Oryginalny suport z korby SLX dokonał swojego żywota, więc postanowiłem zakupić coś co pasowało by kolorystycznie do reszty dodatków. Kupiłem więc tytułowego Tokena- ok. 75 zł. Po pierwszych błotnych zawodach łożyska zaczęły piszczeć- przebieg ok. 500 km. Jak się okazało łożyska chroni tylko plastikowa osłona- w SLX- ie jest jeszcze pierścień z uszczelką i do 20 tys. km dawał radę, tylko pojawiły się luzy. Sytuacja pojawia się po każdej błotnej lub wodnistej jeździe- łożyska czyszczę i smaruję- nie mam już ochoty na wymianę. Aktualny przebieg to 3300 km i mam już dość tego wynalazku. Następny będzie suport slx/ xt.
Plusy:
- wygląd,
- standardowe łożyska 6805.
Minusy:
- brak uszczelnień,
- łatwo rysująca się anoda,
- plastikowe osłony słabo się trzymają, więc wyłażą przy montażu korby.