metabet

@elmumino Z tańszego rozwiązania na tą chwilę (Fusion 2011 vs VIP 6.0 Deore) - każdy z nich ma jakąś przewagę, ale zbyt duża różnica w cenie przemawia na korzyść Arkusa. Natomiast biorąc pod uwagę Krossy, to zdecydowanie A4 - osprzęt w całości o lepszy niż w A2, a różnica jedynie 100zł.

Nie wiem, czy to dobre miejsce, ale skoro tutaj pytałem to w tym miejscu napiszę. Rower (Northtec Halycon) okazał się być w bardzo dobrym stanie. Złożenie i regulacja szybko i bez większych problemów. Jedynie z przerzutką przednią nie dało rady nic zrobić (Shimano FD-C050) - po zmianie korby przez poprzedniego właściciela miała za mały dolny zakres (24T, tymczasem najmniejszy blat ma 22T) i stale ocierała górą lub dołem. Żeby w miarę zminimalizować tę niedogodność, mój poprzednik ustawił przerzutkę bardzo wysoko. Wczoraj zmieniłem ją na SRAM 3.0 i jest to kolejny osprzęt SRAMa, z którego jestem w pełni zadowolony. Wymiana linki i przerzutki wraz z regulacją zajęła mi niecałe pół godziny. W przyszłym roku zamierzam jeszcze wymienić korbę i kasetę na ich wyroby. Hamulce Avid Juicy 3 z tarczami 203 mm i klockami metalicznymi są bardzo skuteczne - przy ostrym hamowaniu rower "staje dęba" i zdążyłem już przelecieć przez kierownicę (na szczęście wylądowałem na ściółce) Jeszcze raz dziękuję za pomoc

A gdzie to masz taki drogi serwis? Gdzie bym nie pytał, to złożenie i regulacja wraz z podbiciem gwarancji nie jest droższe niż 50 zł (mniej niż 5$% wartości). Tak poza tym - ja mam już podbitą gwarancję, mimo zakupu przez internet.

@semua W cenie tej Meridy masz Unibike Fusion z 2010r z o wiele lepszym osprzętem.

@brt0555 Dzięki za wszystkie uwagi. Jednak zdecydowałem się na tego Northeca. Córce wziąłem prostego Arkusa, z mniejszą ramą - za jakieś 2 lata pewnie będzie trzeba zmienić na sporo większego, wiec nie chciałem dużo inwestować. Rowery czekają w paczkach na sobotę. Później dam znać, czy było warto ;-)

Osprzęt wydaje się trochę lepszy w Unibike, ale ma wolnobieg, Rockrider ma kasetę i jest lżejszy. Natomiast Missiona z 2010r można wziąć już za 899 zł Mission 2010 i właśnie tego bym wybrał.

Poprzeglądałem sobie jeszcze parę aukcji i znalazłem coś takiego: Northec Halycon + SRAM X-9 + Avid Juicy 3 + Suntour Raidon - może rama ciut mniejsza, ale bez tragedii.

Myślałem o takim manewrze: 1) SCHWINN MESA SRAM x7 - wówczas praktycznie cały do rozbiórki a na podmianę SCHWINN Frontier GSX. 2) SCHWINN MESA SRAM x5 - dokupić jakąś ramę 21", a tą Schwinn starać się sprzedać, córce wziąć rower z poniższych. Jeżeli nie warto się w to bawić, to mam ostatnie dwie pary: 1) SCHWINN MESA GS SRAM SX4 ROCK SHOX a jako drugi SCHWINN Mesa model 2009 z osprzętem Alivio, Suntour XCT. 2) dla siebie Unibike Fusion 2010 (niestety Evolutiona 2010 w moim rozmiarze nie znalazłem), dla córki Unibike Mission 2010 2. Krossa ze względów finansowych będę musiał sobie odpuścić - w tej chwili wychodzi zdecydowanie najdrożej - w moim rozmiarze Level A2 XT sobie wysoko cenią, A4 też tylko małe rozmiary mają sensowne ceny. p.s. Mam nadzieję, że jeszcze przed łyk-endem coś zamówię

Naszła mnie jeszcze taka myśl, jako że bardzo ciężko w tej chwili dorwać dobry rower mojego rozmiaru w dobrej cenie, ale za to jest sporo wyprzedaży rowerów ze świetnym osprzętem, ale w rozmiarach 16 i 17". Może przyjmuję błąd w rozumowaniu i czegoś nie uwzględniłem, ale zastanawiam się nad takim rozwiązaniem: kupić mniejszy rower z jak najlepszym osprzętem, z przeznaczeniem na części do większego, a dodatkowo zakupić np. za śmieszne pieniądze Arkusa VIP 5.0, (który chyba ma też nie najgorszy osprzęt) ewentualnie VIPa 6.0 czy Mbike AVENGER 3 i po prostu zostawić ramy jako bazę, a resztę podmienić. Czy to może mieć sens?

