evo

Pamiętacie ten legendarny wątek o atakującej żmiji? Dzis prawie trafiła mnie jaskółka, która latała nisko przed burzą. Przypomniała mi sie sprawa z maja, gdzie w radiu i TV mówili o gościu, który spowodował wypadek samochodowy, jak mu jaskółka do kabiny dostawczaka wpadła, trafiła go w głowe, ten czy z uderzenia czy z utraty przytomności (nie pamietam) wpadł autem do rowu, kosiołki itd. Jednym zdaniem, nieciekawie. Także kask może się przydać i przed jaskółkami ni i przed żmijami, a nuż jak będziemy uciekać przed żmiją, potkniemy się i upadniemy głowa na druga żmiję Wtedy wiadomo, lepiej mieć kask, bo to gnidy jakich mało!

focusR jak masz 172 cm i nogi 81-82 cm, to śmiało bierz 19 cali Będzie to bardzo długa rama jak na twój wzrost, a krocze da rade pod 19-cali. Ja mam 180 cm i nogi 81 cm i tez jeżdze na 19 calach na A6. Jak ramka wyda się za długa, to skrócisz lub podniesiesz mostek, jak urośniesz, będzie tym bardziej jak ulał.

Ano, myślałem że pisze w wątku A6 Możliwe, że Acera jest kiepska, bo alivio to półka wyżej i w sumie wielu zadowolonych. Nawet wagowo nie odbiega od Deore czy LX.

Mi przednie alivio chodzi jak marzenie, kwestia regulacji chłopaki chyba. Jak sa problemy z małą tarczą, to zaczynac regulacje od niej. Choć ja generalnie zawsze od dużej zaczynam.

Ja też mam, tyle że wersje 1,85 co niestety oznacza realn szerokośc 40 mm (troszke mało) i wysokość 40 mm (ujdzie) ponad obręcz. Waży real 423 g (wg. sprzedacy 410). Gumy jest mało, wystaje w niektóych miejscach powłoka kevlarowa Ale grubość ścianek jest chyba podobna jak w Sch. R.R. - jej mała waga wynika głównie z tego, że jest wąska. Gdy kupowałem moim celem było kupić lekką oponę o niskich oporach toczenia (w więc bieznik odpowiedni i nieco węższa). Teoretycznie 1,85 to 1,85 +2,54 cm = 47 mm .... ale tyle to mają opony 2,1 zazwyczaj Opona - bieżnik cos między terenem a semi-slikiem - czyli prawie ideał na mój styl jazdy (teren - 50%, szosa 50%). Czasem mam wrażenie, że w piachu te 1,85 spisuje się lepiej niż Sch. RR 2,1! I na 100% lepiej spisuje się od Kendy Kobry w terenie, mimo że Kobra jest 2,0. Pierwsze moje wrażenie, że będzie niepewna w zakrętach na szosie i w terenie kiepsko. Na szosie to była kwestia przyzyczajenia, bo już nabrałem zaufania do wąskiej opony, a w terenie, no ideał to nie jest, ale jak na 1,85 to dorównuje niektórym 2-2,1. Z tym że tak wąskiej opony nie polecał bym przy szybkich kamienistych zjazdach ... loteria Być może ją jeszcze kiedyś kupie. Aha, póki co ma 500 km i prawie jak nówka wygląda.

spróbuj wd-40

a tak swoją droga, na czym ta róznica polegała, poza innym podjeściem i wewnetrzym przekonaniem, że Scott jest lepszy? No i poza tym, że ma lepszy osprzęt, wiec wszystko działa cacy, ale to już zalety osprzętu ps. by nie było, zdarzyło mi się jechac na Scott`ie

Ja - 87 kg rower - 11,1 kg bidon/picie - 0,7 kg buty - 0,7 kg akcesoria i ubranie, kask - 1,5 kg? 101 kg Proponuje dodać jeszcze stosunek wagi naszego ciała do reszty 101-87 = 14 kg (bik i cała reszta) Czyli 14 // 87 = 16,0 % Im mniejszy % tym lepiej (teoretycznie - bo oznacza to albo lekki rower, albo grubasa ) ps. proszę nie komentowac mojego "zamiłowania" do liczb, skrzywienie zawodowe :lol:

No ale jeżeli masz 6 cm SAGu przy 63 kg i ustawionej twartodści, to masz zrypany XCR.

