Skocz do zawartości

Mentos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 969
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Mentos

  1. Abstrachując już od tego przypadku, racja co do tego braku roztropności u rowerzystów czy pieszych. Można i chyba nawet lepiej to nazwać czystą głupotą. Często obserwuję jak kompletnie bezrefleksyjnie, ludzie wjeżdżają na rowerach na przejazdy czy wchodzą pieszo na przejścia w ogóle się nie rozglądając, zapewne tylko dlatego że "przecież mam zielone", a przecież wiadomo, że tych co mieli rację/pierszeństwo na cmentarzach nie mało.
  2. By nie mnożyć tematów. Wiecie czy i ewentualnie dlaczego end cup'y pod oś 15mm do piast przednich DT 240 i 350 się różnią? Pytam bo te do 240ki są w jednym kawałku na stronę a do 350ki jest and cup + podkładka. Wydawało mi się że powinny być wymienne ale teraz sam nie wiem. Chodzi o starsze piasty.
  3. Dzięki za odzew. Patrzę na ten Y8RD98010 - do połączenia czego to jest potrzebne? Z klamkomanetek szosowych wyłazi jakiś kawałek przewodu do którego się trzeba dopiąć?
  4. Czy ktoś kombinował łączenie szosowych/gravelowych klamkomanetek z zaciskami MTB? Konkretnie to chcę jak już w końcu rama gravelowa dotrze, kupić klamkomanetki BL-RX820 i pożenić je z dwutłoczkowymi zaciskami XT BR-M785. Raz, że takie zaciski nowe po prostu mam. Dwa, że w trzech na 5 rowerów w domu już hamulce używające takie klocki są. Trzy, po licznych próbach z zamiennikami kupiłem na zapas (10 kompletów) najlepsze do tego typu zacisków metaliczne oryginalne klocki z radiatorami Shimano J04C. Krótko mówiąc najtaniej i najwygodniej mieć kolejne tego typu hamulce do obsługi w domu. Poza kompatybilnością i wrażeniami z jazdy .... ? .... to jeśli to zabangla, to czy są jakieś (pewnie nieznane mi) problemy z takim łączeniem? Adaptery do ramy Flat Mount => Post Mount to wiadomo (przód chcę tarczę XT 180, tył 160). Ale nie wiem np. jak tam klamkomanetki szosowe przychodzą w sensie przewodów hydraulicznych. Generalnie mam luźne/gołe przewody hydrauliczne do przeplecenia przez ramę/widelec i dokręcane banja, no ale to na stronę zacisku. Nie wiem jak łączenie wygląda po stronie klamki i co tu może mnie zaskoczyć. Nigdy nie miałem do czynienia z hydraulicznymi klamkami typu szosowego. Wolę zapytać za wczasu, bo jeśli to nie ma szans dobrze działać, albo są jakieś duże nieznane mi problemy, to kupię po prostu klamkomanetki w zestawie z zaciskami GRX. Dzięki
  5. Wtrącę się bo mam te Slackerizer od SuperStarComponents z 2stopniową zmianą kąta, którą wyraźnie czuć (też z 69,5 na 67,5) a kupowałem je jak jeszcze brytole w UE były. Z pół roku temu znajomemu chciałem zamówić i nawet się dało przeprocesować i zapłacić, po czym zwrot kasy na drugi dzień bo coś tam nie mogą na razie do EU wysyłać po Brexicie. Kupowałeś je może oststnio, można już u nich zamówić z wysyłką do EU?
  6. Kultowe bo nie ma tam za bardzo alternatywy zjechać w dół do Prądnika K. jadąc/idąc Szlakiem Orlich Gniazd. Szukałem nie raz gdzieś za boiskiem alternatywnego dzikiego zjazdu itp ale nie ma bo pola, krzaki. A te gumy to właściwie jest geosiatka, która gdzienięgdzie nadal tam wystaje. Pierwotnie wypełnili ją sypkim materiałem który był wyciągany przez hamujące opony na tych dużych spadkach. Potem to sypnęli zfrezowanym asfaltem i dobrze bo się zbił i zlał jak było ciepło i teraz jako tako kupy się trzyma.
