalność klasy "Lidl".
  21. Czy to wykonalne? Oczywiście. Tylko musi mieć dostęp do kleju który jest wystarczająco odporny mechanicznie i temperaturowo. Czy to proszenie się o kłopoty? Pytanie brzmi: a co się może stać, nawet jeśli okładzina odklei się od nośnika? Ano tyle że będzie musiał zahamować blachą. Czy to ryzykowne? Przyjmując że co któryś Kowalski hamuje blachami a o braku okładzin dowiaduje się dopiero przy wymianie klocków a mimo tego jeździ X kilometrów- to ja bym nie pękał.
  22. Możesz przedstawić dane laboratoryjne na które się powołujesz odnośnie rodzaju stopu użytego do produkcji rolek?
  23. Pulsometr. Nie twierdzę że to super precyzyjne dane, w żadnym przypadku, moje pytanie ogólnie dotyczyło tego na ile to było lenistwo. Elektryk i pomiar mocy? ja profanuję kolarstwo ale do pomiaru mocy w elektryku się nie posunę.
  24. To raczej masz marny wybór. Pozostaje ci poszerzyć obszar poszukiwań o Aliexpress czy ebaya. Hailong w najmniejszej wersji ma 11 cm wysokości przy 15.6 ah pojemności dla 48v. Wystarcza na maks 40 km przy dwóch najniższych trybach wspomagania w terenie mieszanym. Jak utniesz z tych 11 cm trzy to żeby zachować taką pojemność musisz wydłużyć pakiet z 30 do 40 cm. Jeśli wydłużyć się nie da z braku miejsca to pojemność będzie w zakresie 10-12ah.
  25. Będzie rąbać klocki na 2/3 ich powierzchni. To co tu to mocno rozjechane wymiary czegoś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...