Cos dziwnego kupiłeś. Jakiś SAG 6 cm przy 63 kg (ewidentnie zrypany amor), jakis dziwny napis Jakas kiera na 68 cm (dawali na 64 w 2006). Lepiej zapodaj fote, bo może masz rower marki SSOSS

Amor miał być inny, miała być prosta kiera - a macie to samo co w 2006 za dużo większą kasę .... (może jakis osprzęt jednen na +) toż lepiej brac A6, a nawet A4 z allegro z 2006, póki jeszcze są.

To reklamuj, rowerek na 2007 powinien mieć innego amorka i tyle. A z tym SAGiem to wystrzeliłeś. Ja przy 90 kg miałem SAG 2,5-3 cm (fakt dużo, ale ujdzie w tłoku - no i moja waga też słuszna). Jeżeli masz 63 kg i 6 cm SAG, to albo nie regulowałeś sobie napręzenia wstępnego, albo masz zrypany amor. Generalnie XCR (2006) polecam tym z wagą 60-83 kg

Zobacz wątek o Axonach, najlepiej Ale jeśli o mnie idzie, to S-RL zachowuje się bardzo cicho, nie ma żadnego stukania, tylko jak masz blokadę aktywną i wpdaniesz w dziurę, ale to raczej normalka, bo blokada nie jest do jeżdzenia po dziurach.

No 19 też będzie OK, ale może sie okazać, że rama wyda się tobie zbyt krótka (górna rura). Jeżeli jest 21 cali w tym rozmiarze, to tez nie powinno być źle.

oszczędzać maszyny bo rower jest po to by na nim jeździć a nie po to by go podziwiać - no dobra, co nie oznacza, że został zaprojektowany by po 1000 km pójśc w diabły. Czyli nie klocki, tylko obręcz zjechana? I do wywalenia było? Ta obręcz ma 560 g, zawodnicy jeżdża często na obręczach poniżej 450 g i tez jeżdzą ostro, a cos czuje, że obręcze wymieniają po wiecej tys. km. Może miałeś sporo syfu na obreczach podczas hamowania i nigdy tego nie czyściłeś, to też przyspiesza zużycie.

A4 to MTB (XC, wyścigi) choć trzeba poprzerabiać. A V6 to coś pomiędzy ATB (rekreacja) a MTB. V6 - rama cięzsza i geom. bliżej enduro raczej

Manio spokojnie da sie tyle nabić w S-RL. Jest tylko inny problem, przy osobach powyżej 90 kg potrafi nieco obcierać o klocki hamulca (bo komora jest tylko w 1 częsci). Dlatego trzeba tak ustawić klocki, by były uszykowane na początkowy SAG i juz będzie OK. Z tego co wiem, to smiga tez na tym osoba mająca i 115 kg Zobacz wątek o S-RL lub krossach a6.

to zależy, jak zrobisz sam = 0 zł jak dasz innym to od 5-30 zł pewno. Na pierwszym przeglądzie powinna być za darmo.

tez cos czuje, że rowerek raczej nie był przepisowo używany I jakim cudem w rok i TYLKO 1000 km można zjechać klocki? Bosze, przecież to tylko 15 średnio długich wypraw ....

chyba jedynym miernikiem do tych nagórd jest sprzedaż bo jak na mój gust, to około 30% rowerków trzeba od razu coś podokrecać albo przestawić - mimo zapewnień, że gotowe do jazdy. W sumie drobne rzeczy i na dobra sprawę, to w wielu firmach takie coś trzeba zrobić (np: ustawić róno klocki hamulca itp.). Ale odkręcające sie korby to była plaga w 2006 moje były ok na szczeście. A co do opon, to tam chyba jest loteria, patrzyłem kiedyś w sklepie, strasznie namieszane tam było. akurat na tylnej oponie jest to bez większej różnicy, bo w jednym ustawieniu może sobie lepiej w terenie radzić, a w przeciwnym na szosie. Ale na przodzie powinno być zawsze ok, czyli dziubkami jak w traktorze.

no u mnie SKN jeżdzi, ale głównie przy mocowaniu na 1 śrube, na sztycy z 2-ma już prawie ok, ale i tak jest za szerokie!