Wax

Kto nie ryzykuje ten nie ma - ja sztycę Luxtecha kupiłem na podstawie 2 zdjęć na LB ;D. Mimo, że ludzie Pana Jarka krytykują ja póki co złego słowa powiedzieć nie mogę... BTW. Soul-Kozak to faktycznie jakaś lipa jest, na LB kupa przypadków, że zaciski sztyc puszczają na gładkiej drodze, zaciski kół toże.

Warunki gwarancyjne są takie, że jak coś się spierdzieli to wysyłam Faktycznie, by mieć sztycę carbonową o wadze ~130g trzeba zapłacić słono - patrz Schmolke, AX-Lightness..., a tu mamy sztycę robioną pod zamówienie, dobraną indywidualnie pod pozycję na rowerze (insert aluminiowy nie jest na całej długości sztycy, tylko tam gdzie sztycę ściska zacisk), kolor napisu można sobie wybrać, grubość łódeczki...która może być wykonana także z aluminium. Podoba mi się to i dlatego zaufałem Panu Jarkowi.

Pytanie ile taka "rurka" wytrzyma, jakie ma właściwości, z jakiego alu jest toczona, jaką metodą, czy jest cieniowana, czy nie, czy jest kuta czy nie. Ja bym jednak polegał bardziej na produktach dostępnych w sprzedaży. Jak mocowanie dokupisz ? Takie jak np. mam ja ?

To, że się buja to był żart - czytaj wszystkie posty. Sztyca nie odgina się wcale i jest sztywna - w 1 odczuciu sztywniejsza od BOplight'a. Ja też nie chciałem carbonu w swoim rowerze ale się przekonałem i będę pakował carbonowe części. Właściwości tego materiału są świetne a i wygląd nie naganny. Zwłaszcza serie takich producentów jak Ritchey/Syntace/Easton - gdzie kiera/sztyca zrobiona jest z carbonu, a z zewnątrz w ogóle nie widać ze to węgiel.

Taaa - styczeń idzie wielkimi krokami, byle by mnie nie zdeptał Z alu w Polsce nikt nie rzeza bo czyste i dobre aluminium jest strasznie drogie a i obróbka jest dość problematyczna. Komponenty z alu nie będą tak atrakcyjne jak z carbonu, bo żeby zrobić leciutką sztycę,kierę z alu trzeba się napocić, a jeśli ktoś ma w jednym palcu materiałoznawstwo to kupienie metra kwadratowego włókna węglowego dobrej jakości + żywicy epoksydowej to żaden problem. Jak ktoś ma wizję, doświadczenie, wiedzę no i narzędzia to z carbonu zrobi dużo ciekawy części, atrakcyjnych wagowo, estetycznie i cenowo. KCNC nie ma najlepszych opinii - mówię ogólnie. Jakieś tam zaciski sztycy czy pierdółki - ok, ale konkretne części jak v-ki, sztyce, kiery to trochę nie teges....no ale cena nie jest wygórowana więc są atrakcyjne...

Only carbon. Luxtech to jedna osoba - Jarosław Sienkiewicz spod Kołobrzegu i sam wszystko rzeza. Wejdź sobie na jego stronkę.

Mi było dość ciężko podjąć decyzję o złożeniu zamówienia u Pana Jarka, bo nikt wcześniej na Fr.org jak i na LB nie kupił (albo się nie ujawniał) sztyc Luxtech'a. Teraz mimo wszystko nie żałuję, polecam ją Jest zrobiona pod limit wagowy 75kg, wykończenie połyskowe. Sztyca sama w sobie (bez zacisku sztycy) siedzi bardzo pewnie w rurze podsiodłowej co wyklucza stosowanie pasty do carbonu. Odkąd jeżdżę na rowerze, zawsze miałem sztycę z setbackiem - teraz mam bez. Muszę znowu poszukać swojej pozycji na rowerze i kupić mostek 100mm - chyba . Jak dla mnie 350zł za taką sztycę to są śmieszne pieniądze. Jak ktoś ma pytania to pytać. Robert, mi też pierwsze projekty Luxtecha się nie podobały, były jakieś takie ponure...na siłę, po tym jak rozpakowałem sztycę bardzo się zdziwiłem (pozytywnie). Widać, że Pan Jarek popracował nad wizualką swoich produktów jak i nad logiem (którego kolor możemy sobie wybrać). Dzięki, fajnie że się podoba - ale to jeszcze nie koniec, a początek ...