  7. Eeee tam, wrzesień tego roku piękny, uwielbiam to globalne oci.....nie 😉
  8. No juz nie przesadzajcie barierkować terenowe szlaki rowerowe. Znak z ostrzeżeniem wystarczyłby w zupełności, jak ktoś nie umie to niech faktycznie sprowadza. Można by ewentualnie wyciąć jedno drzewo które rośnie pod kątem i "wrasta" na ścieżkę/może odbić w wąwóz, zwłaszcza jak ktoś jeździ tam nocą w dół z kiepskim oświetleniem.
  9. Dotarł w końcu do mnie "przymiar pana B" i muszę powiedzieć że "funkcja" pokazująca ile konkretnie jest łańcuch wyciągnięty jest super. Faktycznie nawet te przymiary które mierząc rozwałkowanie rolki pokazują, że jeszcze 0,5% nie wpada mogą za kilkadziesiąt km pokazać co innego. A wiedząc że wyciągnięcie jest powiedzmy 0,3% mamy pewność że jeszcze można ciągnąć a 0,45 już lepiej daleko nie jechać bez zmiany łąńcucha. Oczywiście to jak ktoś jeździ na 2 czy tam 3 łąńcuchach, bo ja wciąż mam wątpliwość czy to ma sens i nie lepiej jeździć do zajeżdżenia całęgo napędu i zminana na nowy.
  10. No właśnie to są minusy które mi też doskwierają. Na Komoot się fajnie planuje, możesz ciągnąć trasę rowerem gdzie chcesz a nie jak na MapyCZ usilnie pcha rowerem na około ulicami i/lub szlakami rowerowymi. Oczywiście jak już planuję na MapyCZ to zawsze pieszo i tak najlepiej bo są pokazane i trasy rowerowe i szlaki piesze, czego bardzo brakuje w Komoot, przynajmniej tym bezpłatnym. Dlatego jak planuję to dwa monitory, oba programy/mapy ustawione na tą samą skalę i co wrzucę na mapach CZ to powtarzam na Komoot, a dlatego tak bo potem Komoot fajnie rowerowo pokazuje opcje czasowe, rodzaj nawierzchni czy dróg. Można też przełączać MTB, turystyka rowerowa czy tam gravel, i widać gdzie uważa, że będzie trudniej na dany typ roweru pokazując alternatywę. Oczywiście notorycznie Komoot mi zaniża przewyższenia. Realnie zczytane z Garmina 7X jest zawsze ok +15%, a zakładam zegarek z 3 systemami pozycjonowania jest bardziej wiarygodny. Myślę, że te apki/programy po prostu kalkulują po mapach i ich poziomicach i nie widzą realnych zmarszczek mniejszych niż tam te 10m. Ale co ciekawe odległości już się zgadzają.
  11. Taka mandatowa ciekawostka, ale niezwiązana z rowerami i naszym trolem - sorki. Poniższy wyjazd na ul. Jasnogórską w KRK w kierunku Ronda Ofiar Katynia pod którym jest dwupasmowy tunel a za nim panowie policjanci mnie zszyli 2 lata temu za 70kę. Kurde, ale się zdziwiłem, "jak to, była przed tunelem 70ka", "no tak ale rozwidlenie 100m przed tunelem na terenie zabudowanym tą 70kę odwołało i w tunelu i za nim była 50ka" 😉 W sumie mieli chyba rację, ale tam wszysce szyją tym tunelem 70 widząc 300m przed nim znak 70. W sumie bez sensu ta 70ka na te 300m. Takie to kruczki i pułapki przepisowe 😉 Wyjazd z Sosnowieckiej z 70ką na głównej: Sosnowiecka – Mapy Google i kawałek dalej przed tunelem rozwidlenie: Jasnogórska – Mapy Google
  12. Nie pitol mi tu głupot, tam gdzie pokazałem ul. Mogilską w KRK wyjeżdżając z jakiejś przecznicy np. Francesco Null w prawo mam CPR po drugiej stronie 4 pasmowej jezdni z torowiskiem na środku i jeszcze zasiekami pomiędzy nimi i od owej przecznicy żadnego przejści czy przejazdu po 200m jak nie więcej w obie strony. Twoja "logika" mi mówi że by do tego urzędu dojechać powinienem po pierwsze widzieć/wiedzieć jak duch święty, że ten CPR tam jest po drugiej stronie no i się dwukrotnie teleportować? Sorry ale idiota jesteś jeżeli tego nie potrafisz zrozumieć bo mi już słów brakuje i już nie dziwię się, że tak innych irytujesz jak poczytałem Twe wypociny.