@brt0555 dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, ale po przymierzeniu się do paru rowerów, zdecydowałem się jednak na górala. Dochodzi jeszcze parę innych przyczyn, m.in. to, że mieszkam na Podkarpaciu, wiec mam w pobliżu sporo fajnych terenów do jazdy poza szosą I teraz tak: jaki wybrać model? Od samego początku zakładałem, że rower musi być produkcji polskiej. Dlatego obecnie biorę od uwagę górale z 2010r: 1) Kross Hexagon V4 2) Kross Hexagon V6 - podejrzewam, że różnica w stosunku do V4 tkwi w tarczówkach, ale czy będą chociaż minimalnie lepsze? 3) Unibike Mission 2010 2 - wydaje mi się, że ma najlepszy stosunek ceny do jakości 4) Unibike Emotion Gts 2010 5) Unibike Fusion 2010 6) Kross Level A2 V-B - czy warto się na niego porywać przy niezbyt intensywnym korzystaniu ze sprzętu (głównie lato)? 7) Kross Level A4 - da się upolować w zbliżonej cenie do A2. Ale przypadkiem trafiłem też na wyprzedażowego Gary Fisher Tarpon model 2008 za fajną kasę (w okolicach 800zł) - cena jak dla mnie rewelacyjna, tylko do którego z powyższych mógłbym go porównać? No i druga sprawa: góral dla córki. Ma 12 lat, więc ciągle rośnie - dlatego w tym wypadku nie chcę szaleć. Rozważam następujące modele: 1) Arkus Sport Bike ALU 2) ARKUS VIP 501 - czy ta tarcza z przodu ma sens? 3) Kross Hexagon V2 Na allegro trafiłem na taki: Level A2 - może jednak warto się szarpnąć, bo cena wydaje się zacna, będzie za parę lat dla młodszej córki.

Witam, mam 191 cm wzrostu. Jaką powinienem wybrać ramę w wypadku wyboru: 1) rower trekkingowy - w sklepie sugerowano mi 23" 2) rower crossowy - 23" czy jednak 21 cali?

Prawdę mówiąc zainteresowałeś mnie taką opcją, bo nie jest to jakaś kolosalna różnica cenowa, a wydaje mi się, że ten rower lepiej spełnia moje oczekiwania. Chociaż nie będę ukrywał, że wolałbym wydać kwotę bliżej tysiąca, a w tym wypadku dojdzie jeszcze nieco wydatków: błotniki, światła, być może też bagażnik. Tylko teraz nasuwa mi się kolejne pytanie: o rozmiar. Jeżeli wybiorę trekkingowy to rozumiem, że powinien mieć ramę większą, czyli 23". A jak to się ma do crossowego: też 23" czy jak dla górala 21 cali?

Dołączę z pytaniem: Rower będzie wykorzystywany głównie na wakacyjne dojazdy do pracy: ok. 7 km w jedną stronę w mieście, ale czasami na łyk-endowe wypady poza poza miastem - sporo wzniesień i leśnych ścieżek. Podstawowy dylemat: wybrać 1) rower górski czy 2) trekkingowy? Mam 191 cm wzrostu, więc z góralem większego kłopotu nie mam - rama 21", ale biorąc pod uwagę trekking, to pewnie musiałaby być rama 23"? Modele, które wstępnie biorę pod uwagę: opcja 1) Hexagon V2, V3, V4 lub Unibike Mission opcja 2) Unibike Vision GTS lub Kross Trans Continental, lecz obawiam się że Krossa od razu będę musiał skreślić ze względu na max rozmiar ramy 21". Każdy z rocznika 2010. Dlaczego taki rozrzut cenowy (Hexagony): zależy mi na jak najtańszym rozwiązaniu, ale nie za wszelką cenę - jeżeli ma mieć to rzeczywiste przełożenie na komfort jazdy. Pierwszy jaki w ogóle rozważałem to V3, ale coraz bardziej się zastanawiam nad Vision GTS.