-
Liczba zawartości
1 267 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Osiągnięcia użytkownika MrJ
-
[Bankructwa w branży] Bankructwo GT faktem, kto następny?
MrJ odpowiedział wr81 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie ostatnio. Od dawna. I nie jest to tylko problemem GT, ale wielu innych firm, które kiedyś były albo wielkie, albo innowacyjne, albo i jedno, i drugie. A w międzyczasie okazało się, że jednak niekoniecznie. Szkoda -
[Piasty Romet] dorwałem piasty pod hamukec tarczowy - ktos cos wie.
MrJ odpowiedział Max40 → na temat → Koła rowerowe
Szybkie wyszukiwanie pokazało informację o Novatecu: https://e-bmx.pl/piasta-romet-pod-tarcze-32-otw,id6318.html oraz właśnie Joytechu: https://cyclosport.pl/pl/p/PIASTA-TYL-DO-HAMULCA-TARCZOWEGO-JOYTECH-LOZYSKA-MECHANICZNE-32-otw.-mocowanie-tarczy-na-6-srub./671 ale niezależnie od nadrukowanego logo będzie to jakiś chińczyk (i to nie najnowszy, patrząc po kształcie - takie dość toporne zwężenie miały np. pierwsze Dartmoory czy Accenty). Zostawiłbym sobie choćby dla samej ciekawostki -
Najbardziej proporcjonalne są chyba 27,5, bo już niwelują efekt zbyt małych kół przy dużych rozmiarach ram przy zachowaniu ogólnego pokroju roweru, a jeszcze nie mają suportu mocno obniżonego w stosunku do osi kół, krótkich mostków, płaskich kątów główek itp. Aczkolwiek wiadomo - każdy ma własne dup... znaczy gusta
-
@chrismel - ja tu widzę po prostu rower do lekkiego XC z bardzo krótkim mostkiem i barankiem, czyli coś, co przy odrobinie dobrej woli (i odpowiednim budżecie oczywiście) jestem w stanie ogarnąć nawet we własnym pokoju z części, które kupię na znanych portalach ogłoszeniowych Oczywiście nie będzie to nie wiadomo jaki poziom, ale idea pozostanie ta sama. Co ciekawe: pomijając oczywiste sprawy jak wielkość kół, geometria ramy, materiały, standardy napędu i to wszystko, co się przez lata zmieniło, to widywałem takie koncepty już mocno ponad dwadzieścia lat temu. Jedyną zasadniczą różnicą był właśnie brak kierownicy szosowej, której bodaj nigdy nie spotkałem ani w trekkingu, ani tym bardziej w MTB. @KNKS - ładne rowery to się skończyły w momencie przejścia na 29". O ile w fullach, zwłaszcza tych z większym skokiem, można to jakoś ukryć, o tyle sztywniak zawsze będzie miał za duże koła w stosunku do za małej ramy i zbyt krótkiego mostka. A tu jeszcze dochodzi baranek i sześcioramienne obręcze. Oczu kąpiel to mało
-
@chrismel - jak to typowo marketingowym bełkocie. Ważne, żebyśmy sami wiedzieli, czego potrzebujemy i co chcemy kupić, niezależnie od przyklejone łatki. A wynalazek tej laski z filmu jest co najmniej ciekawy. Może i brzydki jak noc listopadowa (no ale te nowoczesne geometrie niestety determinują takie, a nie inne proporcje, a tego typu koła zawsze będą wyglądały jak wyciągnięte żywcem z supermarketów z lat 90/00), za to łączący wszystkie zalety XC i gravela bez ich ograniczeń. Bardzo chętnie bym przetestował coś takiego na trasach, po jakich jeździłem ze dwadzieścia lat temu (Olsztyn pod Częstochową, Sokole Góry, Złoty Potok, Poraj itp.).
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
MrJ odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Jest Nawet jeśli rower stoi, a nie jeździ, to i tak przydałoby się do niego czasami zajrzeć, zwłaszcza jeśli np. przechowujesz go zimą gdzieś w kącie nieogrzewanego garażu. Nie darzyło ci się nigdy, że po dłuższym postoju nie zastałeś roweru z plagą rudej szmaty na łańcuchu czy kasecie? Nie musiałeś rozruszać zapieczonych i/lub zapowietrzonych hamulców? Powietrze nie zeszło w międzyczasie z niby szczelnej dętki i opona się nie wypaczyła? I tak dalej, i tak dalej. Sam miałem swego czasu kilka rowerów na chodzie i już w połowie drugiego sezonu stwierdziłem, że nawet dwa to za dużo, bo a to w tym nie dopilnowałem rotacji łańcucha na czas, a to tamtego nie dosuszyłem po jeździe w deszczu, a to jeszcze coś innego. Oczywiście nikomu nie bronię posiadania jednocześnie szosy, gravela, xc, enduro i jeszcze e-bika do tego, ale dla mnie to strata czasu, nerwów i kasy. No i zdecydowanie wolałbym mieć mniejszą ilość rowerów lepszych niż większą gorszych w tym samym sumarycznym budżecie, ale to oczywista oczywistość Po prostu kupowanie gravela tylko po to, żeby na dzień dobry upodobnić go do XC (amortyzacja, bardzo szerokie opony, kombinowanie z pochyleniem i rodzajem kierownicy) jest bez sensu. To tak, jakbyś celowo wybrał kompaktowego hatchbacka, po czym założył trumnę na dachu i przypiął dodatkowy bagażnik do haka, zamiast od razu zdecydować się na kombi. Można, tylko po co?
