otóż zakupiłem ten amortyzator do mojej sztywnej ramy gdyż stary RST już miał niewyobrażalne luzy i kiepsko chodził bardzo zastanawiałem się nad Reconem ale sporo waże ( w porywach do 90) a w Reconie sprężyna jest akurat do masy jeźdźca 72 kg, mógłby być zbyt miękki. Wybrałem Revelationa mimo braku U-Turna gdyż Revelation ma dwie komory powietrzne które można dowolnie ustawić do mojej masy. Ma równiez blokade skoku i regulacje tej blokady, a na dole regulacje tłumienia, można w nim regulować skok ale trzeba rozebrać amorka (100 lub 130), w komplecie z amorkiem była pompka warta 149 sztuk złota, za całość zapłaciłem 1599 zł (założenie gratis)
na razie trudno mi coś więcej powiedzieć o tym sprzęcie moje pierwsze wrażenie było takie że myślałem ze spadne do tyły z siodełka (kierownica mi się znacznie podniosła) jednak po kilkinastu kilomotrach przyzwyczaiłem się, amortyzator działa świetnie, wybiera wszystko ale nie wykorzystuje jednocześnie całego skoku, jest troszke zabardzo napompowany, jak się pedałuje na stojąco to pompuje...nie przeszkadza mi to ponieważ mam blokade...
jak więcej się na nim przejade to dam znać jak się sprawuje, jak macie jakieś pytania to spoko, odpowiem w miarę możliwosci... polecam ten amorek (szkoda że nie ma U-Turna)