  13. Łooo, widzę sheetstorm trwa tu w najlepsze ;-). Nie będę się mądrzył kto ma mandat dostać, bo ograniczeń prędkości autem też często nie przestrzegam, na zielonej strzałce nie staję, przechodzę często na czerwonym świetle, nie jadę CPR czy DDR zwłąszcza jak widzę, że to jakaś parodia, choć generalnie jak jest w porządku to zdecydowanie i bezstresowo wolę nie jechać po drodze. I mam nadzieję, że tą prostą rzecz doprecyzują w przepisach (zgodnie zresztą z wyrokami sądowymi), że nie trzeba jechać CPR/DDR gdy jest po drugiej stronie jezdni. Co jest logiczne zresztą, mogę przecież chcieć zaraz skręcić w prawo z jezdni co może i często nie jest możliwe jadąc drugą stroną DDRem jak np. tu chcąc się dostać bajkiem do Urzędu Misata KRK: 39 Mogilska – Mapy Google No i że zniosą nakaz jazdy chociaż CPRem. Było by jasno i klarownie, a samorządy nie robiły by sobie kpin budując jakieś fale z kostki którymi niby 'cza' jechać.
  14. Szosa nie moja bajka, ale nie bardzo rozumiem wątpliwości co poniektórych. Przecież laska jechła prawidłowo, przy krawędzi, stroną drogi przy której nie było CPR czy DDR, a ten wiejski szeryf na żyletki ją mija i hamuje niebezpiecznie bez powodu bezpośrednioprzed nią. Przyczyna-skutek, dla sądu chyba sprawa będie w 100% jasna. Można by powiedzieć, kto zaczyna tego wina.
  15. Twoje niedbalstwo. Miałem podobnie, bo wydawało mi się element bezobsługowy. Syf, stary smar, ta rolka servo zamiast się toczyć się ślizga i wyrabia plastikowy elenent ktòry się zciera, nacisk wzrasta, plastik cienieje i pęka.Trochę WD co jakiś czas, i rozruszać by się wszystko rozpuściło, wypsikać stary smar i syf kompresorem, dać nowy i po pierwszej podobnej nauczce od lat bezproblemowe używanie w wielu hamplach Sheet-mano jakie mam i które preferuję.
  16. No właśnie miałem pytać jak przepisy a jak praktyka, widać przepisy przepisami a zdrowy rozsądek wygrywa nawet u policji która teoretycznie mogła by się czepiać.
  17. A ja się podzielę wrażeniem z Komoota z którym się bardzo polubiłem, zwłaszcza w odniesieniu do planowania tras bardzo fajna apka. Nawigacja także fajna. Jednak jeśli chodzi o przewyższenia te z planów są zawsze zaniżone. Chyba właśnie dlatego, że to idzie po mapach gdzie pewnie co10m są poziomice uwzględnione i taka mapa nie uwzględnia wielu zmarszczek podjazdowo zjazdowych w realu, które potem uwzględnia ślad GPX. Kilka razy porównywałem dokładnie jadąc wytyczonym śladem i przekłamania są rzędu 30%. Znaczy się ta sama trasa potem zapisana w Komoocie jako przejechana a zaciągnięta z Garmina 7X ma zwykle ok 30% przewyższeń więcej.
