Skocz do zawartości

Odys

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    167
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Sebastian
  • Skąd
    Skierniewice

Ostatnie wizyty

1 752 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Odys

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

43

Reputacja

  1. Łap hasztag #bodypositive i czekaj jak się zlecą Aż Ci w pięty pójdzie i zaczniesz wpierdzielać parówki ze stresu 😉
  2. Ten wątek jest najlepszym dowodem na to, że to nie jest wina kapitalistów a klientów. Chcemy mieć taniej i taniej i taniej. No to mieliśmy taniej przez jakiś czas. Teraz przyjdzie płacić drożej.
  3. I cały biznes oparty na membranach właśnie padł.. Nie ma żadnej prawdziwej wiatrówki - takiej która naprawdę zatrzymuje wiatr a nie jest wiatrówką tylko z nazwy, która oddychałaby lepiej niż wiatrówka z prawdziwą membraną oddychającą. Wystarczy się logicznie zastanowić. Po co tworzono by takie membrany jeśli zwykłe wiatrówki dawałyby sobie radę ? Ty mylisz membrany przeciwdeszczowe z membranami stricte oddychającymi. Te pierwsze skupiają się na zatrzymaniu słupa wody przy zachowaniu jako takiej oddychalności (żeby nie być ceratą) te drugie zaś skupiają się na maksymalnej wiatroodporności przy zachowaniu maksymalnej oddychalności (żeby nie być zwykłą wiatrówką) Mam tą Endurę w wydaniu przeźroczystym białym i jej oddychalność jest sporo nieporównywalnie gorsza od mojej dość starej już Biemme ze starym windstopperem. O Shimano się nie wypowiem bo nie miałem.
  4. Zdecydowanie pokręciłeś. Membrana membranie nierówna. Są membrany typowo przeciwdeszczowe - czasem z niską oddychalnością lub zupełnym jej brakiem. Są też takie, które są stworzone właśnie do tego by zapewnić maksymalną oddychalność przy jednoczesnej wiatroodporności. Szukaj właśnie takich - szukaj po prostu gore-tex infinium. A ta bielizna będzie ok. Tu masz zresztą ich kolekcję na rower https://www.brubeck.pl/sklep/produkty/kolekcje-bicycle Z tą bielizną to masz jeszcze taki fajny numer, że możesz założyć koszulkę na koszulkę z długim rękawkiem i powinieneś zachować oddychalność a polepszyć termikę.
  5. Dobry windstopper to taki który potrafi oddychać. Nie utrzymasz termiki jeśli w środku zapocisz się jak świnia - w bluzie o niskiej oddychalności zapocisz się na pewno o ile nie jesteś emerytem jeżdżącym 12 na godzinę po płaskim. Rozumiem, że szukasz kompromisów cenowych ale musisz sobie zdawać sprawę, że Twój organizm produkuje podczas wysiłku ciepło i wodę. Jedno chcesz utrzymać, drugie odprowadzić. Przy czym musisz zwrócić uwagę, że jeśli założysz podkoszulkę która "nie oddycha" to oddychająca kurtka zda się psu na budę. Dlatego szukaj bielizny termicznej skierowanej dla ludzi uprawiających intensywny wysiłek fizyczny - to założysz pod spód. Na wierzch zdecydowanie szukałbym czegoś z membraną gore windstopper - coś takiego jak tu https://www.bikester.pl/gore-wear-c5-windstopper-kurtka-mczyni-szary-czarny-805370.html Wiem, że cena poraża ale ta membrana naprawdę działa i uzyskasz o co prosisz w pierwszym poście. Z tego co kojarzę to RET tej membrany jest poniżej 3 - na rynku nie ma realnej konkurencji. Oczywiście można pewnie coś znaleźć podobnego taniej ale mi się jakoś nie udało. Niby jest Event czy Mammut DRYtechnology. I jeszcze jedno - oddychalność to jest coś czym producenci dobrych membran przeciwwiatrowych się chwalą, na rower szukaj czegoś co ma powyżej 20000 h2o/m2 . Niektórzy przy swoich "membranach" w ogóle tego parametru nie podają, sam zgadnij czemu. I
