tobo

Ciśnienie w oponach to od 6 barów/atmosfer w górę - zależnie od zaleceń producenta, szerokości opony itd. Zdecydowana większość ludzi jeździ w zakresach 8-10 barów. Rower pro http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/road/tarmac/sworks-tarmac-duraace plus minus parę tysięcy, zależnie od producenta. Do normalnej satysfakcjonującej jazdy cenę zakupu można przekroić na 3.

Przy takim przebiegu jedynym elementem napędu, który najprawdopodobniej wymaga wymiany (jeśli tak wyjdzie z pomiaru). MOŻE kaseta. Nie ma powodu myśleć o tarczach korby, czym uzasadniali konieczność wymiany korb?

Zakładam że uprawiasz niezbyt agresywną, niekaskaderską jazdę w terenie - do takich celów świetnie nada się np Shimano slx czy xt, na 99 % także niższy model deore, nawet alivio. Mam ryde, miałem również budżetowe alivio i różnica jest znacząca na korzyść Shimano. Ponieważ jednak jakościowo niskie modele Shimano nie błyszczą to nabyłbym Shimano slx, za połowę ceny sugerowanego w sklepie Avida. Do nowych modeli tarczówek stosowanie zjazdowych tarcz 8 cali nie ma sensu. Jeśli jednak chcesz to nawet tanie Shimano "zagną" ryde

Starty w tego typu imprezach mają pewien minus - koszty wpisowego, dla Bergen - Voss to koszt kilkuset zł, plus ewentualne koszty transportu powrotnego.

Gorzej jak ten dwukołowy mutant sie złoży.

W układzie jest powietrze, najczęstszą przyczyną jest nieszczelność w którymś miejscu, zacisk/uszczelki tłoczków, pęknięty przewód, nieszczelność połączeń przewodu z zaciskiem i klamką, membrana zbiorniczka; jest też szansa że klocki były mocno zużyte i tłoczki wyszły na tyle że całość płynu ze zbiorniczka została wpompowana do układu i tłok w klamce zaczął pchać powietrze. Trzeba wyjąć klocki poszukać nieszczelności; jeśli nie ma to odpowietrzyć.

Jest i jest tego sporo, jak znajdę to wkleję.

Bergen Voss to wyścig z długą tradycją, startuje w nim co roku kilka tysięcy ludzi. Startują grupy z norweskich klubów i masa amatorów. Podejście może być różne. Obstawiam drugi rok pierwszy punkt serwisowy.

Możesz. Nie używając jej ani roweru tak złożonego. Rama nie jest przeznaczona do widelca dwupółkowego z takim skokiem ani sama z siebie do takiego sposobu użytkowania. Przy zjazdowym zastosowaniu prosisz się o kalectwo albo zgon.

To rozmiar opony, na niej podany, nie koła. Koło ma 28 cali, założona jest na nie opona mtb. 29er to pewna umowa w branży - ten cal ekstra w mniejszym lub większym stopniu daje wysokość opony, ta jest pochodną ogólnego "kalibru" czyli szerokości. Rama ma tu tyle do rzeczy że jest przystosowana do montażu kół 28 cali z typową oponą mtb tak, że przy jej szerokości po bokach i od czoła jest jeszcze użyteczny prześwit. Do tego 29er to rower mtb, więc o odpowiedniej geometrii optymalnej do jazdy w terenie. To co kupiłeś to rama turystyczna od tego producenta. Opona 622x60 oże nie zmieścić się w widelcu. Widzę że na siłę naciągasz rzeczywistość do teorii.

Nie twierdzę że rower złożony na tej ramie nie będzie spełniał swojej roli w podobny sposób jak dedykowany rower górski, jednak błędne jest założenie tematu "29er w cenie marketowego", gdyż nie kupiłeś ramy mtb pod duże koło. Użytkownicy forum zainteresowali się - co mnie nie dziwi - taką okazją.

...i nie napisałeś dlaczego zakładasz że to 29er, jeśli rama jest od roweru do innych zastosowań. Oczywiście można pojechać na takim sprzęcie w teren jednak pisanie o składaniu 29era wprowadza w błąd.

Wszystkie moje Met'y były albo są głębokie

Tyle ile stopni ma mostek wzniosu/opadu. Jeśli mostek jest "wygięty" powiedzmy 7 stopni to obracając go zmienisz kąt o 14 stopni, co da jakieś mniej więcej 2 cm różnicy wysokości kierownicy.

