Wax

U mnie to na tyle gładko poszło, że moje poprzednie koła już miały trochę dość życia i nie chciałem już kupować nowych pod v-kę znowu, dlatego postanowiłem raz dwa kupić hamulce, potem koła i teraz tarcze na końcu. Na v-ki nie narzekałem, ale czasami brakowało mocy i modulacji, odpadało jednak grzanie się i problemy z dzwoniącymi tarczami. Jedyny poważny minus v-ek to woda i błoto...klocki schodzą w oku mgnienia.

Nie, nie śpię, ale stoi koło łóżka Wowo3003 - pewnie, że jest miejsce na krytykę. Fakt na v-kach był lżejszy wizualnie, ale niestety, tarcze wreszcie musiały przyjść. Zaznacze tylko, że zdjęcie było robione na dość dużym kącie bo - 18mm, więc jest trochę beczkowate, przy okazji zrobię zdjęcie na zewnątrz i z lepszej perspektywy. Długa sztyca ?! - 24,5cm wyciągnięcia, a co do geometrii to każda S-ka tak wygląda, czy o jest Trek, czy Scott, czy Spec, czy Merida i szczerze powiedziawszy jak widzę rower w rozmiarze większym niż 19, to mi się żaden nie podoba. Wolę swoją S-kę

Wrzucam fotkę na CrossRide'ach: - Z tarczami mam mały problem, ponieważ znajomy ze sklepu w którym je zamawiałem poinformował mnie, że nie mają na stanie w Velo 160mm i niestety na maraton będę musiał jechać na pożyczonej przedniej tarczy - 160mm.

Nie wiem jak to jest u Lookas'a, ale kolega Dareq może mieć trochę racji. Jeździłem kiedyś z podobnym ustawieniem mojego Tune'a i okazało się, że po 20/30min odpadały mi nie tylko nadgarstki i ramiona ale też krzyż. Oczywiście ustawienie zmieniłem. Wygląda na to, że rama jest delikatnie za duża na Lookas'a, albo mostek jest za długi. To są tylko domysły, bo każdy ma swoją pozycję na rowerze.

No to już tą lampkę do szafki ! Oj Lookas, z 9,4 zrobić 10,3 to przestępstwo xD Nie myślałeś czasami by zmienić hample ? Jeździłeś coś na MaxxLite'ach ? Nowy sezon już trwa xD

Czym go tak dociążyłeś ; O - tylko opony ? Po co aż dwie lampki ? ; O Fajnie się prezentuje, ale coś cięzko ;( Coś mi tu rurki Ritchey'a nie pasują...

Czy Pan od NRS'a z e-bikerzone.com ma się obawiać utraty 1 miejsca w kraju ? Rozmawiałem z nim osobiście na maratonie we Wrocławiu, mówił, że NRS to tylko przejściowy projekt...na przyszły rok chce złożyć fulla najlżejszego z najlżejszych. Nic więcej nie wiem.

Żadną Sowę, ja jutro jadę zrobić sobie jakieś 40km na pożyczonych kołach od Nawrotka, żeby klocki przepalić lekko. Chyba, że on chce to mu oddam koła i niech jedzie. Fotki będą jutro jakieś, ale w sumie nie ma co robić, fotka jest 2 strony wcześniej, dzisiaj docięte zostały przewody i urwałem 15g. Tu fotka SiD'a wyciągniętego na prawie ~139mm -

http://img526.imageshack.us/i/img5379v.jpg/ - jak ktoś szuka to znajdzie XD

Nie "WTF?" tylko tak xD Golenie góre wyciągnięte są na 138mm z dolnych - z tego amortyzator używa katalogowe 80mm. Mierzone suwmiarką. Wieczorem wrzucę zdjęcie A tu fotka reklamowa - http://www.bikepartsplace.com/images/med/31943860.jpg

Nieźle, waży tyle co moja....S-ka . Powodzonka w składaniu

...i nie bebeszonego xD Kiedyś za czasów Reby to się zapierałem nogami i rękami, że blokady skoku nie oddam - nie żałuję hehe

Lookas46 - jasne, cyknę fotkę R1 po skróceniu - żaden problem - niech się galeria rozbudowuje Tak na ostatniej fotce to złudzenie, bo przednie koło nie stoi jakby w jednym poziomie niż tylne. Swoją drogą rama sama w sobie ma geo jakiejś dirtówki:P Jak już wszystko będzie moje to zrobię fotkę w idealnym poziomie i bajku ustawionym idealnie w pionie. Inna sprawa, że SiD jest wyciągnięty na 138mm - z czego używa 78mm ;) - taka budowa, no i przyjemna waga - bez piwotów 1255g.

