No to już rozumiem to wybrzydzanie! Jego się pod pracą nie da zostawić! Faktycznie pech. Z drugiej strony, słyszałam, nie wiem gdzie, że jest tak brzydki, że nawet nikt go za darmo by nie wziął, więc skąd te obawy?
Ja to prosta dziewczyna jestem, wcześniej myślałam, że to zwykły marcowy hejt, bez żadnego uzasadnienia. A tu proszę! Od razu mi lepiej. Dziękuję za te piękne, szanujące nietuzinkowość i oryginalność wpisy! Tyyle się dowiedzieć.
anulkaa
PS. Wiadomo, że koncepcji jest wiele, ale tylko jedna najsłuszniejsza. Dzięki temu cały świat prze!
A gdyby faktycznie ktoś szukał czegoś sensownego na temat tego roweru, są recenzje na portalach, niestety póki co tylko zagranicznych. Chyba rozumiem dlaczego. I uwaga, nie skupiają się na 100 stronach jaki to jest brzydki, ale też na elementach, które tę "brzydotę" uzasadniaja. Reszta to kwestia gustu.