  18. Też mam podobne podejście po drogach. Dlatego nie rozumiem krajów gdzie niby nie można używać migających. Migające światła zwłaszcza jesienią/zimą gdy dzień jest krótki, dużo jest opadów, są dużo lepiej widoczne przez kierowców bo nie giną tak w potoku świateł samochodowych, zwłaszcza na mokrych szybach gdzie krople tworzą pełno odbić. Sam nieraz z bocznej ulicy zimą autem wyjeżdżałem i ledwo co zauważyłem jadącego drogą rowerzyste, wcale nie ze słabą lampką, ale świecącą na stałe. A było tak bo za rowerem pełno aut na ledach przyćmiewało stałe światło rowerowe. Dlatego w mieście tylko migające, albo na przodzie bardziej pulsujące ze słabszego na mocniejsze bo też spełnia wówczas funkcę oświetlenia. Wiadomo, często się słyszy, że migające drażni, ale szczerze mówiąc mam na to wyrąbane, wolę kogoś drażnić a być widocznym niżby nie drażnić i być potrąconym.
  19. A no stąd, że nawet na całe środowisko DH jeden wspomniany gość nawet jak jest ich kilku, to jest raczej odmieńcem a nie normą! Jeśli nie rozumiesz słowa "odmieniec" to mogę jak wolisz napisać "nienormalny" czyli odchył od normy, albo "queer" albo "freak", ale zaraz będą lamenty, że obrażanie i takie tam dzisiejsze politycznie poprawne dyrdymały. I to pomimo, że bez osobistych wycieczek, bo o kimś kogo nikt tu nie zna. I uprzedzając, już widzę jak ten profi zjazdowiec z e swą może i skuteczną techniką duszenia cały czas tylnego hampla tu zagląda by se strzelić focha za "odmieńca" 😝
  20. A co jest w tym niestwowrzonego, że mogę mieć odczucia i przemyślenia jak większość rowerzystów czy konstruktorów, i co więcej chcę sprwdzić tych odmieńców co sobie tak tarcze zakładają?
  21. Chyba sobie testowo założę kiedyś odwrotnie tarcze i sam sprawdzę te niestworzone historie znanych zjazdowców o większej z tyłu. W sumie nic mnie to kosztować nie będzie. I nie "chyba", na pewno wkrótce testowo tak zrobię i dam znać o moich odczuciach 😁
  22. No co powiedzieć, uparł się i już. Ja że zawsze wożę malutkie i leciutkie 2xAAA tak jak pompkę, dętkę czy multitula, a on że "co jak wezmę rozładowane albo zapomnę". Nie wożę rozładowanych bo jak lampka słabiej świeci (co w 2xAAA trwa długo i to widać) to zmieniam w 30sek i dalej jadę, ty sterczysz rozumiem na poboczu ja TIRówka i czekasz aż cuś się nabije ;-). A te co wyjąłem ładuje w domu i wożę kolejne 2 czy nawet latem 6 miesięcy po których Eneloopy są wciąż w pełni naładowane. A nawet szanowny kolego @hulk14 jak zapomnę to se kurde na stację czy do sklepu pójdę kupić 2 baterie, o czym też zresztą wspomniałem !!! Można też odbić piłeczkę - co zobisz jak zapomnisz powerbanka naładować albo go zabrać hę? "Kabelek w dupelek"? Aaaa, kabelka też można zapomnieć. I pokaż mi powerbanka o rozmiarach i wadze 2xAAA albo lapmpkę 2xAAA za 200PLN! I elektrośmieć w postaci 2xAAA to nie to samo co Twoja mega/hiper lampka, którą będziesz musiał wywalić całą albo kupić do niej nowy aku za 75% ceny nowej lampki o ile to w ogóle możliwe. Nie przemówisz do rozumu, ma być akumulatorkowa kupa 💩 bo tak modniej, ładniej i nowocześniej, jak te jednorazowe nierozbieralne i nienaprawialne pralki, lodówki i inne badziewie do wymiany co 3 lata 😒
×
×
  • Dodaj nową pozycję...