Jeśli: kupujesz hamulce za zbierane długo oszczędności (czyli nie jest to kaprys mało bolesny dla kieszeni ), jeśli planujesz używać roweru cały rok, jeśli waźysz sporo (powyźej 80 kilo na golasa) to sugerowałbym zmienić obiekt zainteresowania w przypadku Shimano na minimum model deore 615 lub lepiej slx.
Uzasadnienie jest proste: bardzo niska jakość uszczelek w zaciskach, brak części zamiennych, możliwość dorobienia zamienników, których ocena też jest różna.
Klamki tych hamulców w wielu egzemplarzach puchną w niższych temperaturach, niekiedy już przy plus 10. Wiele z nich zapowietrza się. Uszczelki potrafią się trwale zdeformować od niskich temperatur praktycznie uniemożliwiając normalny ruch klamki. Drobne nieszczelności potrafią zabrudzić klocki i je zniszczyć, nawet jeśli hamulce nadal pracują.
Te same przypadłości dotyczą pozostałych modeli z 3ką na początku w nazwie oraz wszystkich serii 4.