PoleK

w Catii rysujesz:P? to co proponujesz jak najbardziej ma sens, ale jest trudniejsze do wykonania, bo potrzebujesz wiertło fi~25 albo mały wytaczak, albo imadło obrotowe i mały frezik (ale to juz troche moje kombinowanie z totalnego braku narzędzi) a takich się często nie używa;) i, 2 wersja lepsza, jeśli już

Kaski w 99% wytwarzane są z tego samego materiału, różnią się jego ilością oraz technologia powiedzmy: "umieszczania w skorupie" tegoż materiału. Jedyny słuszny to kask wykonany w technologii Inmold tzn że skorupa jest wkładana w formę a potem wtryskują tworzywo, pozwala to utrzymać tworzywo w jednym "kawałku" przy glebie (kiedy pęka). Skorupy naklejane to bzdura, takich kasków się nie kupuje. Zatem kask wybierasz tylko ze względu na: mocowanie gąbek, wygląd (liczba otworów itp.), malowanie, "leżenie" na głowie, sposób zapinania i regulowania pasków. pytanie: "który kask?" jest bezcelowe, bo nikt nei ma takiego łba jak Ty. sam jeżdżę w Lazerze, tylko dlatego że kupiłem w cenie jakiegoś noname'a

Najlepszy do tej kwoty (790zl w Makro) jest: http://horizon.com.p...2&st=77&nrr=299 jedynie hamulce ma inne naprawdę siedzą tam Tektro IO - czyli całkiem dobry mechanik. i tyle... ewentualnie rama na sztywniaka z allegro za 150zl, chociaż ten damper posiada nawet regulacje tlumienia powrotu:) . coś na poziomie hexagona V6/8;)

moj Airplane na 32 otwory waży 486g używam generationXC od roku i Accenta polecam każdemu;)

chyba nie bardzo wiesz gdzie jest powietrze i tłumik jeśli piszesz ze Brunox ma na nie wpływ brunox rozrzedza to, co masz w dolnych lagach (a nie górnych...), i ładując go cały sezon bez rozebrania, czyszczenia i porządnego smarowania masz w środku niezły burdel[ciach] Niepotrzebne skreśliłem Pixon

jedynie dopasowanie od innego amorka z lagami 32mm... bo na Eurobike bym nie liczył ? a co do stukania, smarowania brunoxem itp... sory ale lejecie tego syfu go lag, rozrzedza wam się wszystko w środku i robi się bałagan totalny... dlatego polecam zrobić pełen serwis (niekoniecznie z wymiana uszczelek itp. ale czyszczenie i smarowanko) a wszystko będzie śmigało jak należy

na allegro piszą "waga realna: 13.9kg"

a zalałeś trochę oleju do komory?

rozumiem ze rama moze byc na Ciebie przydlugawa ale z ta sztyca to przesadzilas, jak zamontujesz poprawnie to siodlo bedzie siedzialo lepiej w mocowaniu (teraz po 1 mocniejszym padnieciu na dupe mozesz je pokrzywic...)

o czym Ty do nas piszesz? jak dla mnie, to mniejsze cisnienie jakie musi wpakowac, oznacza, ze komora jest wieksza... @pawel: jak Tokarz Ci dorobi, to potrzebujesz korek pod wentyl (niech zdejmie wymiary z korka od Uturna), i popychacz - tez niech zdejmie wymiary z oryginaly tylko tloczek na koncu niech wymierzy pod srednice wew goleni gornej (i natnie w nim rowki pod oringi), i masz Tore Air...

obciazenie statyczne to cos innego niz obciazenie dynamiczne... jak widzisz z powyzszego, cisnienie rosnie proporcjonalnie do zmniejszenia sie komory. ale zauważ, że statycznie (zblizone warunki do statycznych, czyli bardzo po woli) mozesz np dętkę, napompować do dużych rozmiarów, ale jak przyciśniesz dynamicznie, to pęknie szybciej... ja bym po prostu sie bal jezdzic z korkiem plastikowym.

0.7 przy tak duzej komorze, pomysl jaka ta komora jest mala jak zamkniesz amora P1V1=P2V2 polecam wzor. mysle ze plastik to nei jest najlepsze rozwiazanie a co do gwintu, tozrobia Ci na tokarce bez problemu, jesli tylko mają pojęcie i nóż odpowiedni.

I to Jest dobry projekt może się jednak wybiorę do hydraulicznego, i zobaczymy jak toto będzie pracowało w takiej wersji... płynna praca czy raczej kiepsko?

hmm Ja posiadam orzeszka:P rodzice jakos nie naciskalu na kupno kasku.. ale.. kumpel kupil.. ( mial 2 razy i potem wychodzil bez ... zreszta jezdzi bez do dzis a jego kask w domu...) Pewnego pieknego dnia... wpadlem w plot! ( na rowerze!) moze to jest smieszne ale.. pol chodnika bylo zamkniete a to 2 pol wolne bylo zastawione znakami z 2 "nogami" tak ze musialem przejezdzac pomiedzy w/w "nogami" pod jednym przejezdzalem z pewna nutka niepewności jednakze zadowolony z emoja gieta 620mm przeszla z wieelkim zapasem przyspieszylem ( o zgrozo:/) niestety.. drugi znak okazal sie miec wezej rozstawione "nogi" przez co zachaczylem prawa strona kierownicy:) i wpadlem na plot wysokości 2m ( z przeplecionym zywoplotem) tak wiec prawa strona twarzy lekko " zdarta" wrocilem do domu po drodze ludzie patrzeli jak na idiote bo wygladalem jak bym wracal z niezlej bijatyki... oko podbite brew rozwalona... polik pocharatany... tak więc wrocilem do omu no i sie zaczelo:(... mama zauwazyla.. akcja szpital:D do okulisty itp... na szczescie NIC(powaznego) mi sie nie stalo ale moglo... od tego czasu mialem zakaz na wychodzenie na rower... PUKI nie kupie kasku!!! o dziwo... rodzice nei zartowali rower stal zamkniety puki nie kupilem kasku ( trwalo to 2 tyg.) ale teraz bez niego ani rusz! Pozdrawienia z zakutego(kaskiem) łba PoleK:D