-
Liczba zawartości
19 474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez tobo
-
W takim przypadku te kilkaset elixirów 1 których dotykałem, są nienormalne Nie można porównywać bo? Tanie więc muszą działać niepoprawnie?
-
Tłoczki w elixirach powinny ruszać się jednakowo. Tak miały wszystkie z którymi się zetknąłem a jest ich sporo. Jeśli jeden tłoczek nie da się cofnąć to jest szansa że wynika to z zabrudzenia gniazda. Ciężko jest to zrobić przez rozpychanie klocków czy przy próbie wepchnięcia np śrubokrętem. W takim przypadku używam szczypiec nastawnych zabezpieczając powierzchnię zewnętrzną zacisku np taśmą czy złożoną kartką papieru. Niejednokrotnie zabieg ten wymaga siły. Można też wyjąć klocki i nacisnąć klamkę trzymając mniej wysunięty tłoczek - po wysunięciu tego drugiego przetrzeć powierzchnię roboczą tłoka, prysnąć np olejem silikonowym, który nie jest agresywny dla uszczelek, próbować cofnąć.
-
venom2000, to albo pykasz po asfaltach albo jestes terenowy terminator, bo taka korba zdecydowanie nie nadaje sie do uzytku w rowerze mtb uzywanym w terenie w gorach dla przecietnego rowerzysty.
-
No ale mamy tu forum mtb xc, a druga korba jest do trochę innych zastosowań....
-
Amortyzator posiada dwa regulatory mechaniczne do ustawienia napięcia wstępnego sprężyn. Bardzo dobrze że nie ma komory powietrznej bo czyni ona z tych widelców sztywne kołki, tępe i nieczułe. Oprócz tego widelec ma regulację tłumienia powrotu i kompresji. http://www.marzocchi.com/template/detailProdotti.asp?LN=UK&idC=1685&IdFolder=113&idMY=8357&IdOggetto=8465 A tu najlepsze źródło informacji o produktach.
-
Czy nowe alivio będzie kontynuatorem jakości (jej spadku) obecnego alivio? Powinni dopracować zakres luzów przerzutki, dać jeszcze "lepszą" gumę do tłoczków zacisków hydraulicznych i koniecznie popracować nad wyborem materiału, z którego robią te komponenty Oba zaciski = jeden szit w praktyce Heblomanetki hydrauliczne to chyba średni pomysł ogólnie...
-
Czy brat ma ten sam widelec i ramę? Jeśli brat ma te same hamulce to zamieńcie się, najpierw kołami (tarcze) potem hamulcami.
- 26 odpowiedzi
-
Trek Domane 4.7 2013.
-
A widziałeś kiedy został przetestowany ten widelec? http://emtb.pl/test-rock-shox-pike-2014/ Tu test rodzimy, potwierdzający płynne oszczędności, jak to obecnie często bywa....
-
To zjawisko nie ma nic wspólnego ze szprychami, jest to efekt pracy samego hamulca, a dokładnie współpracy tarcza - klocki. Używałem Formuli R1 z tarczami Avida i dźwięki wydawane w czasie hamowania były jeszcze gorsze, przypominały skwierczenie wody gdy pryśnie na rozgrzaną patelnię i tłuszcz znajdujący się w niej. U mnie tego problemu nie udało się zlikwidować przez dotarcie całości, pomogła zmiana tarcz na inne niż Avid. Używałem w zimówce Elixira 1 z tarczą Shimano, bez przydźwięków.
- 47 odpowiedzi
-
Mój błąd
-
Dlaczego nasadowy klucz jest kiepskim pomysłem?
