Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Jesli chodzi o awaryjnosc to mam stycznosc z heblami obu firm od kiedy sram wszedl na rynek hebli podkupujac avida. Obecnie Sram jest w rowerach mniej popularny jako hamulce niz Shimano. Ale od 2009 roku gdy pracuje jako mechanik i moja stycznosc z rowerami wzrosla nastokrotnie nie mialem stycznosci z ani jednym cieknacym przez zacisk hamulcem Avida/Sram i z setkami szczajacych siemano. Szczanie to domena hebli na mineralnym (takze popularne Tektro) wiec moge zalozyc ze teraz Sram zacznie byc zauwazalny takze pod tym wzgledem. A co do tego nowego Sramolca: zwiekszyli srednice tloczkow co pozwolilo im osiagnac zblizony poziom mocy do liderow rynku pod tym wzgledem. Wiec nadal Sram jest do tylu jesli chodzi to jak to dziala. Db8 mimo ze czterotlokowe sa takie se i gdy pytalem o to co sa warte peanow nie przeczytalem. Ciekawe czy nowe wynalazki S beda tradycyjne po sramowsku.
  2. W praktyce, mimo kompletnie burackiego stylu narracji, twój adwersarz ma sporo racji.
  3. Szukam osób doświadczonych wersją Pro tego widelca, najlepiej mających porównanie do Rs serii ultimate.
  4. Ta metoda stabilnie zapiera kolo gdy chcesz zdjac opone. poza tym nie obciaza szprych i nie ryzykujesz bicia bo kolo jest podparte we wszystkich trzech punktach.
  5. Kładziesz koło na twardej powierzchni. Opierasz koło przy swoich stopach o ziemię i na endcapie piasty. Pod przeciwny kawałek obręczy podkładasz klocek drewna wysokości takiej, żeby przestrzeń między podłożem a obręczą była wypełniona i żeby koło się nie kiwało. Stajesz stopami na tej części koła, która jest oparta najbliżej ciebie o podłoże. Łapiesz oponę na kole w miejscu, gdzie podparłeś je drewnianym klockiem. Mocnym ruchem w dół pchasz oponę przy obręczy w dół. Zdejmuje tak dowolną oponę z dowolnej hiper ciasno spiętej pary.
  6. Obojętnie to nie, chyba że obojętnie jaka jakość.
  7. Przy okazji - mieliście namacalną styczność z manitou mezzer pro?
  8. Ja rąbanki mieć nie będę, zwyczajnie yari z podstawowym debon air i MC jest tępakiem. Zakładając że będę wybierał między np ultimate z c3 i da+ a wersją z c2.1 i da to pytam na ile dodatkowe 500pln coś wniesie.
  9. Owszem, nawet jeśli uszkodzisz "z własnej winy" i tak dostaniesz za fri. W moich specach pokrętło się urwało. Buty miały specyficzny system - żeby je zdjąć trzeba było ściągnąć "zasłonę" z żyłek boa która była wokół pokrętła. Teoretycznie I praktycznie zdejmując buty tą zasłoną ciągnąłem za pokrętło. But zaprojektiwany ciut bezsensownie ale trudno. Rozkmina czy to moja zasługa czy głupka który to zaprojektował trudna do ogarnięcia - wypełniłem ich formularz w którym podpunktem jest "jeśli możesz to opisz jak doszło do uszkodzenia" więc równie dobrze mogłem a nie musiałem się "sprzedać". Nie wnikali w detale, dostałem dwa nowe zestawy. Cena 130 pln za ten zestaw to absolutny hardkor. Nie wpadłbym na to że można do nich pisać o zamiennik ale nie byłem pewien który zestaw potrzebuję - więc wysłałem maila (to było 9 lat temu) jaka wersja jest potrzebna w tym przypadku. Sami przekierowali mnie do ich formularza i zasugerowali wymianę za fri. Przypuszczam że będąc świadomymi że koszt produkcji to okolice 0.5 dolca uznali że bez względu na przyczynę mogą mi zrobić prezent 😁😁
  10. W 2023 RS dość mocno zmienił bebechy w najwyższych widelcach : - sprężyna debon air wersja plus - buttercups'y poprawiające izolację użytkownika od ostrych , nierówności o dużej częstotliwości - tłumik o zupełnie innej konstrukcji Czy ktoś używał dwóch topowych RS w tej wersji równolegle z poprzednikiem na charger 2.1 i sprężynie debon air? Na ile i czy w ogóle i w jaki sposób odczuwalne są różnice na korzyść nowej wersji? Najwyższe wersje pike/lyrik czy zeb można kupić za 60% ceny regularnej , starsze są tańsze tylko o 10%.
