pasieczkin

no tak - właśnie tam zawiesiłem się kilka razy. Przydała by się blacha jak w Subaru hehe. Śmigam też na Bulicie i tam nie muszę się zastanawiać czy chwycę czy nie chwycę zwieszeniem - zawsze przejdzie :-)

Bardzo ładny Ja po ostatnim wypadzie mam już tak wyobijany, że ino płakać. Strasznie się wali spodem po kamerdolcach. Nie wiem czy długo wytrzyma bo w niektórych miejscach mam już niezłe wyrwy :-) A powiedz mi jak działa Ci Monarch. Ja u swojego nie zauważam różnicy czy mam włączony tzw. "propedal" czy wyłączony. Nawet pojechałem z nim do reklamacji, ale okazało się, że różnicza subtelna jest - hehe - miałem do czynienia niedawno z RP23 i różnica gdy się przełączy jest kolosalna. Inna sprawa, że ta wajcha mogła by być zupełnie wywalona gdyż rowerek tak czy siak ładnie pracuje na podjazdach więc używanie jej jest bardzo sporadyczną czynnością.

hehe - skoro zostałem wspomniany to mój wyszedł tak: LINK