Tadeus

Co nie zmienia faktu, że prawdziwy altus 310 pracuje lepiej od pozagrupowego ST-EF65 dlatego go umieściłem, jak umieściłem Wiem, jak działa, bo żona ma i to ich cmokanie znam na pamięć

Ja nie widzę argona z tarczami. Jest Kands 1300 z tarczami za 1399zł - ale jako bonus ma mocniejsze koła i lepszy (olejowy) amortyzator. Jak kupisz rower na V-kach to do wymiany na tarcze musisz wymienić też piasty w kołach (trudne i nie wszystkie serwisy sobie z tym dobrze radzą). Nawet używane rowery do DH znacznie przekraczają twój budżet. Tu masz temat, który może być ciekawy: http://www.forumrowerowe.org/topic/88422-rower-zakup-pierwszego-roweru-do-dh/

Części, z których złożony jest ten rower nie są przeznaczone do sportów grawitacyjnych - jest chyba nawet ostrzeżenie producenta na nalepce na amortyzatorze. Więc o ile możesz nim pozjeżdżać szybciej z leśnych górek, to już zjazdów godnych miana DH nikt ci nie poleci

Jest dużo różnic. Koła, opony, korby, trochę inne geometria ramy. Nie ma co brać górala, jeśli nie jeździ się często po bezdrożach, bo na mieście/ulicy są po prostu toporniejsze. Integral v3 i Maestro różnia się tylko wyglądem i kształtem ramy (żadna nie jest lepsza) więc spokojnie można brać ten, który się bardziej podoba.

Rower górski do dojazdu do sklepu i pracy? Pracujesz w tartaku w środku lasu? Spójrz prędzej na modele Lazaro Integral v3 i Kands Maestro - to one są do miasta.

Przerzutki: Tourney (często opisywane jako TZ, TX) <Altus<Acera<Alivio<Deore (i dalej wyższe grupy deore) Manetki: Tourney (również ST-EF51) < ST-EF 65 < altus < acera < alivio < Deore Amortyzator MTB: Suntour m2xxx,m3xxx< XCT<XCM<XCM HLO<XCR Amortyzator cross/trekking: Suntour m3xxx<Cr 7< Cr 8 < Nex/NVX < Nex HLO/NVX HLO < NCX Korba: Cyclone, Falcon, Suntour XCC < Shimano 131/171, Suntour XCT < Shimano 311, Suntour XCM, Suntour NEX < Shimano acera/alivio, Suntour XCR, Suntour NCX Fajne bonusy: Opony Schwalbe, Geax, Continental, Maxxis Siodło Selle Royal/ Selle Italia (inne znane marki zamiast własnej producenta) Piasty Acera/Alivio/Formula/Novatec Obręcze: Rigida, Alexrims, Mach, WTB (oczkowane zazwyczaj mocniejsze) 3x8 - obecny standard w lepszych rowerach, 3x9 fajny bonus, standard w jeszcze lepszych rowerach 3x7 - pod ten standard produkowane już praktycznie tylko części najniższej jakości. Często (choć nie zawsze) oznacza też wolnobieg, czyli niższą wytrzymałość osi tylnego koła i problemy ze znalezieniem jakichkolwiek lepszych części. Kaseta: Pasująca do ilości przełożeń Te niklowane (odblaskowe) w większości przypadków lepsze od tych matowych (szarych, brażowych, czarnawych).

Ale lipa :/ Wersja z dyskami 2014 ma też lepsze koła i lepszy amortyzator, niż ta z V-brake. Więc jeśli to ta wersja, to zdecydowanie się nie opłaca jej sobie zostawiać.

Romety są tylko do ramy 18tki, dlatego pytałem o wzrost :/

Nie mam pojęcia. Mam znacznie szersze opony i bardzo szerokie klocki hamulcowe, więc u mnie faktycznie zdejmowanie opony wymaga skrzywienia/odkręcenia hamulca. Ale w crossie te opony nie powinny o nic zawadzać w momencie demontażu. Chodzi o wrażliwość na rozregulowanie już w czasie późniejszego transportu, gdy koła nie będzie? Szczerze mówiać, jakoś nie widzę jakie tam by mogły być problemy poza wcześniej wspomnianą szeroką oponą, która się po postu między klockami nie mieści.U mojej żomy jest węższa i normalnie wychodzi nie dotykając nawet hamulca. Pewnie ci jakiś właściciel crossa odpisze. Masz gdzieś link do tej informacji, która wywołała twoje obawy? Przy hydraulikach musisz uważać, bo jak nie ma koła i wcisnie się klamka, to ci sę hamulce mogą zapowietrzyć. Są takie wkładki dystansujące do transportu. Tu masz o tym temat: http://www.forumrowerowe.org/topic/74345-hamulec-tarczowy-slabe-dzialanie-po-zdjeciu-kola/

A ten jest jeszcze wyraźnie lepszy od Crossfire Disc: http://nrowery.pl/rowery-2014/cross/caledon-28-db Crossów z tarczami do 2 tys PLNów najlepszy.

Teraz musisz sobie załatwić multirooma https://www.youtube.com/watch?v=0wce6vFU6oc

No, napęd ma trochę gorszy niż Crossfire, Crossfire ma też trochę więcej markowych detali (opony/siodło). Ale ma hydrauliczne hamulce, których inne nie mają. Więc jeśli to dla ciebie ważne, to możesz go zaklasyfikować jako lepszy.

Hydrauliki są Taki trochę gorszy Kands/Lazaro, ale za to z hydraulikami. No i w Kandsie trochę łatwiej przejść na 3x9, bo są już nowszej generacji przerzutki, a tu nadal te pod 8 rzędów.

