Sixer

Wilku żeby się nie brudzić :) a widocznie na wadze mu nie zależy choć ja bym nie dał blee brzydkie i ciężkie

No nareszcie zamówiłem sobie kask - Met Formula czarny Teraz będe porządny biker

To się chyba na nie zdecuduje Tylko teraz kupuje ubijaki

Siemka Własnie chce kupić komplet tych opon więc się zapytam: One na serio ważą 421 g tak jak na allegro ? Widiziałem fotke na wadze, ale nie wiem czy wieżyć czy nie

Od godziny jestem posiadaczem tej sztycy naprawde lekka (210g) Wymieni się śrube na tytanową i będzie lżejsza. Fajna sztyca tylko to jest carbon i będzie nosiła śladyużytkowania (wiem, bo mam kiera carbonowaną ) i się carbon tak jakby zdrapał. Ja nie mam problemu z SKN też mam na jedną śrube, ale zobaczymy pózniej

Zrobiłem na nich coś około 250 km i wszystko ok o dziwo to co one przesło to nie wiem czyje pedały tyle przeszły Moje 520 są tylko ''troche'' obdrapane napis ''Shimano'' już prawie nie istnieje Chcialem kupić sobie Cranki (jakoś w tym tygodniu) ale zrezygnowałem i zostaje przy 5220 tylko ta waga

A to jeszcze gorzej

jednak go nie kupie chcociaż z wyglądu ładny jest, ale niestety wideze, że jest mocowany na mostku, a ja takich liczników nie trawie, a wogóle zmuszony byłem kupić Catye coś tam dalej

Ja też mam od nie dawna problemy z SKN'em mianowicie Jade sobie szosą wszystko ok, ale gdy wjeżdzam do lasu i pojeżdże troche po dzourach to zaczyna całe szkrzypieć i wydaje odgłosy jakby miało się zaraz rozwalić. Moze to przez jarzemko??... eee tam arczej nie. Wiecie co to może być??

Zrobiłem mały treścic tych pedałków tzn. błoto jak nie wiem co, deszcz i wszystko inne i na początku troche pisszczały, ale gdy umyłem rower to nic nie słychać (jak na razie )

Mógłbyś zamieścić fotki, bo właśnie też chce kupić licznik Kelly'sa i cteż własnie ten model tylko nie widziałem real foto więc byłbym wdzięczny za fotki

Wiem, wiem Zygmunt tylko tak napisałem

Co ty chcesz od Salamandra są cięsze Kelly'sy np. Spider, Quartz Oxygen. Salamander jest lżejszy A powracając do tematu rowerk niczego sobie

No trzeba się przyzwyczajić, ja przynajmniej musiałem jak chyba to każdego innego siodła po zmianie. Zmieniam zdanie dzisiaj po 27 km. Myślałem, że się zatrzymam i wywale te siodełko zle mi się na nim jechało jakoś dziwnie twarde się zrobiło, może , żę inaczej je ustawiłem (zmieniłem sztyce) W każdym miom razie kupuje nowe siodełko

Mam je od nie dawna i zrobiłem nich ok. 60 km i nic mi nie szczela, pszczi, ani nic podobnego naprawde są dobre

Ja już przejechałem na nim 132 km. i zawsze na drugi dzień cztery litery mnie nawalają :angry: i chyba je sprzedam tylko nie mmam co kupić fajnego. :glare:

Co prawda skradziono go mi w 2005r. ale zawsze może gdzieś jezdzić. MERIDA KALAHARI 580 Nastepujące dane: Przezutka tylnia - Deore Klamkomanetki - Deore Tarczówka na przednim kole Chwyty - Ritchey Rogi - Accent Siodełko Author (srebrne) nie pamietam modelu Sztyca - Accent srebrna Kolor - żółto-(czarno, bordowy lun ciemniniebiesko) srebrny Jakieś gówniane srebrne korby Pocharatany przy głowce Reszty nie pamiętam Wszelkie informacje na maila Sixer@wp.pl Kradzieży dokonano w Lublińu z pod szkoły PD EDYTY STEIN przy ul. Piłsudzkiego 8