-
Rowerzyści czy pedalarze, którzy TRENUJĄ, mając w poważaniu przepisy ruchu drogowego, rozum i godność człowieka oraz najzwyklejszy instynkt samozachowawczy, i sami się proszą o gips? A wywalić i zrobić sobie kuku to można nawet na prostej drodze pod własnym domem. A czy naprawdę potrzebujesz kolejnego roweru, to w zasadzie nie do nas pytanie. Owszem, możemy doradzić w kwestii "co kupić i za ile", ale niekoniecznie "czy". Bo jakim sprzętem, gdzie i w jaki sposób preferujesz się poruszać, sam przecież wiesz najlepiej. Przykład: ja sam używam (i będę używał do końca, mojego lub sprzętu ) fulla do jazdy po absolutnie każdym terenie, od bezdroży niezaznaczonych jako przejezdne nawet na mapach google, po pachnący nowością asfalt. I to na dodatek wciąż na kołach 26". Bo tak. Z drugiej strony masa ludzi wjeżdża nowoczesnymi gravelami w całkiem konkretny teren i widocznie jest im z tym dobrze. Zwrócę natomiast uwagę, że utrzymanie trzech rowerów jest bardziej czaso- i kosztochłonne niż dwóch. Osobiście jestem zwolennikiem posiadania mniejszej ilości sprzętu (nie tylko rowerów, ale to raczej nie dyskusja na to forum), za to lepszej jakości i bardziej uniwersalnego, i polecam tę politykę każdemu. Chyba że będziesz jeździł na wycieczki z większej grupie na konkretnym typie roweru, przeznaczonego na konkretne trasy, i wtedy ciężko byłoby nadążyć gravelem za endurowcami, ewentualnie odwrotnie.
-
xc [Hopy na XC] Czy można skakać większe hopy na xc?
MrJ odpowiedział sobek_ → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Wszystko można, co najwyżej zrobisz to pierwszy i ostatni raz 😁 A na poważnie, to na czym uczyło się ostrzejszej jazdy w latach dziewięćdziesiątych? Wsadzało się "lepszy" (w ówczesnego punktu widzenia, bo dzisiaj to nieraz strach byłoby na to wsiadać) amortyzator do ramy XC marki "małtyn bajk", wpychało siodełko na maksa, podmieniało kierownicę na szeroką (też oczywiście no-name) i huzia na hałdę! -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
MrJ odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
@sznib no i to się nazywa motywacja! -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
MrJ odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
A wy co, nadal narzekacie na piesełki sasiadów na DDR, krzywą kostkę albo złe malowanie? Żeście naprawdę DUŻYCH problemów chyba nie widzieli, dupy nie rowerzyści! 😁 -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
MrJ odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Jakby mnie ktoś zapytał, z którego roku jest ten rower, to bym powiedział, że tak z końca lat dziewięćdziesiątych, tylko przerobiony chałupniczo pod 27'5 (bo nie widać nawet na drugi rzut oka, że to 29"). Nawet proporcje ramy i kąty się zgadzają. I tak, kilkanaście lat temu też reanimowałem podobnego strupa z takiego właśnie okresu, ale nawet to mu nie pomogło i ostatecznie zdechł na złomie -
[Szybkozamykacze kół] Szybkozamykacze a sztywna oś -bezpieczeństwo
MrJ odpowiedział Yacko → na temat → Koła rowerowe
Czy da się złamać / zerwać szybkozamykacz? Nie wiem, co z dzisiejszymi produktami, ale w tych sprzed 15-20 lat się to zdarzało. Rzadko, bo rzadko, ale jednak. Natomiast dla mnie osobiście nie to jest największym problemem QR, a sytuacje, o których napisał @grzesiowu - czyli za dźwignię może pociągnąć każdy i zazwyczaj robi to z mało przyjemnych dla nas powodów. Dlatego sam używam zacisków skręcanych (będących kombinacją szpilki na imbus Dartmoora i nakrętki Shimano, które złożyłem prowizorycznie daaawno temu i działają do dzisiaj ), gdyż ponieważ: - nikt bez imbusa w kieszeni tego nie ruszy = odporność na złośliwego sąsiada, okazjonalnego złodzieja itp. - dokręcam kluczem = trzyma zawsze tak samo, a nie "jak mi się dźwignia dociśnie". I nie, nie mierzyłem siły koniecznej do zerwania takiego połączenia żadnym profesjonalnym narzędziem pomiarowym, ale z dużym prawdopodobieństwem zakładam, że zacisk skręcany będzie trzymał pewniej niż dociskany, - przy pracach w domu i tak mam pod ręką narzędzia, więc nie ma to żadnego znaczenia czy pociągnę za dźwigienkę, czy sięgnę po klucz, - w przypadku awarii "w terenie" też mam w torebce scyzoryk z kluczami, a że zdjęcie i założenie szpilki zajmie mi 30 sekund dłużej, to mam w głębokim poważaniu (inna sprawa, że jak często się to zdarza?) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
MrJ odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Trochę szkoda, że wykorzystali tylne zawieszenie z seryjnego Fuela, zamiast też wyspawać je na nowo z okrągłych rurek o małym przekroju, ale i tak sam projekt robi robotę. Patrzcie i uczcie się, jak pięknie może wyglądać klasyczny minimalizm, a nie te nowomodne wynalazki "dej wincyj wszyskiego, poczucie estetyki wyczyma"