jafo24

a mi się coś zaczyna dziać w moim A4. tzn. podczas pedałowania slychać jakieś regularne stuknięcie, trzask, itp., zauważyłem że pojawia się to przy większym nacisku na pedały, w momencie gdy rower jest rozpędzony i pedałuje już swobodnie bez nacisku to nie slychać tych odgłosów. Sprawdzałem, korbę, i nie widzę, nie czuję zadnych luzów, nic się nie odkręca, czy ktoś może ma pomysł co to może być? Poza tym rowerek sprawuje się nadal super.

to ja naprawdę nie wiem, jakim cudem w moim po 250 km, dalej nic się nie dzieje. Jakieś pechowe te rowerki macie

Oddałem swojego A4 do przeglądu obowiązkowego w Go Sport bo tam kupiłem. Posmarowali, posprawdzali, wszystko jest ok i nie wzięli kasy, co powinno być normą ale czytałem na innym poście że ktoś za przegląd A6 zapłacił 45 zeta. To pewnie zależy od sklepu, no ale Kross powinien to jednak poprawić

no to może się doczekamy kiedyś

nie rozumiem w czym masz problem?? Dziewczyna jest w teamie KROSS wiec KROSS przygotował dla niej rower. To chyba normalne jest, że ten rower jest przygotowany dla konkretnej zawodniczki do konkretnych zawodów i że takiego roweru nie można kupić w sklepie. Może kiedyś. A Skoda GP MTB to raczej wyścigi już zawodowców więc sprzęty też mają przygotowywane pod konkretne osoby. Samochody WRC czy jakiekolwiek wyścigowe, teamy przygotowują od podstaw tylko kształt karoserii może być taki jak fabrycznego, i nie kupisz ich w salonie. A tu masz wypowiedź Karoliny Kozeli "Obecnie firma KROSS wyposażyła mnie w niemalże sobowtór - KROSS Team Edition. Również biało czerwony o prawie identycznej geometrii. Rama leciutka, wykonana ze scandium, koła crossmax sl, z przodu oczywiście sid a całość napędza pełna opcja xtr’a." no to chyba nie jest do końca tylko nalepka KROSSa, owszem części może sami raczej nie robili ale ktoś musiał taki rower stworzyć i link do całego wywiadu http://www.rower.com/archiwum.php?art=2631

a wy długo tak możecie się spierać o te pół kilograma?? xystoffowi i tak nic nie udowodnicie i go nie przekonacie do niczego, no chyba że brałby udział w komisyjnym ważeniu ram na atomowej wadze przy udziele komisji lotto.

a jajka bardzo ważna rzecz

tylko Sigma lekko droższa

raczej tak, możesz przymierzyć się do 21'' ale to musisz usiąść na takim rowerku, zrobić kółeczko, poskręcać, bo jak wybierzesz na ślepo to potem może się okazać że się bedziesz na nim męczył wczoraj pojechałem na krótką przejażdżkę około 20 km w jakiś 20% po błocku. Rowerek się spisał dobrze, oponki raczej dobrze się trzymały tego błota, zabłocone przerzutki i hamulce chodziły ok. Nie była to ekstremalna trasa no ale rowerek się sprawdził. ehhh teraz go muszę wyczyścić i nasmarować to i owo

ale to z takimi trzeba właśnie ostro, przy wszystkich głośno zapytać, to może by się cwaniaczek czegoś nauczył.

oj to ty chyba jesteś bardzo wymagającym, skrupulatnym i upierdliwym osobnikiem. Ja się też przesiadłem ze starego rometa, niby górala, na A4 i wrażenia z jazdy mam bardzo dobre. Jest super, malowanie jest extra, wszystko chodzi jak marzenie. A te krzywe ramy- no cóż może miałeś krzywo okulary założone?? Sorki taki żarcik. No niestety w polsce się nie dba o różne rzeczy. Może rama została skrzywiona już w sklepie, albo podczas transportu, a sklep zamiast oddać rower do producenta wystawił go do sprzedaży. Wydaje mi się że to jest właśnie wina niefachowego sklepu. W życiu bym nie postawił krzywego roweru na sklepie, jak to byłby mój sklep.

wynik super, tylko zobaczymy czy za bardzo jej nie wycieniowali i czegoś nie spieprzyli

no to dziwne bo ja mam, chyba ze nie piszesz o A4 z 2006?

