Skocz do zawartości

Tadeus

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Tadeus

  1. Wszystko się zgadza. Wiele lepszych olejowych lekko się ugina przy blokadzie. Suntour też twierdzi, że tak ma być.
  2. No wiesz, zależy, co ma się zamiar z tym rowerem robić. Jak ktoś mocno ciśnie w terenie, to grube, stabilne rury na wielu śrubach pod szczęką dają pewne poczucie bezpieczeństwa
  3. Z tego, co wiem oba mają hydroformowaną ramę. Różnica jest głównie w tym, że nowy model ma czarne szprychy, trochę lepszą kierownicę/mostek i gorszą manetkę. Możesz sobie zobaczyć jak to wygląda w Lazaro Evolution v3 2014, bo to to samo co Kands 1300 a tam już ta nowsza wersja wyszła.
  4. Jak nie jesteś zainteresowany, to po co zadałeś pytanie? Tu jest: http://www.rowery-cube.pl/kolekcja-2013.php Ten rower jako nówka może i wart byłby 2 tysiące, ale z pewnością nie używany.
  5. Który Cube Aim i z którego roku? To w ogóle cross?
  6. Ja od lat używam multitoola Lidla (bez torebki podsiodłowej chyba 12zł) i imbusów z Kauflandu (11zł). Robią robotę. Jedyne czego brakuje, to ósemki imbusa z porządnym długim ramieniem do dokręcenia korby i płaskiej piętnastki do pedałów. Nie widzę powodu, by wydawać więcej. Dobre narzędzia trza mieć praktycznie tylko do kasety/suportu, bo tam to są spore siły i łatwo można coś zepsuć. Reszta nie wymaga większej siły i w rowerach z niskiej półki nie jest odchudzona, więc nie jest też na tyle filigranowa, by łatwo było zepsuć Oczywiście, jakbym jechał na dłuższą wyprawę to przynajmniej multitoola kupiłbym jakiegoś wypasionego, ale do codziennego użytku? Bez sensu, narzędzia za ponad 100zł do roweru za 1100? Meh. Nie dla mnie Choć ja jestem humanistą i podchodzę do rzeczy minimalistycznie, ludzie którzy na co dzień pracują z techniką cenią narzędzia droższe, markowe i porządne.
  7. Więc tak. 99% wag podanych przy rowerach przez producentów/sprzedawców jest fałszywa. Jak mi nie wierzysz, wejdź sobie na stronę Gianta (obecnie chyba największy producent na świecie) i przeczytaj, co tam podają przy wadze. Oni tłumaczą, czemu są przekłamane. Więc wagą bym się w ogóle nie kierował. Szczególnie, że do 2 tysięcy niekoniecznie chcesz by rama była super odchudzona, bo za te pieniądze ciężko zrobić i lekką i wytrzymałą Co do reszty. Najtańszy sensowny cross u Krossa to Evado 4.0. Z tego co widzę nawet w promocjach jest ponad budżetem. No, może jakby ci się udało znaleźć wersję z 2013, ale jej już nigdzie nie widzę. Tu mają jeszcze fajne promocje na crossy Kellysa: http://rowery.shop.pl/kellys-2013/cross Tylko nie wiem, czy te rowery jeszcze są dostępne, często takie promocje to tylko pic na wodę
  8. Nie zrozum mnie źle. Też uważam, że Cube'y są fajne. Kumpel, z którym często włóczę się rowerowo po lasach, ma ich wyższy model, który już parę razy testowałem i serio nie ma się do czego przyczepić, ale: Czy podejrzewasz, że inny, tańszy producent nie poradzi sobie z wyprodukowaniem ramy pod tak ekstremalne warunki jak planowane przez kolegę powyżej? A poza tym, Cube na swojej stronie przyznaje, że ramy są od firmy trzeciej z Azji: http://www.cube.eu/cubeworld/innovation-center/ Czyli, jak u prawie wszystkich innych. Głównie "produkują" swoje logo na gotowej ramie Jeszcze raz zaznaczam, że nie mam nic przeciwko twojej propozycji, bo jak kolega dopłaci do tego najtańszego Cube'a, to będzie miał naprawdę fajny rower, tylko prostuje twierdzenia o 100% niemieckim producencie, by nikogo nie wprowadzały w błąd
  9. Znaczy co tam jest konkretnie z tych rowerów w Niemczech produkowane? Najtańszy sensowny trekking cube'a jaki widzę ( i chyba w ogóle najtańszy trekking u nich), to: http://www.rove.pl/rowery-kolekcje/rowery-cube-2014/rower-cube-town-men-white-anthrazit-2014.html Jest ok. Ale drogi
  10. Słaby ci on jest i to żadna okazja. Za takie pieniądze wolałbym Kands Maestro/Lazaro Integral Możesz wybrać rower w tarczówkami (chociaż w nich ustawienie też nie zawsze jest proste, ale za to są odporne na krzywą obręcz) tylko że wtedy cała reszta roweru będzie gorsza. Nie wiem, co to z tym rowerem robisz, że przy jeździe typowo pod crossa obręcze gną ci się aż tak, że V-ki nie działają, ale większość osób w crossach nie ma problemu z V-kami A koła mimo wszystko od święta wypada centrować i to niezależnie, czy ma się tarcze, czy V-ki