Jaki wzrost?

Spartacusy to dokładnie ta sama fabryka, co Kands/Lazaro i wszystko wskazuje na to, że ramy też te same jak w Lazaro. Tylko malowanie inne. Osprzęt identyczny, można spoko brać.

Ten droższy ma blokadę amortyzatora.

Tak. Oba są lepsze od Meridy. Jeszcze jest Unibike Crossfire, średnio troszkę lepszy od Kands/Lazaro, ale za to bez blokady amortyzatora.

Giant bardzo słabiutki - Sporo rzeczy 3 klasy niżej niż Kands i Lazaro i 4 klasy niżej niż Medano Merida już troszkę lepsza, ale średnio tylko o klasę/dwie. Nie jest to już zły rower, ale jednak mocno podstawowy i sprzętowo nie dorównuje najlepszym okazjom.

Wybacz, jeśli wyszło za ostro Myślę, że każdy jest świadomy faktu, że kupno przez internet to nie tylko zalety. Ale czasem nie da się po prostu dostać takiego roweru jaki byśmy chcieli za sensowną kwotę stacjonarnie. Nie brakuje też osób, które kupowały stacjonarnie, a potem i tak po paruset kilometrach nie były zadowolone z geometrii i jednak drugi i trzeci rower kupiliby już zupełnie inny. Tylko w stacjonarnym, w przeciwieństwie do internetu ustawodawca nie zapewnia ci 10cio dniowej nieograniczonej opcji zwrotu. Więc oczywiście masz rację, jeśli jest taka opcja, to zawsze warto dążyć do tego zakupu stacjonarnego (albo przynajmniej przymierzenia), ale i tak nie jest to idealny przepis na dobranie roweru. Bo to, jaki rower ci naprawdę pasuje, to na dobre dowiesz się, jak będziesz już kupował któryś z rzędu i na każdym zebrałeś jakieś doświadczenia. Tak jak pisałeś - u siebie wyczułeś, że 19tka jest zła i nieoptymalna dla przeniesienia siły dopiero po porządnej jeździe i testowaniu. A co do jeżdżenia rowerem, to to nudne, wolę pisać na forum

No co wy gadacie. Te śrubki w manetkach, to > Shimano SLX M670, 10 biegów Czyli japońce w jednym z topowych sportowych modeli swoich manetek nie byli w stanie zainstalować śrubki, która zniesie byle imbusa?

To znaczy po prostu chodzi o to, że żaden z dostępnych rozmiarów nie był dla ciebie optymalny i nie jesteś zadowolony z tego, jak sprzedawca załatwił ci wymianę byś mógł wypróbować ten drugi? I istnieje rower, na którym czujesz się idealnie, ale jest dla ciebie za drogi?

Spoko, Kross i tak słynie z odrzucania roszczeń gwarancyjnych, więc czy masz gwarancje, czy nie i tak normalnie zapłacisz pełną cenę za serwis, czy to u siebie pod domem, czy tam gdzie kupiłeś

Nie wiem jakie wy mieliście te rowery Ja uwielbiałem mój stary rower na Sisie i wydawało mi się, że za młodu zjechałem na nim pół świata, ale obiektywnie rzecz biorąc to był straszny złom. Przerzutki wchodziły jak chciały i do tego nie wszystkie, czasem się same zmieniały, obcierania hamulców było praktycznie standardem do tego stopnia, że nawet na to nie zważałem, pomijam już fakt, że wszystko się w nim na wybojach trzęsło i połowa części miała luzy. Nie mam nawet pojęcia, czy krzyżowałem łańcuch, bo jak tam tylko wskoczyło z grubsza na przełożenie, które chciałem, to już było święto i wszystko inne odchodziło w zapomnienie. A jak teraz sobie patrzę na mapie ile nim jeździłem, to były to tak naprawdę śmiesznie małe dystanse, w porównaniu do tego, co robię teraz. Nie wiem więc, czy to tylko ja miewałem takie słabe rowery, czy po prostu wy trochę idealizujecie te stare graty, ze względu na dziecięcie/młodzieżowe wspomnienia

1. Ale opona nadal jest cała? Jeśli jest zupełnie nieuszkodzona to może po prostu dętka była nie do końca dobrze ułożona/przyszczypnięta i z czasem po prostu znalazła drogę na zewnątrz. Jeśli jednak opona już jest do bani i już dętki nie przytrzyma, to oczywiście do wymiany. 2. Jak rozumiem nie chodzi o pedał, tylko cała korba ci się odkręca od suportu? Jeśli nie masz dużo pieniędzy to opłaca się kupić tylko taką samą, jaka była - 311tkę. Ona kosztuje jeszcze koło 60-70zł, wyższe modele już koło 100-110zł. 3. Trza umyć benzyną ekstrakcyjną i potem naoliwić. Nie przeszkodzi też zdjąć łańcucha i go w tym miejscu lekko pogiąć na boki, by zobaczyć, czy to miejsce nie jest w ogóle uszkodzone. A jak łańcuch ma więcej niż 1000km to i tak wypada go wymienić na nowy. Najpopularniejszy z dobrych to chyba Connex 800. Jak jeździłeś na nim wyraźnie dłużej niż te 1000km to pewnie i kasetę z łańcuchem trzeba będzie wymienić.

Ale koła się kręcą, czy pedałujesz do tyłu? Spróbuj się rozpędzić i zobaczyć, czy stukanie jest gdy pedałujesz i gdy nie pedałujesz, a tylko koła się kręcą.