Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Trzeba było napisać że masz na myśli wykopalisko archeo.
  2. W jakich cenach znalazłeś?
  3. Wątpię że serwisy będą robić "przegląd hamulca". Ciekawe ile obecnie kasują za odpowietrzanie. Żeby rozkopać zacisk i dźwignię potrzeba ze 40-60 minut. Koszt roboczogodziny plus olej. To raczej nie będzie miało miejsca.
  4. Nic trudnego do zrozumienia. Testuję dużo produktów z ali, wiele z nich jest bardzo ok. Podrabianych i kopii. Np ostatnio lubię się z manetką do droppera. Podrabiany wolf tooth, chińskie ztto.
  5. Chinszczyzna napędowa to złożony temat. Na pewno unikałbym chińskich łańcuchów, czy też kmc , srama i shimano kupowanych na Aliexpress czy we wszelkich serwisach handlowych. Łańcuch jest tanim komponentem napędu i oszczędność w tym miejscu może generować niepotrzebne koszty. Chinskie kasety, tu spektrum jest szersze co do jakości. Kupiłem trzy różne co do producenta, pamiętam dwóch producentów, sunshine i vg, trzeci mi uleciał. Oprócz tego bardziej znane sunrace w wersji 12 sp. Sunrace z grupą deore 1x12 w ogóle nie chciało działać. Po zamianie na dedykowaną shimano zmiana biegów jak należy. W przypadku vg łańcuch kleił się do koronek przy zmianie biegów na stojaku. Śmietnik. Z sunshine miałem dwie o różnym zakresie i zakładałem kilka grup shimano które zostały nabyte w zestawach z tymi kasetami. W rowerach klientów działały bez zastrzeżeń. Zdecydowałem się kupić jedną sztukę 11-42 i 1 sztukę 11-46 do swoich rowerów. 11-42 działała bez zarzutu a wersja 11-46 wyraźnie i zauważalnie uposledzała zmianę biegów. Jeśli ta mieszanka nie działa to wg mnie odpowiedzialność przede wszystkim ponosi kaseta lub łańcuch i kaseta. Co do ludzkiego zadowolenia: mam wrażenie że dość często ludzie są zadowoleni z tego że coś jest a nie z tego że działa choćby poprawnie gdy miałem problem ze wspomnianym deore sparowanym z sunrace i zapytałem w grupie na fb czy ktoś się z tym zetknął to pojawiły się odpowiedzi : u mnie też tak jest ale nie zwracałem na to uwagi albo że ktoś nie wiedział że to nie jest normalne. niejednokrotnie przy sprawdzaniu roweru przyjętego na serwis pytam klienta czy coś jest nie jak być powinno i często słyszę że nie ma zastrzeżeń. Rower sprawdzam na stojaku przy przyjęciu i zmiana biegów wskazuje że jest źle. Pytam czy właściciel zwrócił na to uwagę, odpowiedź- nie. Wg mnie opinie ludzi czasami są niezbyt użyteczne, szczególnie w przypadku używania zamienników.
  6. Serwisuję sporo rowerów eksploatowanych w bardzo wymagających warunkach. Właściciele preferują oryginalne klocki shimano i praktycznie nie zakładam żadnych alternatyw w przypadku szos. Jak wszystkie żywice shimano są dość podatne na piski czy wycie w przypadku zabrudzeń i w takim przypadku szansa na ich przywrócenie do używalności jest minimalna.
  7. W przypadku shimano jestem w stanie zrobić to najłatwiej. Model piasty - exploded view - lista części- symbol w katalogu shimano- gugle- oznaczenie bębenka. Dziwię się że to wyzwanie? Co siedzi? Quando, joytech, formula. Zlituj się. Wystarczy 1-2 razy zrobić rower któregokolwiek producenta I wiadomo kto robi dla niego piasty. Nie musi mieć żadnego napisu. Kształt korpusu jest powtarzalny, guma uszczelniająca oś jest powtarzalna czy sposób zamknięcia bębenka w miejscu przejścia osi. Żeby stwierdzić czy wymaga wymiany z reguły I tak warto wyjąć oś. Więc odkręcenie go to to tyle czasu co podrapanie się po tyłku. Polak potrafi, podobno(?). W jakim celu miałem używać gumowego młotka? Praktycznie zawsze wystarczy imbus nasadkowy plus dźwignia 30 cm tego co do niego podpięte. Jedyne naprawdę problemowe były wspomniane visiony , walka skończyła się przegraną.