  11. Kilometrów spokojnie przybywa na liczniku, więc i stara, poczciwa Meridka coraz bardziej zasługuje na to, by zrobić dla niej coś dobrego... Gdy tylko pojawiły się więc pieniążki, rozpoczęło się polowanie na "prawie nowe" elementy napędu. Łatwo nie było, bo pociąg do licytacji wśród rodaków jest wielki i niejednokroć w ostatnich sekundach materializowała się cała fala nikczemnych, podstępnych przebić. Ale w końcu się udało! Zdobyto: - Alivio m430 (pod 9 rzędów) na tył - 47zł - Deore m510 (pod 9 rzędów) na przód - 25zł Początkowo miałem wątpliwości, co do przedniej przerzutki, bo wszystkie sensowne deore były pod blat 44 zęby (mam 42) i inne różnice zębów między górą, a środkiem, niż u mnie, ale w końcu na forum przekonano mnie, że nawet niededykowana deore będzie lepiej działała od dedykowanej alivio (które do tego były jeszcze droższe). Model, który dostałem o dziwo wyglądał niemal jak nówka, co było trochę zaskakujące, bo w necie znalazłem informację, że pochodzi z 2006 roku Tak, czy inaczej. Nie spodziewałem się wiele. W końcu przednia przerzutka to tylko metalowa klatka przepychana w lewo i prawo. Do tego mam przednią manetkę bez indeksacji, więc nawet jakby była precyzyjniejsza, to bym zapewne tego nie odczuł. Ale okazało się, że się myliłem. Przerzutka poza tym, że jest lżejsza i lepiej wygląda, działa też zauważalnie lepiej. W ogóle nie czuć ruchu łańcucha i zmiana jest niemal natychmiastowa, do tego działa pod sporym obciążeniem. Nie rozumiem skąd się ta różnica bierze, bo konstrukcyjnie to nadal średniowiecze, ale się cieszę Z tylną było trochę więcej problemów. Nie dostałem z nią sławnej śrubki B, która słynie z tego, że większość rowerzystów nie do końca wie, co z nią zrobić, skoro niezależnie od ustawienia, elementy, które mają się nie dotykać i tak się nie dotykają. I to nawet przy sporych/terenowych zębatkach z tyłu. No, ale poradziłem sobie śrubką ze starej przerzutki. Trochę musiałem z tą przerzutką walczyć, bo nie do końca chciała wskakiwać (i na górę i na dół), ale już ją ogarnąłem i w 99% działa tak jakbym chciał i również nareszcie mam możliwość zmiany pod obciążeniem. Tylko niepokoi mnie to, jak wygląda: To normalne w tym modelu, że ta prawa strona wózka jest wygięta na zewnątrz i jest tak daleko od łańcucha? Wygląda to mocno niesymetrycznie. Nie udało mi się zrobić zdjęcia idealnie po linii prostej, więc nie jest to aż taka różnica jak widać na zdjęciu, ale jednak spora jest. Ona tam ma mieć taki łuk? Pomijając jednak sprawy sprzętowe, to ostatnio podjąłem się głębszej penetracji wszelkich nadwiślańskich zakątków i okazało się, że jeszcze sporo tego zostało Bardzo klimatyczna, przyjemnie wijąca się ścieżka, tylko na głowę cza uważać. Ładnie to to matula natura ułożyła. Prawie nowe warszawskie Veturilo, na nowo-nasypanym nabrzeżu, pod nowym mostem Północnym. Aż człowiek się jakoś staro czuje, gdy mu wszystko wokół nowe robią I to chyba tyle nowości. Do zobaczenia na szlakach!
  12. Ten Viper jest bardzo dobry, ciężko w tej cenie o rower na lepszym osprzęcie - a do tego firma ma dobre opinie.
  13. Shimano najwyraźniej nadal się z tym nie zgadza, bo korby w dziurze na oś kwadratu są standardowo pociapane smarem Chyba nie ma co do tego zgody. Ostatnio czytałem gdzieś artykuł, w którym twierdzili, że kwadrat się smaruje, a wielowypust nie. I bądź tu mądrym
  14. Są prawie identyczne, Author ma lepsze manetki. A alternatywy masz... cóż... w tym temacie, od tego jest
  15. Ja bym próbował reklamować. W większości aukcji piszą coś w stylu: (pierwszy lepszy przykład z Allegro, lol pedała) W żadnej z tych aukcji nie ma jednak nic o montowaniu korby, czy dociąganiu pozostałych śrub. I choć ta śruba faktycznie się może luzować samoistnie, to u niektórych się nie luzuje przez tysiące kilometrów, mimo że nic w tym kierunku od zakupu nie robili. Imho w tej sytuacji jest duża szansa, że to oni jej wyjściowo nie dokręcili odpowiednio. Choć oczywiście nie da się tego udowodnić.
  16. Części sam z siebie są ok i to nie ich wina. Po mojemu to wina sklepu, że nie sprawdził i nie dokręcił na maksa śruby, ostateczna regulacja i kontrola jest jego zadaniem. Ale... to też coś, co serwis robi przy przeglądzie zerowym (dociąga śrubę korby, bo ona często po wstępnym użyciu się luzuje), a ty jeśli z takiego serwisu rezygnujesz, to powinieneś zrobić to sam. Nie twoja wina, ale mogłeś temu zapobiec Ja bym próbował reklamować u sprzedawcy.
  17. W ramach sprostowania. Nirvana to nie jest to samo, co ten MTB, ale: 1. Najpierw pojawił się dość słaby MTB na tarczach (trza przewinąć na dół): http://www.transrower.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=103&Itemid=95 2. Dwa tygodnie później pojawia się cross o tej samej nazwie (oczywiście bez tarcz), a na ramie nadal napisane jest DISC. Rama musi być jednak przynajmniej po części inna, żeby V-ki pasowały na inną wielkość koła.
  18. No ma minimalnie gorszy amortyzator i wyraźnie gorszy napęd na częściach przeznaczonych do bardzo okazjonalnej i lekkiej jazdy. Jeśli już chcesz zaoszczędzić, to nie wiem, czy nie lepiej kupić: http://allegro.pl/kands-maestro-treking-alu-full-alivio-suntor-i4090497468.html Bardziej się opłaca od tego Flasha.
  19. Proszę: http://www.unibike.pl/crossfiredisclds.html Tu wersja różnicą się tylko hamulcami, jeśli chcesz zaoszczędzić: http://www.unibike.pl/crossfirelds.html
  20. Tadeus

