kopiki

Człowkiek od którego kupowałem te buty na allegro jest z Warszawy, więc możesz się z nim dogadać w celu przymiarki. Jego nick na allegro to ban21, oto link do aukcji: http://www.allegro.pl/item189435147_buty_r...edalow_spd.html

Myślę, że w tym wypadku Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. K-biker to buty typowo turystyczne i w tej roli spełniają się dobrze. Co do ewolucji i bardziej "ekstremalnej" jazdy raczej bym ich nie polecał

Zgadza się, sztywniejsze buty=efektywnijsza praca nóg przy pedałowaniu, ale nieobawiałbym się wychodzenia bloku z buta tylko ze względu na mnijszą sztywność podeszwy. Chodzi o to, że blok wypiana się na boki, a podeszwa pracuje w innej płaszczyźnie

Ja używam tych butów z pedałami pd-520 - żadnych problemów z głębokością osadzenia bloków, wszystko działa jak powinno, co więcej nawet dużo w tych butach chodzę i praktycznie obecność bloków jest niezauważalna. Nie wiem jak w twoich pedałach, ale myślę, że powinny być ok, w ostateczności zawsze można spróbować coś podłożyć tak aby blok bardziej wystawał, ale wydaje mi się że nie będzie to konieczne...

Moim zdaniem zdecydowanie za dużo, nawet jeśli w komplecie już były bloki. Nowe kosztują niecałe 80 zł plus poweiedzmy oryginalne bloki ok.50 zł to wychodzi jakieś 130 za zupełnie nowy komplet...

No właśnie wracając do tematu... Wydaje mi się, że temat tych butów zostało powiedziane niemal wszystko, pozostaje jeszcze kwestia trwałości... Postanowiłem więc zrobić małe podsumowanko: Zalety: - bardzo atrakcyjna cena - dobra jakość wykonania - przyzwoity wygląd - uniwersalność zastosowań Wady: - brak wentylacji (latem może być nieprzyjemnie ) - dość miękka podeszwa - numeracja kończąca się na rozmiarze 45 - problemy z zakupem butów w sklepach stacjonarnych

Pedały SPD wymagają pewnego przyzwyczjenia, chodzi głównie o to aby przed zatrzymaniem zdążyć się wypiąć . I na tym polega dyskomfort, o czym miałem okazję przekonać się na własnej skórze... Największa zaleta spd to optymalne wykorzystanie pracy nóg, w spd lepiej "czuć" rower i nie ma możliwości przypadkowego ześlizgnięcia się stopy z pedału. Jeśli chodzi o wygodę jazdy jest taka sama jak na platformach, niekórzy narzekają na mały "luz roboczy" systemu spd obciążający dodatkowo kolana, ale jak dla mnie jest ok i nie mam z tym najmniejszych problemów

Niby tak, ale chyba nie do końca jest to prawda... K-biker są przeznaczone i do jazdy na rowerze i chodzenia. Sztywna podeszwa w butach typowo kolarskich praktycznie uniemożliwia (bezpieczne) chodzenie. Jak już kilkakrotnie wspominałem K-Biker to buty do szeroko pojętej turystyki rowerowej, co np. umożliwia połączenie przyjemności jazdy z systemem spd, z możliwością zwiedzania zabytków lub innych obiektów, w przypadku gdy trzeba zostawić gdzieś rower.

Najłatwiej zaspokoić ciekawość na Allegro: http://www.allegro.pl/item183172775_buty_r...k_rozm_39_.html Jak znajdę czas to zrobię dokładniejsze fotki

Ja też się męczyłem, ale w sumie to nie taki wielki problem, choć zastanawiam się w czym problem, aby na etapie produkcji powycinać odpowiednie dziurki... U konkurencji w tańszych modelach (czyli za jakieś 160 zł) też jest ten problem. Z tego co napisałeś widzę, że miałeś już do czynienia z butami spd innych marek i twoje testy mogą być bardziej wiarygodne od moich - jakbyś mógł napisać w czym buty K-Biker biją na głowę np. shimano to byłbym wdzięczny, pomijając oczywiście kwestię ceny, bo tu różnice nie wymagają żadnego komentarza.