  11. Jestem wzrokowcem i nie za bardzo "widzę " co masz na myśli.
  12. Te metody bazują na założeniu, że powietrze masz w okolicy dźwigni, a nie w zacisku, czyli są średnio kompatybilne z realiami. Powietrze lubi nie przemieszczać się w układzie do klamki. Wiele razy okazywało się, że klasyczna metoda pchania płynu z zacisku do dźwigni nie wnosiła nic do odpowietrzenia układu, dopiero przepchnięcie go z dźwigni do zacisku i/lub wyssanie powietrza z zacisku rozwiązywało problem. Poza tym, w przypadku tylnego hamulca, ułożenie przewodu zmienia sytuację - bo przewód często nie idzie na całym odcinku do góry, tylko także poziomo i w dół.
  13. Jeszcze raz: tu nic bys niczym wbijanym nie zrobil.
  14. Torxem to "ja se mogłem" Nie zrobiłbyś tu nic wbijanym narzędziem. Wykrętak wkręcił się ok centymetra zanim się zablokował i przestał wgryzać dalej. Jeden z uchwytów oprawy gwintownika (5 mm grubości) wygiął się kilka mm i spodziewałem ale że "klęknie".
  15. Kupiłem większy wykrętak o grubym zwoju. Jedyny dostępny lokalnie, poza tym kiepskie oceny jakości ale miał być użyty w aluminiowej osi, więc szansa była. Wkręciłem używając uchwytu do gwintowników, standardowe rączki były za krótkie, nie byłem w stanie nimi kręcić. Dołożyłem pręt, przykleiłem taśmą. Wykrętak wkręcił się o kolejne dwa obroty (!) i znowu jajco, ale się zaparłem. I....w końcu. Na zdjęciu obiekt zagłady. 😁
  16. Nie zauwazylem problemu w wyniku stosowania takiego patentu.
  17. Hej. Trafił mi się rower z reconem, zamontowana sztywna oś 15/100 , wersja na imbus 6 mm. Właściciel rozwalił gniazdo pod klucz imbusowy. Podlałem penetrantem gwint (spłynął po gwincie do gniazda w goleni, więc "drożne" jest). Podgrzałem i spróbowałem użyć wykrętaka do śrub (zadziałał do tej pory kilka razy bez problemu). Niestety tym razem wyszedł "z mięsem", czyli kawałkiem osi gdzie był wkręcony. Zanim tak się stało użyłem "mocy", bez rezultatu- wykrętak jest kompatybilny z kluczem oczkowym 9 mm, dodanie przedłużki również nie pomogło. Jakieś inne pomysły, niezbyt drastyczne? Komuś nie udało się wykręcić żadnym cywilizowanym sposobem i musiał pójść "krok dalej"? Bo na ten moment mogę jeszcze - zakładając że standardowa metoda wykręcenia zawiedzie : - spróbować z innym ekstraktorem do śrub (czego używacie?) , większym, żeby złapać resztę materiału osi - rozwiercić całkowicie łeb osi, rozeprzeć golenie tak żeby brzeszczot do metalu wszedł między golen i endcapa, przeciąć oś, to samo powtórzyć z drugiej strony (metoda z uratowaniem koła) jednak wtedy w lewej goleni zostanie gwintowany i zapieczony kawałek osi, który też jakoś będę musiał potem usunąć.
  18. Czyli chcesz żeby ktoś to policzył i cię albo utwierdził albo naprowadził? Jedyny pewny sposób to jak wpiszę te dane,, dostanę wyniki, kupię tą samą obręcz i szprychy i zaplotę koło. A już szczegółowo: obręcz może być niekapslowana, kapslowana pojedynczo a nawet podwójnie. Każdy z tych parametrów wpływa na wynik długości szprych.
  19. Jeśli masz żywiczne klocki shimano a hamulec nie cieknie (źródło pisków) to na 99% czyszczenie, mycie i reszta czarów nic nie wniesie. Czasami dostaję na serwis rower z piszczącymi heblami, nie ciekną, wszystko czyste. Mycie tarcz, prewencyjnie, szlif klocków, złożone do kupy , dwa naciśnięcia klamki i znowu koncert. Pomaga tylko wymiana.
  20. Przy mniej niż 40 rekreacyjnych minutach wg mnie nie ma kompletnie znaczenia co założysz.
  21. Żaden. Przypuszczam że powoduje uszkodzenia słuchu.
  22. Może to nowy człowiek. Wg gugla ma statystycznie 2.5 raza mniej masy kostnej. Jeśli przyjąć że "dorosły mężczyzna" to powiedzmy statystycznie gdzieś 170-180 cm i w tym przypadku jest 12 kg gnatów to przy 4.5 kg nasz bohater będzie miał....70-80 cm wzrostu? 🤭
×
×
  • Dodaj nową pozycję...