Przeczytałem sobie regulamin PZU ubezpieczenie casco, i jest tam napisane, że ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży roweru, a tylko rabunek, czyli jak ktoś Ci buchnie rower z garażu, czy gdzie tam trzymasz rower to możesz sobie taką polisę oprawić w ramkę i w kiblu powiesić, co innego jak na ulicy ktoś Ci go wyrwie to wtedy trzeba się telepać na policję i mieć nadzieję, że PZU się wywiąże z umowy i wypłaci odszkodowanie, jak dla mnie bezsens, biorąc pod uwagę wysoką składkę, ja bym brał tylko polisę OC, ewentualnie NNW.
Tu jest ten regulamin http://www.pzu.pl/pub/files/PZU_SA/produkty/OWU_sierpien_2007/OWU_Bezpieczny_Rowerzysta_7224_II_B.pdf