Skoro jesteśmy przeniesieni do odpowiedniego działu to nie pozostaje nic innego jak zrobić mały teścik ... W chwili obecnej buty mają przebieg dopiero 150 km, ale mam już wyrobione zdanie na ich temat i mam nadzieję, że ze zbiegiem czasu nie zmieni się. Na początek sprawa dla wielu chyba najważniesza - cena - 79 zł to naprawdę bardzo mało, zwłaszcza, że cenny innych butów spd są przynajmniej dwukrotnie wyższe, a nie sądzę, aby ich jakość była dwukrotnie lepsza. Buty K-Biker kupiłem na Allegro, ryzykując tym że nie "trafię" w swój rozmiar, ale na szczęście z rozmiarem wszystko ok. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne - dość atrakcyjny wygląd, solidne wykonanie, dobrej jakości podeszwa. Upłynęło trochę czasu zanim kupiłem pedały z blokami (pd-M520) i w końcu przyszła pora montażu wszystkiego w całość i pierwsze próby. Montaż bloków okazał się w cale nie taki banalny. Okazało się, że otwory do mocowania bloków w podeszwie nie są rozłożone symetrycznie, na szczęście różnice były minimalne i niewielka korekcja ustawienia bloków załatwiła sprawę. Przy pierwszych próbach wpięcia były pewne problemy, ale była to kwestia odpowiedniej regulacji pedałów (a dokładnie napięcia sprężyny) Wcześniej długo jeździłem w noskach i przyzwyczajenie do "uwięzienia" stóp, choć w spd to zupełnie inny świat, niestety nie obyło się bez gleb (w chwili obecnej chyba 2), ale na szczęście niegroźnych. Wracając do butów - mają charakter typowo rekreacyjno-turystyczny i stąd ich konstrukcja umożliwiająca także swobodne chodzenie, a ponieważ bloki są schowane wewnątrz, to na równych i czystych nawierzchniach praktycznie nie odczuwa się ich obecności. Podeszwa jest dość elastyczna - ma to swoje plusy i minusy. Wygląd zewnętrzny również nie zdradza ich przeznaczenia. Nawet nie posiadają charakterystycznych rzepów - ja właśnie takie chciałem, ale jak ktoś chce mieć to za 10 zł więcej można kupić wyższy model firmy Kruk (K-Ride). Sprawdziłem na Allegro i oba modele są dostępne i powiem, że cieszą się dość dużym zainteresowaniem. Podsumowując: na dzień dzisiejszy jestem z butów bardzo zadowolony, ich cena może być dla wielu rowerzystów odstraszająca ( bo czy może być coś tak taniego i dobrego? ), ale myślę że K-biker to przyzwoite buty za naprawdę niewielkie pieniądze. Póki co zastrzeżeń nie mam żadnych. Niestety nie mogę nic powiedzieć na temat ich trwałości, ale z biegiem czasu i kilometrów na pewno coś dopiszę. W każdym bądź razie wszystkim nowym użytkownikom tych i innych butów spd życzę aby zawsze w porę zdążyli wypiąć się

Co stało się z tym tematem?? A może tylko ja nic nie widzę? Chyba będę musiał wszystko zacząć od początku ...

W wyborze roweru pozostała mi kwestia rozmiaru ramy. Od razu zaznaczam, że chodzi o ramę do roweru typu cross. Ze wszystkich porad, kalkulatorów wyszło mi że powinna ona mieć ok. 20 cali. Ponieważ rowerki Authora mają rozmiary 16, 18, 20 i 22 przymierzyłem 20, jednakże okazało się, że jest zbyt duża... Mam pytanie jakie posiadacie rozmiary ram przy swoim wzroście? Ja chyba będę musiał kupić 18, tylko czy nie będzie za mała? No chyba, że pójdę na rozwiązanie kompromisowe i kupię rower innej firmy gdzie jest np. rozmiar 19 cali?