-
[amortyzator] Manitou Minute Pro 2013 - kilka pytań
tobo odpowiedział Krzysiek85 → na temat → Manitou
Może widelec autora faktycznie ma 100 skoku ale ugina się 90. Mój mimo że producent podawał 130, golenie wystawały więcej niż 130, to nie mógł się uginać o tyle, ponieważ tłoczysko w jednej goleni mogło się poruszać 115 mm, tyle miało zakresu roboczego, drugie miało zakres roboczy 130. Tak były skonstruowane MInute mrd, inny - pierwszy który miałem (modelu już nie pamiętam) miał wg producenta i realnie praktycznie tyle samo skoku (140 vs 138). -
[amortyzator] Manitou Minute Pro 2013 - kilka pytań
tobo odpowiedział Krzysiek85 → na temat → Manitou
Mój MInute miał znamionowego skoku 130 mm a realnego 115 - i nie było możliwości "wycisnąć" więcej gdyż ograniczenie wynikało ze zbyt krótkiego tłoczyska w jednej z goleni. Ten sam problem miałem w dwóch sztukach z różnych roczników. -
Musisz dać zdjęcie, albo znaleźć Twój hamulec w necie i podać link/zdjęcie upewniając się że to dokładnie taka sama wersja. Najstarsza wersja MPH miała mocowanie do ramy w systemie Is i była przystosowana w takim momencie do tarczy 160 mm, wtedy nie był potrzebny żaden adapter. Taką wersję tego hamulca miałem. Hamulec jest specyficzny i zupełnie nietypowy jak na dzisejsze standardy, ma system zamknięty z manualną regulacją odległości tłoczków od tarczy. Ja jego działaniem byłem kompletnie rozczarowany - gumowata miękka klamka, gdy było mokro nie hamował wcale. Oryginalna tarcza bardzo miękka i podatna na wygięcia.
-
Mph to dwie generacje, starsza pracująca na płynie DOT i nowsza na mineralnym. Przydałoby się zdjęcie - jeśli jest to hamulec starszej generacji to przy tarczy 160 mm nie potrzebujesz adaptera.
-
Napiszę tak - do trochę ambitniejszej jazdy przydałoby się wymienić praktycznie wszystko - koła, opony, napęd, widelec....
-
Jeśli rower ma być bazą do rozbudowy to kup niższy model, ponieważ prawie zawsze rozbudowa kończy się wymianą (prawie) wszystkiego. Oba modele nie grzeszą osprzętowym miodem. Slx 9sp którego chcesz zamontować to pułapka - niektóre sztuki nie chcą dać się wyregulować, są podatne na brud w pancerzach i brud ogólnie, gdziekolwiek w napędzie. Temat o slx'ach był na forum, możesz poszukać i poczytać. Sugerowane przez kolegę 445 to hamulce jak kobieta w czasie miesiączki - humorzaste. U mnie obok Avidów najpopularniejszy model na serwisie z wyciekami płynu i padającymi uszczelkami w zaciskach. Jeśli już zdecydujesz się na zmianę hamulców to zdecydowanie lepiej wyżej niż 445.
-
Przy 65 kilogramach oryginalne klocki z powodzeniem dadzą sobie radę
-
Bagaznik na sztyce i sakwy to raczej nienalepszy patent - mala obciazalnosc zalecana plus ruchliwosc calosci jesli sakwy sa wypelnione. Mam bagaznik Topeaka i nawet mocne zapiecie mocowania przy troche gwaltowniejszych manewrach przekreca bagaznik od osi roweru.
-
Ja bym sugerowal zmiane typu roweru jesli jezdzisz 95 procent tras po utwardzonej nawierzchni.
-
W tej chwili zamiast blaszek zaginanych przy trójkątnych łbach śrub Shimano stosuje śruby z okrągłymi łbami oraz podkładki z rozcięciami na końcach, które napierają na spód łba śrub. Tak czy inaczej nie widzę konieczności stosowania tego patentu.
-
Bateria w szosowej di2 trzyma bardzo długo, więc tak czy inaczej nie jest ona problemem. Powiedzmy że niech w mtb trzyma 1500 km - w moim przypadku znaczyłoby to prawie 3 miesiące jazdy. Tak więc po 1,5 miesiąca można ogniwo naładować i nie obawiać się że padnie. Oprócz tego poziom naładowania ogniwa można sprawdzić. Inne rozwiązanie do posiadanie drugiej baterii - ma ona gabaryty pudełka zapałek, więc można ją upchnąć praktycznie wszędzie.