Witam,
Chciałem się z wami podzielić moimi perypetiami z użytkownikiem forum bikemike. Działa on głównie w dziale KUPIĘ, ale większość jego postów jest usuwana wraz z zawierającymi je ogłoszeniami.
Kupiłem od tego Pana zestaw hamulców Avid Ultimate. W korespondencji mailowej pytałem o to czy komplet między innymi będzie zawierać adaptery i tarcze, jednak ostatecznie stanęło na zakupie bez tarcz. Pan ten również żapewniał mnie, cytuję:
Wymiana maili i przelew - 15 listopada 2010.
Niemałą kasę przelałem na słowo (teraz jak to czytam to brzmi to trochę idiotycznie :-) ), po czym czekałem 2tyg (paczka dotarła dokładnie 29 listopada. W międzyczasie dostawałem lakoniczne odpowiedzi od sprzedawcy, że już wysyła.
W końcu hamulce dotarły do mnie bez jednego adaptera (który miał być), z urwaną blaszką trzymającą klocki (taki aluminiowy nit), w tragicznym stanie technicznym (1 tłoczek nie pracował w ogóle, do tego jedna klamka z wielkim opóźnieniem). Generalnie nie nadawały się do użytku.
Urwana blaszka od klocków mnie trochę przybiła. Hamulec nie nadawał się do użytku, ponieważ klocki mogły poprostu wyskoczyć z zacisku. Nie było szans żeby to się mogło stać w trakcie wysyłki, bo przecież nawet gdyby była ona źle traktowana w transporcie, to w trakcie jazdy w terenie panują znacznie gorsze warunki.
2 grudnia wystosowałem dość długi list do sprzedawcy, ale oczywiście bez odpowiedzi. Chciałem tylko żeby się do tego ustosunkował, formalnie nie zażądałem zwrotu, ani nie groziłem policją. A dodam, że Pan ma bardzo dużo drogiego sprzętu na allegro i same pozytywne komentarze(nick: brzeczyk ), generalnie sprawiał wrażenie pewnego. Być może na forach sprzedaje wątpliwy sprzęt, którego normalnie nie przepchnął by przez aukcje. Takie są moje podejrzenia.
18 grudnia wysłałem jeszcze jednego maila, że skoro nie doczekałem się odpowiedzi, nadam sprawie odpowiedniego rozgłosu. Cisza trwa...
Hamulce przywróciłem do życia. Po pełnym serwisie klamek i zacisków itp itd działają idealnie. Blaszkę też udało mi się zamocować, adapter dokupię, spory niesmak pozostał... Gdyby chociaż cena którą zapłaciłem była atrakcyjna, być może nie byłbym tak rozczarowany.
Na razie wyleczyłem się z kupowania przez fora :-] Nie polecam transakcji z tym użytkownikiem. W mojej opinii zasłużył na rangę oszust, przynajmniej tymczasowo. Nie mam sobie nic do zarzucenia, a mój wywód jest prawdą. Dysponuję oczywiście oryginałami korespondencji.
Życzę wszystkim udanych zakupów :-)