Czy ta cena ramy to za nowa, z wyprzedaży, cena używki?

Rama adventure to produkt linii tour u tego producenta, czyli trekking. Jesli to ten sam produkt, a nazywa na to wskazuje, to raczej nie skladasz 29era. Z jakiego powodu wybor takich opon co do szerokosci? Rama typowych mtb nie przyjmie.

To pressfit będzie na jeszcze szerszej mufie, prawie 90 mm.

Bo taki jest standard przygniatającej większości ram z klasyczną gwintowaną mufą suportu. Jest jeszcze 73 mm u niektórych producentów (rzadkość) oraz standard włoski 70 mm.

Mufa ma 68 mm (standard),więc albo źle mierzysz albo dostał Ci się jakiś utajniony prototyp

Płynniejsze przeskakiwanie będzie możliwe jeśli zmienisz obecną kasetę na taką która największą koronkę będzie miała mniejszą (tańsza opcja) lub założysz 9tkę także o mniejszej największej koronce - kolejne koronki będą się różniły mniejszą ilością zębów, choć z reguły między małymi koronkami w kasetach nie ma różnicy przeskoku, jest, między większymi. Jeśli obecnie nie korzystasz z z najmniejszej zębatki w kasecie (czyli 11tki) to kasetę 9tkę możesz kupić z najmniejszą koronką 12 i największą 25 - co da mniejsze przeskoki między koronkami. 3. Piszą że jest be, bo dużo waży - a co czujesz? W jaki sposób widelec Ci przeszkadza? Pochyloną pozycję spowoduje zamiana kierownicy giętej na prostą - tylko jaki sens montować mostek, który tą pozycję prostuje? Chyba że chcesz ustawić kąt na ujemny - to można osiągnąć mostkiem nieregulowanym, obracając go do góry nogami. Jeśli chcesz to osiągnąć mostkiem regulowanym a chcesz się pozbyć amortyzatora dla redukcji wagi roweru to całość działań trochę bezsensowna - mostek regulowany jest ciężki.

Pytania o sens nie w każdym przypadku mają sens, tak napiszę. Pedały spd - to kwestia preferencji, jedni chcą być wpięci, inni nie. Jeśli już to wziąłbym dwustronne. Wymiana kasety i manetek - co nie pasuje Ci w obecnej konfiguracji napędu? Za duże przeskoki między koronkami obecnej kasety? Za mala rozpiętość przełożeń? Waga kasety? Wyrzucenie amortyzatora - tak jeśli obecnie go nie używasz, chcesz prostoty i redukcji masy roweru. Rogi - kwestia preferencji - tego czy odczuwasz potrzebę zmiany ułożenia dłoni. Zmiana opon - ponownie - kwestia preferencji. Prosta kierownica i regulowany mostek? Jaki sens takiej kombinacji? Prosta kierownica - pochylenie się na rowerze, regulowany mostek - wyprostowanie się na rowerze - jaki ma to sens?

Może w przypadku niektórych sprzedawców warto byłoby przykleić info jaka strategię zakupów przyjmować. W przypadku BS konieczne jest: - telefoniczne upewnienie się czy towar dostępny jest faktycznie dostępny - kupowanie za pobraniem - jeśli cena jest atrakcyjna to ewentualne koszty pobrania nie zniweczą atrakcyjności oferty - w rozmowie z pracownikami sklepu poinformować że podany czas dostawy uznaje się za zobowiązujący dla nabywcy w ten sposób, że towar otrzymany po ustalonym czasie nie będzie odebrany - sprawdzić reakcję na taką sugestię; jeśli zaczną się rzucać - podziękować i zrezygnować.

A ile czasu poświęcone na to?

Już zmarnowałeś dużo czasu z żadnym skutkiem. To działać nie będzie. Jedyne dobre "czarne linki" to te w wysokich modelach manetek srama. Powłoka zużywa sie bardzo wolno, poślizg jest bdb. Powlekane bdb linki z powłoka teflonowa to linki Shimano dura ace, szosowe. Zdecydowanie polecam. Linki sie rozkręcają, dlatego koncówki sie zabezpiecza albo pokrywa np lutem.

Moze być tak bo objaw wrócił z powodu nieszczelności zacisku. Poci sie w niewielkim stopnu.