Chyba jeszcze nikt nie pisał o tej oponie, w takim razie kilka moich spostrzeżeń
Szukałem opony uniwersalnej, takiej która da radę na asfalcie i pagórkowatym Śląsku, ale i przede wszystkim poradzi sobie w górach. Wcześniej jeździłem na Crossmarkach i można powiedzieć, że byłem z nich zadowolony.
Mam u siebie ww. rozmiar w podstawowej wersji zwijanej (aramid), póki co zrobiłem na nich jakieś kilkaset kilometrów w tym 3 wypady w Beskidy. Pierwsze co rzuciło się w oczy po założeniu to balon jest konkretny, pierwsze jazdy potwierdziły że to bardzo szybka opona, w porównaniu z Crossmarkiem odczuwalne zwiększenie prędkości
W terenie opona spisuje się wyśmienicie, koło klei się do podłoża i jedzie tam gdzie chcemy. Bieżnik jest dosyć miękki (do tego jeszcze powrócę) i na wszelakich technicznych podjazdach, z korzeniami czy kamieniami, o jakie w Beskidach nie problem idzie jak czołg, tutaj przeszkodą jest tylko utrzymanie odpowiedniej kadencji, a jesteśmy w stanie wjechać wszędzie Podobnie na zjazdach opona klei się do kamieni i nawet na mega stromych zjazdach po kamcolach (choćby z Czantorii w kierunku Soszowa) manewrowanie to nie problem, żadnych uślizgów.
Teraz to co mnie najbardziej boli w tej oponie - żywotność. Bieżnik schodzi szybko i ma tendencję do "rwania" klocków, o ile na tylnej oponie to nie dziwi, to już na przedniej tak. Może po części zależy to od stylu jazdy (jeżdżę raczej agresywnie, nie schodzę z roweru na trudniejszych kamienistych sekcjach i zdarza mi się zblokować tylne koło na zjeździe), a może i z niskiego ciśnienia, aczkolwiek ciśnienie na poziomie 2 bar czy ciut poniżej to chyba nie aż tak mało? No i ścianki boczne, oplot zaczyna wychodzić, nie tak jak w Continentalach, ale i tak wydaje mi się, że jest gorzej niż w Crossmarku, który dał radę na kilkunastu wypadach w góry.
Póki co opona ma u mnie na 4 z plusem i jeśli tylko tył wytrzyma do końca roku to następny komplet będzie taki sam