Nie ma tego w regulaminie dlatego nie jestem zmuszony takiego czegoś robić. W najlżejszej konfiguracji mój rower jest nadal rowerem i nie boję się na niego wsiąść i pojechać gdzie mnie poniesie. Koniec OT na temat lansu itd. KosteQ - tak, jutro będą docinane przewody. No też właśnie się zdziwiłem pozytywnie bo dosyć dobrze wygląda XtC z tymi kołami Co do opon to póki co nic nie napisze, bo czekam na swoje graty. Nawrotka koła tylko do zdjęć i do pierwszej przejażdżki na tarczach

Bo używasz jednych/jednego kompletu, a ja używam kilku. Potrzebuje takie opony, używam takich, warunki wymagają innych zakładam inne, chcę kasetę taką, a nie inną zakładam taką, a nie inną, mam kaprys na rogi, zakładam rogi... . Jeśli to co pisze pod twoim avatarem jest prawdą to mieszkamy w 2 różnych światach, ty nad morzem a ja w górach, więc doświadczenia, potrzeby i sprzęt się różnią.

Widzę na monitorze twój rower - nie uważasz, że korba XT-ka to zbytni lans ? Z XTR-em na tyle to grubo przesadziłeś...nie odrywa Ci się tylne koło od podłoża na zjazdach ? Jesli daleko Ci do 9kg to pozwól ludziom budować lżejsze rowery niż twój, którzy cieszą się z nich równie mocno jak ty albo bardziej.

Widzę, że dyskutować się odechciało, bo odpowiedź tylko na ostatnie pytanie.

Nie musisz się z nim zgadzać, ale tak jest. Nie mam najlżejszego roweru i nie muszę się nim chwalić by sprawiał mi radość, satysfakcję z ciężkiej pracy jaką włożyłem w zbudowanie takiego właśnie roweru. Nie ma aktualnie części w moim rowerze, która się nie sprawdziła. Byłem na maratonie we Wrocławiu i ludzie na S-Worskach i Scott'ach za 15 tysięcy złotych po 10km stali na poboczu i zmieniali dętkę, regulowali przerzutki i inne takie rzeczy, u mnie się nic nie działo i przejechałem maraton bez usterek. Mostek - który sam nawiercałem, szlifowałem i poddałem piaskowaniu też jest cały i zdrowy - mimo, że urwałem z niego 16g i jest dosyć anorektyczny. Twoich słów nie będę wspominał, bo nie jesteś moim mentorem ani medium, sam wiem, że opony o wadze 285, 330, 400 itd. są potencjalnie zawodne i tego mi tłumaczyć nie musisz, a to gdzie ja będę swoich opon używał i w jaki sposób to jest moja inwencja twórcza. Co do ceny moich super lekkich, łechtających moje ego opon to cię kolego rozczaruję, bo kosztowały mniej niż komplet nowych Racing Ralphów w wersji Evo, a jeśli nawet by kosztowały 280zł za sztukę to co tak naprawdę tobie do tego ? - patrz się na swój sprzęt i jeśli jeździsz na oponach za 40zł, czy na oponach za 400zł sztuka to ja Ci życze szerokiej drogi, a z ciebie wychodzą kompleksy i kiepska samoocena. Nie zrozumiem o co ci chodzi bo bredzisz. Ludzie mają rowery górskie po 6,5kg i jeżdżą i nie płaczą, ja ledwie 8,9kg wyciągam a ty mi tu z lansiarstwem wyskakujesz, bo wziąłem sobie R1 na raty, chłopie... Co do zatracania pierwotnego charakteru - gdzie przy 9kg w moim rowerze zatracony jest charakter roweru ?! Poczytaaj ten temat i zobacz jak pisałem, dla mnie sprzęt ma przede wszystkim jeździć i działać. Jestem lekką osobą i nie boję się lekkich sztyc, kół, kierownic i mostków, a to że mam opony których komplet wazy nie całe 600g to nie znaczy, że to już nie rower... . Nie ogarniasz troszkę widzę. Lookas46 - mając takie same opony też zatracił pierwotny charakter roweru ?! Nie kupiłem Maxxisów po to, żeby jeździć na błoto czy na kamieniste zjazdy z Sowy czy skądinąd. Kupiłem je bo pojawiła się okazja i myślę, że wielu light-bikerów by z niej skorzystało mając wolne pieniądze w portfelu. Jak mi się będzie chciało to pojade sobie na nich Poznań, czy Wieluń czy lokalne XC w Bielawie. Twoje od dzisiaj ulubione słowo lans do czego się odnosi ?! Bo nie rozumiem ? Do opon 600g czy do tego, że mam rower 9kg ? Jest 9kg i jeździ, ma się super, z każdym tygodniem coraz lepiej. XC to 60min jazdy - jak jest 22 stopnie i świeci słońce to jadę na 285 a jak zapowiadają i widać że będzie padało to zakładam Rocket Rony - chłopie, w czym problem ?! Lumac - dyskutuję - dla mnie to przyjemność. Do Wilka mnie nie porównuj bo chłopak nie wiedział jak koło napompować. Swoją drogą - pokaż swój rower - chętnie się wypowiem w kilku kwestiach, nie widzę problemu. Lextalionis - otóż to, jak widać dla Ciebie, dla mnie i dla paru innych osób się zgadza, ale są ludzie którzy tego nie pojmują. To jest wciąż ich problem...

