wojtasin

Bo perseidy za chmurami, więc pojechałem... 2017-08-14_09-57-35 by syn_szklarza, on Flickr

Moja opinia jest taka, że nie kupiłbym roweru, który jest sprzedawany w cenie tylnej piasty, bez obejrzenia papierów potwierdzających legalność sprzętu.

Pchałem się tamtędy dwa albo trzy razy i po twierdzę, że warto się pomęczyć

A można powątpiewać? W pierwszym martwi mnie, że to włókno szklane, które po iluś tam cyklach zacznie się łamać, druga sprawa - odporność na temperatury ptfe - trzeba będzie uważać z gazem. W drugim - jak zaparzyć w tym kawę...

To chyba tak powinno wyglądać Tą trasą jechałem chyba w 2010 roku, nie było jakoś szczególnie tłoczno, ale przez kurorty jechaliśmy zazwyczaj jakoś wcześnie rano. Sporo się bujałem plażami, naprawdę żal mi tego cichego kawałka między Mielnem a Łazami, na szczęście jeszcze kilka takich miejscówek zostało (i mam nadzieję, że zostaną).

Bo czasem warto polec 2017-08-08_10-07-45 by syn_szklarza, on Flickr

Szacun za kombinacje zakończone sukcesem Przecież mogłeś powiedzieć, że to nie pasuje, to się nie da

Dwie sprawy. 1. Ten model Kogi ma wiotką ramę. Przy obciążeniu 90 kilogramów jest trochę jak pasat z rometa 2. Tłumienie, jeśli już, bardziej zależy od konstrukcji widelca niż od materiału. Miałem widelec cro-mo, mam alu - zmiany tłumienia nie odczułem, więcej daje zmiana opon z 40 na 47 mm albo zmiana chwytów z gumowych authorów na piankowe w stylu esi.

Bo ładnie pozował DSCF0897 by syn_szklarza, on Flickr

Masz hamulce hydrauliczne - nie powinno być problemu ze zwykłym bagażnikiem, u mnie, przy dość mocno odstających bb7, wystarcza podkładka dystansowa o grubości 5 mm, przy aurigach nie było potrzeby stosowania podkładki.

Bagażniki topeak znane są z tego - https://get.google.com/albumarchive/116912665421155660230/album/AF1QipN4HWCqIr9hw_LVdS-jWXHSNx-cN6z1nuQpKtJf/AF1QipPpPQRYI5_3rd2pqeOiLSKemTIdDCHAbhgiEtJV Jaki masz rower i jakie hamulce? Wbrew pozorom ma to spore znaczenie Z podanych - nie wziąłbym żadnego, do tepeka jestem uprzedzony, author to mało stabilna konstrukcja. Wolałbym coś w tym stylu: http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-kross-venture-24-28-40-kg-i6881227179.html http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-tylny-xlc-rp-r03-28-cali-guma-i6902079290.html A później ewentualnie kombinował z dystansami, żeby pogodzić to z hamulcem.

Bo du** nie urywa _IGP9233 by syn_szklarza, on Flickr

Bo ziemia jest płaska _IGP9194 by syn_szklarza, on Flickr

Marmot Vapor, według specyfikacji, ma sypialnię o długości 229 centymetrów i pionowe ściany przy podłodze.

Fajny psiak. Twój?

Ale czasem można zapłacić mniej i mieć lepiej Nie wiem ile dałeś za za swojego JW, kilka dni temu widziałem MSR Elixir (dwójkę) za 210 euro, Elixir ma dwa wejścia, dwa przedsionki, zestaw ze śledziami waży 2,3 kg, a przy tym nie jest tak przewiewny, jak Hubby. Z rzeczy w cenie koło 200-250 euro jest jeszcze Salewa Litetrek - https://www.intersport.pl/namiot-salewa-litetrek-ii-5622.html# - zewnętrzny stelaż (co lubię), ale tylko jeden, mały przedsionek. Ja wciąż szukam namiotu idealnego: waga około 2 kg, zewnętrzny stelaż, ciemna zieleń, dwa wejścia, przedsionki otwierane w ten sposób, żeby nie padało na sypialnie i cena tak gdzieś do 1500 złotych... Póki co mam chińczyka z ali 2017_0423_16473000 by syn_szklarza, on Flickr - eufemistycznie mówiąc - ma dobrze wentylowaną sypialnie (po prostu wieje w nim strasznie), a zieleń oświetlona fioletowym światłem wygląda upiornie Ogólnie nie polecam, w porównaniu do starego FN Veig ma tylko jedną przewagę - jest o jakieś 800-900 gramów lżejszy Już za późno na edycję - znalazłem chyba swój wymarzony ideał http://bigskyproducts.com/big-sky-chinook-2p-tent.aspx w kolorze forest green

Ten jest najmniej "żyrty" i najbardziej rozmarzony z całej czwórki

Bo czekał przy domu DSCF0608 by syn_szklarza, on Flickr Panowie, za ładnie oświetlone i uchwycone fronty - szacunek.

Bo wciąż wieje... _IGP9171 by syn_szklarza, on Flickr

Bo ponuro mam za oknem: DSCF0517 by syn_szklarza, on Flickr

Bo non stop wieje... DSCF0194 by syn_szklarza, on Flickr

Są serwisy do planowania tras (brouter.de czy ridewithgps.com), które pozwalają na przeciąganie śladu wedle Twojego widzimisię, projektujesz trasę, później wrzucasz do urządzenia i hajda. Dla mnie przewagą nawigacji w telefonie jest po prostu lepsze wytyczanie trasy, soft garmina potrafi odwalać straszną kichę pod tym względem. Używam prostego etrexa, w którym komplet dwóch baterii AA wystarcza na jakieś 24 godziny ciągłej pracy (przy mojej jeździe to jakieś 3 dni), bardzo pasuje mi wyświetlacz w Garminie, który jest czytelny nawet w ostrym słońcu, wodoodporność, wstrząsoodporność i kilka bajerów, których nie znalazłem w aplikacjach na telefon (na przykład ekran z podanymi odległościami i kierunkami do wielu punktów). Do nawigowania po śladzie wystarczy nawet jakiś tani Medion z mapami OSM.

Dwa pytania: 1. Czy góra tych ubytków jest pokryta lakierem? Ze zdjęć trudno to wywnioskować. 2. Czy to się pojawiło dopiero teraz, czy dopiero teraz to zauważyłeś?

Kolega jeż wpadł w dziurę, w której znajduje się końcówka zaworu, później się zaklinował. Jeża wywąchał kejter, wróciliśmy na miejsce rowerami ze sprzętem ratunkowym, później przewiozłem jeża w wiadrze na oddział ratunkowy. A dziura to pozostałość po januszach inżynierii

Bo nie wiesz co jeż _IGP9090 by syn_szklarza, on Flickr P.S. Jeż uratowany, ma się dobrze, już czmychnął z wanienki i śmiga po ogrodzie