  8. Mam na stanie rurę 2 m do demontażu zapieczonych suportów. I w przypadku niektórych bębenków nic nie działa. Odkręciłem w swoim roboczym życiu kilka tysięcy, nie do ruszenia były 2 w visionach team 30. Klucz imbusowy 11 mm jest potrzebny np w piastach formuli czy srama w wersji na konusach. Znalezienie bębenka do tej piasty, ponownie, to nie jest żaden problem. Szprych nie trzeba wymieniać pod warunkiem że piasta-zamiennik ma ten sam rozmiar kołnierzy. Kupienie najtańszej piasty oznacza kupienie szrota, który po krótkim czasie rozkraczy się gdy warunki eksploatacji będą mokre. Więc należałoby ją rozebrać "do kulki" i złożyć jak Pan Bóg przykazał.
  9. Na smarze fabrycznym jak najbardziej można jeździć. Żaden sklep czy serwis nie będzie mył nowego łańcucha. Z wielu przyczyn. Znajdź w informacjach na temat łańcuchów (strony/instrukcje shimano , campagnolo, kmc, wipppermann, sram) że którykolwiek producent sugeruje odtłuszczanie łańcucha. Fabryczny smar nie jest smarem transportowym, magazynowym czy jakimkolwiek innym. Jest przede wszystkim smarem eksploatacyjnym. Nie mówiąc o tym że np shimano jest fabrycznie posmarowane olejem. Jedyne co można to zetrzeć fabrycznie zaaplikowany specyfik z powierzchni ogniw. Na fabrycznym smarowaniu łańcucha campagnolo c9 zrobiłem 1000 km, w ciszy, na czystym napędzie. Gdyby łańcuch wymagał mycia przed użyciem to producent musiałby to podać w instrukcji obsługi roweru. Gdyby mycie było wymagane to do roweru producent musiałby załączyć porcję środka smarującego, ponieważ kupując rower nabywa się go w stanie zdatnym do użytku.
  10. To nie jest piasta shimano, ma łożyska maszynowe. Ten gwint nie jest dokręcany nogą, bo bębenek ma trzon z wielowypustem osadzany w korpusie i dokręcany śrubą. To najprawdopodobniej formula.
  11. Ale co z procedurami? Dzwonisz do sprzedawcy pytasz co jest niezbędne do utrzymania wszystkich praw gwarancyjnych. Ostatecznie skontaktuj się z producentem roweru. Wymiana elementów które mogą zmieniać charakterystykę roweru , np widelec o większym skoku niż fabryczny przesuwa produkt poza projekt producenta. Jeśli do hamulców założysz inne klocki niż dedykowane to też tracisz gwarancję producenta hamulców. Tempo zżerania baterii zależy od tego jak kręcisz. Jeśli kręcisz i pomagasz silnikowi to ograniczasz drenaż pakietu.
  12. Dostanie bębenka nie jest kłopotliwe. I oplacalne bardziej niż kupno nowej piasty, przeplatanie plus, ewentualnie, nowe szprychy. Tym bardziej że nowej piaście też trzeba zrobić sekcję i również rozkopać bębenek i zaopatrzyć go w smar, bo też zgnije. Na zapadki jak najbardziej można dać smar, lekki "oleisty". W ofercie ma taki np shimano.
  13. Prawdopodobnie musisz odkręcać od strony napędu. Czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
  14. Jeśli przerzutka jest do kaset 11-34 max to znaczy że przy 42 a tym bardziej przy 46 zębach niezbędne jest odsuniecie górnego kółka od tej koronki. Wtedy opasanie na najmniejszych uposledza kulturę zmiany biegów lub czyni ją niemożliwą. Oczywiście, kultura zmiany biegów to indywidualne pojęcie i ludziom czasami nie przeszkadza praca jak w tourneyu w najtańszej wersji, z łańcuchem Shimeng.
  15. Guma wygląda na dystans do obejmy wyświetlacza. Zazwyczaj są w zestawach z e-kitami do montażu, nie z rowerami. Plastiki są do hamulców, po zdjęciu kół do np przewozu roweru. Otwory są do nóżki, takie rowery mają dedykowane. Co do kabli- nie mam pojęcia co można w rowerach fabrycznych na bafangach, czy na ile i jak można grzebać. Drugi kabel jest do typowego spięcia zestawów dokładanych z laptopem i do zmiany ustawień. Nie wiem czy aplikacja i kabel obsługuje silniki inne niż bbs01, 02 i hd. Przegląd zerowy jest raczej obowiązkowy, żeby utrzymać pełne prawa gwarancyjne. Weryfikacja działania po x kilometrach.