Tak tylko przełożyć ramę z gratami, a kasetę z łańcuchem to chyba różnica prawda ?! - troszkę niefortunny przykład podałeś, zwłaszcza że projekt roweru = konkretna rama. Jeśli składam XtC to waga jest dla XtC, a nie dla ramy carbonowej w rozmiarze 14 (?!) Druga sprawa jest taka. Posiadam teraz 3 komplety opon z czego jeden to najlżejsze na świecie opony do XC - Maxxis MaxxLite 285 - na tej zasadzie co Ty opisałeś połowa użytkowników by miała inne wagi niż w rozpisce. Jeśli posiadam lżejsze opony niż komplet powiedzmy RacingRalph + RacingRalph - to dlaczego miałbym ich nie wrzucać do rozpiski wagowej jako najlżejszy set ? Jedni używają od czasu do czasu rogów - powiedzmy na wyścigi, a inni przekładają kasety, bo mają lateralizację rzepek obydwu - proste ? proste jak *** no właśnie. Sprawa z moimi kolanami "urodziła" się w lutym i nie muszę się tłumaczyć, ci co wiedzą co mi jest to wiedzą.

Tak to wygląda teraz, na pożyczonych Nawrotkowych kołach i tarczach - Jak widać, przewody hamulcowe są o wiele za długie i tutaj też będzie jakiś zysk wagowy. Docinanie będzie na weekend. Dostawa tarcz hamulcowych się opóźni, więc myślę, że na moich kołach i tarczach rower będzie stał we wtorek/środę.

Raz, że takim sposobem nie ograniczamy sobie skrętu za krótkimi pancerzami przy główce, dwa że jest go automatycznie troszkę mniej, a trzy, że pomysły są ważne Ciekawy sprzęcik - pewny i przynajmniej optycznie "mocny" - bo wyścigi to wyścigi. Jeśli chodzi o sztycę to Masterpiece + tuning - ale to już za pewne wiesz. Powiedz mi, jak tam tarcze Dartmoora ? Taki sam secik zamówiłem do siebie i jestem ciekawy jak tam 140mm z tyłu.

Tak, na początku polatam na oryginalnych klockach - tylko żebym dostał koła Jestem lekki, nie mam kasy już i nawet najgorsze klocki na Świecie mnie zadowolą, bo v-ki, a nie ukrywajmy topowe hydrauliki to ogromny skok do przodu. Może dzisiaj wsiądę na rower na pożyczonych kołach i tarczach to napiszę pierwsze wrażenia. R1 idą jeszcze do docięcia, bo teraz to aż się zawijają o siebie - takie długie są