Historia tego roweru... Nie pamiętam kiedy, jakoś dawno temu, kiedy firma z Kalisza sprzedawała na alledrogo ramy trekkingowe za 150 złotych, kupiłem ramę w rozmiarze 18", kiedy po jakichś 5 latach ją rozpakowałem, okazało się, że to 20"
Pierwotnie był to rower poskładany z nudów, z najgorszych części, kół za 35 złotych ze szrotu, opon za 60 złotych komplet. Na tym tle wyróżniały się manetki alivio... Ale dobrze mi się jeździło, zaczęły się pojawiać nowe podzespoły (chwyty, tylne koło) i tadam! Się jeździ się
DSCF6595_1 by syn_szklarza, on Flickr
DSCF6612_1 by syn_szklarza, on Flickr
DSCF0427 by syn_szklarza, on Flickr
Niechlujny poranek by syn_szklarza, on Flickr
DSCF3493 by syn_szklarza, on Flickr