  16. To jak kupiłeś od nich to kupiłeś legalne.
  17. Jeśli kupiłeś w normalnym sklepie a nie od Wojtka z allegro to na 99.99% kupiłeś oryginalny produkt.
  18. Nie do końca. W niższych modelach RS które posiadają tłumik TK zakres regulacji tłumienia powrotu to obrót 90 stopni w dość wąskim zakresie. Tłumik powrotu widelców gdzie jest MC zakres regulacji tłumienia powrotu jest szerszy.
  19. Obecnie opakowania są szare. Były niebieskie. Jeśli kupiłeś tarcze z normalnego sklepu i jest podana Japonia jako miejsce produkcji to raczej trudno oczekiwać jakiegoś oszustwa
  20. Moja opina bazuje na ilości zdechłych zacisków shimano. Doświadczenia osobiste i z pracy. Nie polecam nikomu jakiegokolwiek shimano. Nie kupiłbym shimano w żaden sposób poza nowymi z dowodem zakupu. Nie polecam magur w całości, jedynie zaciski z przewodami. Dźwignia to korpus z kompozytu, tandetne badziewie. Jeśli chcesz zminimalizować lub wyeliminować problem (potencjalnych) wycieków wypatrosz zaciski i złóż na silikonowy smar do zacisków. Prowadzę serwis, od kiedy tak przygotowuję nowe hamulce shimano nie miałem żadnego hebla z wyciekiem. Gdzie nie patrzę to żywice https://www.chainreactioncycles.com/shimano-deore-m6120-oe-disc-brake-m6100-lever-/rp-prod212501 https://www.biketart.com/products/shimano-deore-br-m6120-4-pot-mtb-disc-brake# https://www.bike-discount.de/en/shimano-deore-br-m6120-disc-brake-1000mm-front https://r2-bike.com/SHIMANO-Deore-Disc-Brake-4-Pistons-BL-M6100-BR-M6120-Front-Wheel Robię od 4 lat zakupy w kilkudziesięciu sklepach (4 pierwsze które sprawdziłem) , oferowane tylko z klocami podstawowymi.
  21. Czasami się nie da odkręcić. Musisz użyć Mocy, pomaga też składanie ofiar i modlitwa. Zanim poszukasz bębenka spróbuj odkręcić ten, bo może się okazać że nie ruszysz tego i będziesz musiał wymienić całą piastę albo koło.
  22. Obecnie używam kółek superstar components. Aluminiowe z profilowanymi zębami. Zysk wyglądu, minusów (na razie) nie ma.
  23. W zestawie fabrycznym są kloce żywiczne bez radiatorów.
  24. Kupno 4 tłoków zamiast 2 ma choćby ten plus że zacisk jest większy i lepiej radzi sobie z ciepłem. Pytasz o jakość? Wg mnie heble shimano nie = się jakość. Po raz kolejny napiszę: zaciski i przewody magura mt5, dźwignie deore.
  25. Piasta ma dwa łożyska "maszynowe" i bębenek na kulkach. Łożysko od strony napędowej jest osadzone w gnieździe zewnętrznej bieżni kulek wewnątrz bębenka. Oś ma kołnierze o które zapiera się łożysko. Wybijając Oś wybijasz łożysko. Sensowne jest wybić oś z łożyskiem siedzącym w bębenku bo z dużym prawdopodobieństwem bębenek zamocowany jest do korpusu na śrubę przelotową z gniazdem na imbus 11 mm a to gniazdo jest dostępne od strony napędowej. Jeśli mocowanie bębenka jest dostępne długim imbusem od strony nienapędowej to i tak wybijasz oś z łożyskiem odnapędowym potem zdejmujesz łożysko i wkładasz samą oś od strony bębenka w łożysko po drugiej stronie. Znowu używasz młotka i wybijasz oś z łożyskiem. Bębenek do tej piasty, jeśli dudni przy kreceniu a łożyska główne są w dobrym stanie, nie nadaje się do reanimacji by osiągnąć kulturę pracy bez dudnienia. W środku jest 2x25 małych kulek i 4 bieżnie po których się toczą, na 99% te od strony wewnętrznej mają dość. Te bębenki są fatalnie złożone fabrycznie, mało smaru, i gniją. Nowy bębenek to 100-150 zł. Jeśli kupisz nowy to go rozbierz i daj smar, bo na prawie pewno w środku go nie ma za bardzo i zrobi się to samo. Jeśli nie masz klucza dwuzębnego do rozbiórki bębenka wyjmij przynajmniej uszczelkę od strony mocowania do korpusu piasty, napchaj smaru, składając piastę nawal na gniazdo osadzenia bębenka w korpusie smar, żeby ograniczyć penetrację przez wodę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...