    Nowa myjnia

    Jak tam prace nad TrekNinerem? Już się nie mogę doczekać piekielnej maszyny
  21. Zawsze coś tam będzie działał. Jak za te pieniądze to raczej taki standard (choć Lazaro/Kands mają dodatkowo z blokadą ten jej chyba nie ma). To czy blokada jest absolutnie konieczna w crossie, czy nie, ostatnio jest dość częstym tematem ognistych dysput
  22. Jeśli naprawdę taki z hydraulikami jest za 1400zł to całkiem spoko. Z pewnością nie jest to słaby rower.
  23. Przy łańcuchach z tej grupy cenowej po 1k będzie już wyczuwalnie gorsza praca napędu. I mowa tu o łańcuchu okresowo szejkowanym. Oczywiście, kupa ludzi korzysta tylko z paru biegów, nie jeździ siłowo, i macha wajchami bardzo rzadko. Oni mają szansę tego tak szybko nie zauważyć. Jak dla mnie bez sensu jest wydawać koło półtora tysiąca na rower i potem mieć w nim napęd działający jak przy rowerach na najniższych grupach osprzętu tylko dlatego, że chciało się trochę później wymienić część za 25zł
  24. Jak Amortyzator NRX to zdecydowanie zły temat - są w znacznie droższych rowerach i to dość rzadko najczęściej jest to NCX, a po nim NCX-E powietrzny. Co do bazy do rozbudowy - jak na obecne czasy, powinien mieć w takim razie tarczówki i co najmniej 3x9. No i jeśli wierzysz w to, że bardziej renomowane firmy dają lepsze ramy, to i tej renomowanej firmy powinien być, by rama służyła przez wiele lat jako baza do ulepszeń. Nie zaszkodziłby też suport w standardzie HT 2 (znowu zdecydowanie nie ta półka cenowa) albo przynajmniej Octalink (bardzo rzadko w tej cenie). Bywa też, że ramy w drogich rowerach niekoniecznie są wytrzymalsze, ale są wylajtowane, co - by zrobić to dobrze - wymaga niezłej technologi i dobrego projektu, bo inaczej rama będzie wrażliwsza na uszkodzenia - choć to znowu nie problem w tej półce cenowej i wylajtowaną ramę wcale nie tak łatwo zidentyfikować po zdjęciu i specyfikacji w necie - wagi tam podawane są przekłamane.
  25. Znośnym minimum jest to, że ma nowszą i wtrzymalszą konstrukcję z tyłu (kaseta, a nie wolnobieg). Przekłada się to na większą wytrzymałość i sensowny wybór dobrych części. Na wolnobiegu robi się najtańsze, najsłabsze rowery. I potem ciężko i drogo to zmienić. Dzięki tej kasecie znajduje się na początku segmentu średniego. Cała reszta jest po prostu przeciętna. Czyli żadna okazja, ale i nie powód by go od razu odradzać, jak ci się podoba i jesteś zdecydowany. Dlatego jest znośny Generalnie znośny rowe nieciężko jest kupic, ludzie najczęściej poświęcają czas i wysiłek związany z zajrzeniem na forum, raczej po to, by znaleźć jakąś okazję. Dlatego też z automatu takiej dla nich szukamy. Jeśli jednak rower ci się podoba, mimo że masz świadomość, że nie jest to najlepsze, co możesz za te pieniądze dostać, to nie ma żadnego problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...