Cześć, jak w tytule, problem mam z dobiciem płynu. Robię to bez zdejmowania zacisku, odkręcam śrubę w klamce, podpinam strzykawkę do zaworka i odkręcam lekko śrubę w zacisku. Nie da się wstrzyknąć ani kropelki. Tak wygląda jakby śruba na klamce nie była odkręcona. Jeszcze ciekawiej bo przy braku sruby w klamce, hamulce normalnie pracują, jest ciśnienie, ewentualnie gdy wetknięta jest strzykawka to ją "rozpiera". Tak wygląda że coś jest zatkane w klamce. Hamulec na drugim kole odpowietrzyłem bez problemu.
Pomożecie?