Skocz do zawartości

jarek82

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jarek82

  1. Ja przejechałem na tych oponach dopiero 600 km. Bieżnik jest jeszcze w stanie prawie idealnym. Ogólnie opona jest dość udanym kompromisem między oponą szosową a terenową. Jest dość głośna, jednak opory toczenia ma niewielkie (w porównaniu ze slickami Kenda Kwest, średnia prędkość na asfalcie spada nieznacznie, o około 2-3 km/h). Komfort jazdy średni, za to przyczepność znakomita. Zrobiłem na nich min. trase B.B. Wapienica-Błatnia-Klimczok-Szyndzielnia-Bielsko-Biała. Mimo ze opony raczej do takich warunków nie są przeznaczone (jak i cały rower zresztą :wink: ) to dawały radę. Ręcę i tyłek dość mocno ucierpiały, ale opony zachowywały przyczepność nawet na lekkim błocie przy sporych nachyleniach. Dawały sobie również rade z leżacymi mokrymi pniami drzew (oczywiście takimi do 20-30 cm grubości :wink: )
  2. jarek82

    [opona] Kenda Kwest

    Ja przejechałem na tych oponach 4 tys. km i moge dodać parę dodatkowych spostrzeżeń. Zalety: -bardzo powoli sie scierają, wyglądają jakby mogły spokoojnie drugie tyle zrobić -nie złapałem w nich gumy ani razu, co z innymi oponami przy takim przebiegu mi sie nie udało Wady: -dość łatwo sie deformują (raz ją dobiłem dośc mocno gdy była źle ułożona i został mi mały "balon") -na mokrym asfalcie chlapią już przy 15 km/h Lubiącym dłuższe asfaltowe wycieczki zdecydowanie polecam, za tą cenę warto! Dodam jeszcze, ze te 4 tysiące zrobiłem właśnie na modelu 26x1.5, teraz mam kwesty 28x1,3 i wszystkie opinie mozna również odnioeść do tego modelu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...