Ale to w Polsce, bo w Niemczech nie ma zatrzęsienia speców i scottów, są za to tony rowerów miejskich, crossów, trekingów i atb. Co innego w ciężkim terenie...
Z drugiej strony jeśli kolega jeździ tak jak pisze, to raczej wie czego szuka. Jeśli chodzi o cenę, to bez przesady, 12kzł łba nie urywa a po drugie, to nie Wasza kasa, więc nic Wam do tego.