Jak pisze, że jest sztywna i nic nie lata ani nie odgina się to po co tworzysz mongolskie teorie ? Nie buduje roweru, żeby podobał się Tobie czy komuś innemu, mi ma się podobać. Wolę o wiele bardziej Luxtecha niż KCNC w tej cenie...

Hheh - w ogóle nie buja, ani na szosie ani w terenie, ani na zjazdach ani na podjazdach. Sztywna jest jak.......- tak jest bardzo sztywna Alu, wraz z insertem alu. Śruby stalowe -

Cena przesadzona za Poseidona, 200E to prawie 2 obręcze do nowych kół Pomyślę.

Nie wiem kiedy koła, chciałem już na nowy sezon zakładać, ale to nie mały koszt - 2200-2500zł - tu chcę zyskać maxa. Reba zostaje przynajmniej do połowy przyszłego sezonu, rama też zostaje. Nigdzie nie napisałem, że Tune jest dla mnie nie wygodny...jeździ mi się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Trasy 50-100km to nie problem. Kokpit zostaje póki co, myślę i przeglądam neta - coś na pewno wymyślę. Obecny mostek waży 115g - przy zastosowaniu śrub Ti robi się 103g bardzo małym kosztem. Kierownica woła już o zmianę...porysowana, powgniatana - nie wiem ile wytrzyma. EC90 odpada - z rogów nie zrezygnuję

Sztyca poszła jakiś miesiąc temu - była na forum wystawiona. To był rozmiar - 27,2/350mm - z setbackiem, z tego co patrzyłem to dość ciężko dorwać wersję z setbackiem. Wiadomo są lepsze części, lżejsze, sztywniejsze, ale ja kupiłem całość z BOP i nie narzekam. Nie pękaj, jak nie jesteś super ciężki i nie bawisz się w downhill to spokojnie da rade.

Dzięki Kokpit - hmm...jest już na wykończeniu...ma swoje lata i swoje przejechał. Miałem do tego jeszcze sztycę BOP z setbackiem. Wszystko to spisywało się nadzwyczaj dobrze, kiera jest sztywna, sztyca mimo że używana była z redukcją dawała sobie radę świetnie. Mostek to 90mm i waży malutko jak za ta cenę . Będę wymieniał kokpit na coś ciekawszego i odpowiadającego obecnej konfiguracji roweru, niemniej jednak polecam BOPlight'a. Cena/Jakość = Obecnie jestem na etapie zmiany opon, po tym jak na zjeździe rozciąłem przedniego RaRa. Póki co kupiłem jednego Rona by zobaczyć jak się mają zachwyty nad nim do rzeczywistości, pojeżdżę trochę i zdecyduje czy kupić drugiego na przód. Nie ma na wszystko kasy...a wiszą nade mną koła... . Waga 9611g uwzględnia opony RacingRalph.

Fotki sztycy: - - - - - - - - Jest wiotka jak cholera - 2-3mm chodzi jak pedałuję ...

Udało się zejść 116g na sztycy. Obecna to Luxtech Light Carbon - robiona na zamówienie (30,9 / 350mm) - o wadze 133g. Na śrubach można jeszcze zejść kilka gram i będzie w granicach 125g. Zdjęcia później. Waga całości - 9611g

Wcale nie są takie małe ! Są w sam raz, Chris - 10sp to Ci chyba nie obsłuży IMO.

Bontragery kupiłem na amerykańskim eBay'u.

No-Saint to kupa BTW Chodzi o Pronghorna ?! xD

No to pochwal się na co polujesz co masz na oku ?

Nobu jest zrobione pod Shimano i nie ma mikroindeksacji. A po za tym śmiga z każdymi hamulcami...

Only Spec wchodzi w grę ? Nie no ja bym nawet nie mrugnął okiem - FSR-ke i już. Takie moje zdanie. Zależy na czym Ci zależy i jakie masz trasy w okół siebie, gdzie jeździsz i czego wymagasz. Ja mimo swojej niskiej wagi ( 60kg ) teraz bym kupił fulla.

Full to future, więc ja bym tu nie miał problemu. Masz jakieś typy na oku (HT/Full) ?

...ale dla Ciebie za lekki. Chris, jak tam Nobu ?

Nie jeżdżę na rowerze bo zwyczajnie nie mam kiedy. Jeździłem tyle ile jeździłem i dla mnie działają dobrze, nie zauważyłem żadnych problemów. Poczytaj jeszcze o nich jak pewny nie jesteś. PS. Spoko wpadaj na herbatkę xD