a ja myślę, że trzeba się przygotować na dopłatę, bo nagle okaże się, że ktoś nie zauważył, że te ceny na stronie od pół roku są złe
Poprzednia kolekcja Rometa była po prostu droga, chińska rama z katalogu + trochę szpeju zakupionego zapewne po super atrakcyjnej cenie a finalnie rowery kosztowały tyle co renomowani producenci.
W tym roku kolejna skrajność ciekawy jestem jak to się rozwinie hehe.
Rozmawiałem ze sprzedawcą Rometa w K-cach, mówił mi, że nie wierzy w ten cennik, on jako dystrubutor nie otrzymał jeszcze cennika na 2017.