a dzisiaj w Krakowie leje, i jeżdżenia nie będzie :angry:

no to gratulacje, za udane negocjacje

Wczoraj zrobiłem jakięs 25 km, niestety jest jeden bardzo ważny element, który zawodzi na całej linii... JA. zmachałem się strasznie, tragedia, tylko 25 km, i to w 80% po asfalcie. Natomiast rower sprawuje się dobrze. Jest tylko jedna rzecz która mnie wkurza. Na najmniejszej zębatce z przodu podczas pedałowania coś cyka, na innych przełożeniach już nie, wiec coś chyba z zębatką musi być nie tak, albo z przerzutką. Musze to sprawdzić,

święta racja. Ja też mam nadzieję że się nie zawiodę. Na razie to ja zawodzę rower, bo to ma być test A4, a ja nie mam kiedy jeździć czyli dostarczać materiałów do testu. Chyba musze się z roboty zwolnić żeby móc na rowerku pojeździć. Za oknem pięknę słoneczko a cżłowiek musi się kisić za biurkiem. ech

ok, ok , masz rację, ale A4 to nie jest super, extra, wypasiony rower. Jest super, ale w swojej klasie, a nie można wymagać od tej klasy, że to są profesjonalne sprzęty do profesjonalnego ścigania o właściwościach rowerów za 6000 zeta. Większości ludzi na tym forum wydaje się, ze jak wyda 1700 zeta to już powinien być kosmiczny sprzęt, i oczekuje od niego że będzie ważył 11 kilo, jeździł jak szosówka Colnago, miał opony o wadze 200 gram komplet, itd. i mają potem jakies pretensje, ze coś jest w nim nie takie jak chcieli. Ale żeby złagodzić moją wypowiedź, to jednak przyznaję Ci rację, jak ktoś nie ma kupe kasy to to jest dobry wybor, ale nie będę miał pretensji do roweru jak mi zacznie ten jeden kilogram przeszkadzać bo za ta kasę i tak jest wypasiony.

he he, wyjątkowo się z tobą zgadzam co do wagi, to A4 do maniaków lekkości nie należy, ale szczerze mówiąc jechałem na rowerku z kilkogram lżejszym i nie odzułem róźnicy. Wiem wiem, "poczułbyś jak mialbyś brac udział w maratonie", ale A4 nie jest rowerem do ścigania, tylko turystyczno, krajobrazowym XC na bardziej wymagający teren, a jak ktoś się chce nim ścigać i ma pretensje że jest ciężki, to niech się walnie w łeb.

to się cenią no bo rama jest w porzo, nie zwracałem uwagi na wagę tylko na wykonanie, materiały itd. Po prostu jakoś mnie nei obchodzi czy waży 12,5 czy 13. Ale rozumiem, manię lekkości, moze się kiedyś zarażę ale obawiam się że kasiorki nie bedę miał na wymianę osprzętu na lepszy i lżejszy. nie dziękuję jak mi się skończa to sobie chyba kupię lzejsze , przez ciebie

no widzę że kolega jest maniakiem lekkości. Ja na razie nie bo moim poprzednim bikiem był jakiś góral ROMET na stalowej ramie który pamięta lata 90 tamtego stulecia. Nie wiem ile ważył ale pewnie ze 20 kilo. Więc jak się przesiadłem an A4 to wrażenie było niesamowite. A czy on będzie ważył ten kilogram miej to już żadna różnica, w zawodach nie bedę startował. najlepszy jest cały czarny, taki jak na stronie KROSSa ale to chyba tylko oni dla zdjęcia zrobili taki bo nigdzie takiego nie widziałem jeszcze. Nistety ja z braku laku wziąłem czerwony, w sumie to inni na niego muszą patrzeć ja na nim siedzę i nie oglądam ramy za często

no niestety to jest rzecz gustu, jakby zrobili tak jak ty chcesz to pewnie komuś innemu by coś nie pasowało, itd. dobrze ze wszystkie rowery mają wymienialne te części.

ale czytam, czytam i nadziwić się nie mogę, po co kupowałeś ten rower jak wszystko chcesz wymieniać i na dodatek kolor Ci się nie podoba?

Ale to chyba goście sami złożyli? Czy to niby z KROSSa wyszło?

no to życzę powodzenia, tylko żebyś nie przeregulował :lol: