Skocz do zawartości

Tadeus

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    3 335

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez Tadeus

  1. Tadeus
    To ten sam sprzedawca, u którego pytałem, czy do tej wersji męskiej, którą sprzedawał jest też damska. (do crossa miał damską). Odpowiedział, że nie, bo nie ma takiej potrzeby, to rama unisex W każdym razie na zdjęciu ma HLO.
  2. Tadeus
    Tak ta, już poprawiłem. Miałem na myśli Spartacusa, a napisałem Scud. Spartacus jako jedyny miał na zdjęciu. Widać, trzeba po prostu pytać sprzedawcy "czy jest na dźwigni speed lockout i w kodzie amortyzatora na naklejce HLO". Może mają i takie i takie i nawet nie wiedzą? W każdym razie jeśli HLO obecnie jest standardowe, to praktycznie już nie ma się do czego przyczepić. Trans-rower znowu miażdży, choć jak zwykle w dość nieporadny amatorski sposób
  3. Tadeus
    Prawda jest taka, że do tej pory tylko ten Spartacus na zdjęciu miał HLO. Lazaro nie miał. Kands nie miał (miał tylko w droższym modelu z tarczami). Scud nie miał. Ale skoro Lazaro nie miał, a HLO (wbrew zdjęciom) jest, to równie dobrze i wszędzie indziej może być, tylko sprzedawcy o tym nie wiedzą. Lekko chore
  4. Tadeus
    A możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób ściąganie spinki typu SRAM/Connex/KMC, które polega na lekkim ściśnięciu jej palcami ma wpłynąć na wytrzymałość? Nie wykluczam, że używana przez lata spinka może coś tam z tej wytrzymałości stracić, ale to zupełnie inne kategorie obciążenia dla materiału/konstrukcji, niż ciśnięcie skuwaczem. Po to te spinki właśnie wymyślono Oczywiście nie mówię o spinkach Shimano, do których potrzebna jest połowa skrzynki narzędziowej
  5. Tadeus
    Żeby założyć spinkę i tak musisz mieć skuwacz Poza tym wielokrotne rozkuwanie osłabia łańcuch.
  6. Tadeus
    Tylko czekać aż w wersjach cross pojawią się NEX/NVX HLO
  7. Tadeus
    Pewnie to kogoś zainteresuje: Właśnie rozpakowywuje: http://allegro.pl/profejsonal-mtb-lazaro-ev-3-alivio-suntour-2014-d-i4326620979.html Wbrew temu, co jest na zdjęciach aukcji... amortyzator jest HLO - czyli wyższa klasa z olejowym tłumieniem i to tym razem na 100%, bo w oznaczeniu jest HLO Na zdjęciach jest wyraźnie mechaniczne.
  8. Tadeus
    Też miałem taki problem. Odkręciłem, dokładnie wyczyściłem wszystkie powierzchnie, a potem dokręciłem tak, że zatrzeszczały pręty. Od tej pory trzyma jak przyklejone. Aczkolwiek, jeśli pręty się złamią, to co złe, to nie ja
  9. Tadeus
    Tylko, że to cross, a nie MTB Będziesz mógł zainstalować, ale będzie to wymagało wymiany piast w kołach, co jest dość upierdliwe dla serwisów, no i kosztuje dodatkowe pieniądze.
  10. Tadeus
    Spartacus, rama 19 będzie ok. Chyba, że myślisz w przyszłości o hamulcach hydraulicznych (dużo błota, wypady w góry itd.), wtedy możesz rozważyć dopłatę do modeli na tarczach.
  11. Tadeus
    Black Edition 2 to Level A2 z kolekcji 2013 robiony dla Martes Sport, jest parę drobniejszych różnic w podzespołach (A2 jest trochę lepszy), ale to ten sam rower.
  12. Tadeus
    Jeśli tego Black Edition 2 masz pod ręką, to jego właśnie bym wziął. Najwyżej cię plecy na początku trochę pobolą, ale mięśnie postawy się przyzwyczają i łatwiej ci będzie wrócić do szybkiego pomykania w terenie Tu masz suwaki wzrostu do tego modelu (na dole): http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc/level-a2 Zmierz wzrost i długość nogi i ci powie, jaki rozmiar jest dla ciebie.
  13. Tadeus
    Miałeś dokładnie takie przeżycia jak ja. Spinka Shimano po godzinie męczarni została rozerwana kombinerkami, potem kupiłem za małą spinkę (którą mimo wszystko siłą udało mi się założyć i działała bez problemu, a nawet dała się zdjąć) a potem kupiłem sobie już dedykowaną
  14. Tadeus
    To dwa idealne wybory Główna różnica jest taka, że Kands ma raczej turystyczną, wygodniejszą geometrię, a Kross to bardziej rower ścigancki, jeśli lubisz jeździsz szybko i jesteś wysportowany będzie w sam raz. Potencjalnym plusem Kandsa jest to, że łatwiej i taniej z niego przejść w przyszłości na hamulce hydrauliczne, gdybyś miał takie plany. No i warto zauważyć, że żaden z nich nie jest crossem, a to temat o crossach (nie o Krossach)
  15. Tadeus
    60tka jest jeszcze do przełknięcia. Ma wszystko słabsze, ale nadal przyzwoite Nadal jest 3x9, nadal jest ten sam dobry amortyzator, nadal jest znośna korba... Przerzutki takie sobie, ale do crossa jeszcze ok. A 70tka już zupełnie do mnie nie trafia. Jak już koniecznie tarcze, to chyba wolałbym kupić Kandsa Maestro i wymienić w nim piasty
  16. Tadeus
    Huehue, moja uwielbia wsiąść po pracy na rower jak ją szef wkurzy... Na szczęście jeździ wtedy ze mną, więc wiem, że nie ma gacha... albo przynajmniej, że nie dojeżdża do niego rowerem
  17. Tadeus
    90 tka jest najlepsza. Względem Maestro ma: - amortyzator w dużo lepszej technologii olejowej - o klasę lepsze manetki - o klasę/dwie lepszą korbę - napęd 3x9 zamiast 3x8 - 2 klasy lepszą przerzutkę z tyłu - 2 klasy gorszą przerzutkę z przodu
  18. Tadeus
    Jak położysz podkładki nad mostkiem i go obrócisz, to będzie sportowa, pewnie nawet za bardzo, bo mostek ma masakrycznie duży wznios. Przy tylu podkładkach bałbym się jednak, by nie zrobić sobie krzywdy takim kominem. Ale tak jak było pisane tysiąc razy na forum - chcesz rower z pozycją sportową, bierz Level A2 2013, albo Martes Black Edition 2 to są rowery od zera zaprojektowane pod pozycję ścigacką. I do tego bardzo korzystne cenowo. Dodatkowo w zagranicznym teście chwalona jest sztywność i przyszłościowość tych ram. Edycja: B2 są dużo gorsze osprzętowo od A2 2013. Są nieopłacalne, tourney tourneya pogania
  19. Tadeus
    Ten najlepszy: http://allegro.pl/rower-gorski-scud-argon-26-acera-amortyzator-i4306667865.html To prawie to samo co Kands 1100 albo Lazaro Evolution v2
  20. Tadeus
    A gdzie komentarz żon? Jako jedyny multiżonaty bloger powinieneś korzystać z tego atutu:) Co do wpisu, to ja mam trochę inaczej. Nie mam przyjemności, z pędzenia po jak najtrudniejszych trasach, ale po prostu od zawsze lubię się turystycznie przebijać przez wszystkie lasy w okolicy
  21. Tadeus
    Skoro mówisz, że w tym swoim masz tłumienie olejowe... Serio jest tam kartridż z olejem? Masz blokadę, którą można załączyć w czasie jazdy? Bo jest różnica między lagami zasyfionymi olejem (on jest z gąbek/uszczelek), a tłumieniem olejowym, gdzie w jednym ramieniu jest tłumik olejowy. W każdym razie XCM olejowy (HLO) jak do takiego roweru będzie bardzo ok. Do codziennego użytku jak znalazł. Jeśli wcześniej miałeś XCM olejowego i teraz kupisz takiego samemu, to oczywiście dużej różnicy nie będzie, choć mała może być, bo z roku na rok coś tam usprawniają. Tylko wydaje mi się, że te pod 1 cala to jeszcze te stare, więc może to to samo, co miałeś A jak zmierzyć długość rury sterowej w klasycznych sterach skręcanych, bez wyjmowania amortyzatora? To może być skomplikowane. Niby co nieco o tym czytałem, ale nie chcę cię wprowadzać w błąd, szczególnie, że takich sterów nawet nie miałem w ręku. Może znajdzie się ktoś na forum, kto ma z tym prawdziwe doświadczenie.
  22. Tadeus
    A to nie Lazaro pykła? To, że pękają bardzo rzadko nie znaczy, że mają świetną sztywność przy większych przeciążeniach. Szczególnie, że to cross, a nie MTB. W crossach bardzo rzadko w testach widzę, by ten parametr był w ogóle brany pod uwagę, to nie są rowery stricte sportowe, więc tam najczęściej im droższe ramy tym bardziej filigranowe i lżejsze, a parametrami pod obciążeniem niewiele osób się zajmuje. Jak kolega wymaga sztywności klasy sportowej, to niech wyda na samą ramę 600zł w górę, a nie na cały rower tysiaka
  23. Tadeus
    U lipa, pod 1 cala, gwintowana, muzeum Nie chciałbyś sobie kupić nowego roweru? Jak tam reszta osprzętu? Spokojnie kupisz pod to następnego XCMa bez oleju za około 180zł, tylko musisz wiedzieć jaka jest długość rury sterowej w twoim, bo przy gwintowanych nie można uciąć jak za długa Z olejem z tego, co widzę grubo ponad 200zł :/ Ale pewnie trzeba po prostu polować.
  24. Tadeus
    Zgooglowałem ten problem. Często pojawia się odpowiedź, że koło może być źle zaplecione (cała jedna jego strona idzie za daleko) ale tu na zdjęciu widać ewidentny skos w bok, więc to wykluczam. Zostaje tylko feler w obszarze haków trzymających oś koła. Ja u siebie wiem, że spokojnie przy zaciskaniu koła mogę je przybliżyć o centymetr bliżej albo dalej od jednej strony więc i tu (jeśli nie ma uszkodzenia haka/osi) powinno to być możliwe.
  25. Tadeus
    Kręcenie nic nie da, bo skos jest cały czas taki sam Moim zdaniem to źle wsadzone koło albo uszkodzone haki, w które się to koło wsadza. Po prostu zanim zamkniesz zacisk przekrzyw koło tak żeby nie dotykało ramy, tam gdzie dotyka i dopiero zamknij
×
×
  • Dodaj nową pozycję...