  6. Wiecie co mnie wkurza ? To, że Was tak wiele wkurza a w wątku o tym co Was cieszy nic nie wpisujecie. Czyżby forum dla frustu frustu ?
  7. Może robili interwały ? Może tylko ćwiczyli podjazdy pod górkę ? Nie no naprawdę tu się nie ma o co wściekać. Ja nawet uśmiecham się gdy ludzie na elektrykach pokazują mi swoją moc A przecież mógłbym skoczyć do domu po samochód
  8. Akurat chodzi o to żebyś nie wjeżdzał bo kierowca ma tylko dwoje oczu i patrzeć może tylko w jedną stronę. Wjeżdzający rower trochę zbyt szybki jest czasem. Nie. Rowerzysta dostanie mandat i zapłaci odszkodowanie. To się nazywa wtargnięci i winny jest ten, który wtargnął. W ogóle zastanawia mnie ten sposób myślenia. Spotyka się dwóch kierowców, tyle, że jeden opancerzony, drugi zaś tego pancerza pozbawiony. Przepisy i fizyka stoją po stronie tego pierwszego kierowcy, mimo to są tacy, którzy uważają, że ten drugi ma słuszną słuszność bo akurat prowadzi ich ulubiony środek lokomocji. Nie wiem jak to jest, sami dżygici tutaj ?
  9. Szczerze ? Ta kocia muzyka zniechęca mnie strasznie. Naprawdę lepiej by było gdyby tego g... nie dołączali.
  10. Tak, oni specjalnie na DDR wypuszczają żeby Cię wić. Tak słyszę, że ktoś tu na łąki psy wypuszcza a właścicieli pytał o zgodę ? Ja i mam psy i jeżdżę na rowerze. Wiem, że nawet najlepiej wychowany pies czasem zaskoczy bo się zwyczajnie przestraszy. Wiem też, że wbrew temu co ludzie sądzą pies na smyczy może być dużo większym zagrożeniem niż taki luźno biegający (bardzo często po pociągnięciu smyczy, pies w objawie strachu zwyczajnie się kładzie lub cofa przez co razem ze smyczą tworzy sporą przeszkodę. Sam widząc psa zwalniam i szczerze mówiąc nie mam pretensji do ludzi którzy spacerują parkiem czy lasem z psami puszczonymi luzem. Gdybyśmy chcieli być tak drobiazgowi to większość rowerzystów na swoje rowery by nie mogła wsiąść a i pojeździć by nie było gdzie. Przypominam też, że jak się wbijesz w psa na smyczy k jadąc z dużą prędkością (poza DDR z wydzielonymi strefami ruchu) to to będzie Twoja wina drogi rowerzysto.
  11. Życzę powodzenia w takim jej używaniu. nie wiem czy dziecko by to przeżyło.
  12. Z mojego doświadczenia wynika, że - o ile dziecko nie jest hardcorem - w zasadzie z przyczepką w grę wchodzą tylko drogi asfaltowe, lesiowe lub leśne ale takie które są gładkie (czyli moga mieć takie normalne wielkie dołki i górki, ale korzenie, kamienie itp już nie bardzo) Po prostu amortyzacja w przyczepce jest słabiutka i dzieciak dostaja po kręgosłupie każdym takim elementem. Przerabiam już trzecią przyczepkę (teraz Thule) i pod względem amortyzacji wszędzie jest lipa. Przyczepki do których linki wklejasz mają koła bardzo blisko materiału. Ten materiał nie jest tam sztywny. Gdy dziecko mocno się tam oprze to będzie szorować materiałem po kole. Ja miałem tak w poprzednich dwóch przyczepkach i zadowolony nie byłem. Oczywiście są pasy itp ale dziecko jak już będzie miało te 3 lata długo w takich pasach nie usiedzi. Na znanym portalu aukcyjnym widziałem w cenie 1400-1500 przyczepki które tej wady nie mają. Mogą mieć inne oczywiście, ale tej akurat nie bo koło jest w tył odsunięte i dodatkowo między kołem a materiałem jest element stelażu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...