Skocz do zawartości

Mentos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 969
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Mentos

  1. ^^^^ no właśnie o to mi chodzi, ja tam jakoś wykręcam, ale żona na ciężkim elektryku ciągle psioczy, że musi tam złazić wracając z pracy a mogli to łagodniej po prostu zrobić, czyli z większymi odstępami, bo znam inny tego typu przejazd i tam problemu takiego nie ma: Kraków, Małopolskie – Mapy Google
  2. A takie cuś jak poniżej? Jest światło, jest sygnał, jest krzyż św. Andrzeja. Rozumiem intencję i potrzebę takich barierek przed torami, ale tam ciężko jest wykręcić a tamtędy prowadzi ścieżka pieszo/rowerowa. Mogli by takie barierki jakoś łagodniej robić, chyba że to z jakiś znowu norm wynika. Młynówka Królewska – Mapy Google
  3. Podepnę się do tematu w poszukiwaniu softhella. Podobnie jak autor nie akceptuję tych kieszonek i zamków na plecach, bo po prostu wolę jeździć zawsze z plecakiem a w plecy one uwierają, grzeją je itp. Ale mam też 3 inne wymagania. Brak kaptura, ewentualnie może być odpinany byle była stójka, bo nie cierpię tych idiotycznych patentów ze stójkokapturami. Muszę też mieć na piersi kieszeń na g.fona, no i ostatnie to kurtka nie może mieć tych dziwnych patentów przy mankiecie z takim materiałem w który się wkłada kciuka. No i jest problem, nic takiego znaleźć od dłuższego czasu nie mogę a stary zużyty softhell z Decathlona spełniający te 4 wymagania już nie jest oferowany ;-(
  4. Dodanie manetki gazu po pierwsze robi z niego elektryczny skuter !!! , a takowym nie wolno jeździć po ścieżkach rowerowych no i za takie coś trzeba płacić OC. No chyba że chodzi o jeżdżenie poza drogami publicznymi, nie wiem po lesie, łące, terenie prywatnym, ale tak czy inaczej - NIE TO FORUM !!!
  5. Okazało się że faktycznie bębenek opisany EXP wraz z adapterem jaki mam, pasuje i jest faktycznie taki sam jak takowy nie opisany 'EXP'. Dzięki @pecio za sugestię! Temat do zamknięcia proszę.
  6. Dokładnie, chodzi mi o to czy płacąc odpowiednio dużo za insiurę z typu tych "uprawianie sportów ryzykownych/extremalnych", ubezpieczyciel np. po wypadku wypnie się i powie, że nie zapłaci za helikopter na Słowacji, który po mnie przyleciał na to przykładowe Pilsko po słowackiej stronie bo tam się doszuka, że to niby nie jest park narodowy, ale w tych słowackich zonach też nie wolno na rowerze jeździć. Znałem gościa, ale już nie mam do niego kontaktu, co na nielegalu gdzieś w Alpach miał wypadek, miał jakieś ubezpieczenie z tych "extremalnych" i akcję ratunkową z użyciem śmigłowca właśnie ubezpieczyciel pokrył, ale kurcze nie pamiętam nawet imienia i co to było za ubezpieczenie. Nie żyje słynny Wu Yongning - "człowiek pająk". Spadł z 62-piętra | fakty.plportal.pl
  7. A ja mam takie pytanie. Ubezpieczenie które obejmie wypadek na rowerze i akcje ratunkową np. tam gdzie teoretycznie na rowerze jeździć nie wolno, np. Słowacja, akcja z helikopterem i to niekoniecznie w parku narodowym bo oni mają te jakieś jeszcze ponumerowane zony np. Pilsko i fajny zjazd na ich stronę. Pytam bo moja brokerka od aut i domu mówiła, że jakieś tam "extremalne" ubezpieczenie obejmuje także takie miejsca bo nie ma w OWU że nie obejmuje i coś mi tam polecała do sportów extremalnych. Podała przykład tego człekapająka co w końcu spadł. Ponoć był ubezpieczony choć ubezpieczyciel wiedział że łaził nielegalnie po budynkach. Może to po prostu kwestia ubezpieczenia i ceny? Sam nie wiem?
  8. Czy wykolejarka Deore model RD-M5100-SGS czyli niby 11 biegowa ogarnie kasetę 12s? Poza mieniącym się napisem wygląda identycznie jak ta RD-M6100-SGS. No niby max pojemność jest 40 vs 41, ale to chyba akurat bushiiit.
  9. No właśnie, kluczowe to chyba jest tutaj to stwierdzenie o ustąpieniu piewszeństwa "znajdującym się na przejeździe". By kogoś potrącić ten ktoś musi się znajdować na przejeździe co logiczne, ale pytanie w jaki sposób się na nim znalazł. Bo jeśli tak jak w przytoczonym filmiku, to wg mnie kierowcę trudno uznać za winnego, bo koleś wjechał mu prosto pod maskę przecież. Choć tam jakaś widoczność była. Ale poniżej wklejam fotkę z mojej okolicy gdzie jak widać z lewej strony z za tego budynku może teoretycznie i z prędkością 40km/h wjechać nie rozglądając się jakiś koleś na szosce. Może? Ano może! Czy jak go potrącę będzie na przejeździe? No będzie, musi przecież na nim być by go potrącić no nie?! Czy będę winny zachowując hiper uwagę i czujność jak ważka tocząc się nawet te 5km/h, a ten pojawi się jak zjawa w ostatnim momencie i go trzepnę. Moim zdaniem nie będę. BTW jak widać są i tacy co terenówkami przez przejścia dla pieszych przejeżdżają, mają pierwszeństwo ?
  10. Z Domiosa jestem naprawdę bardzo zadowolony (kupiłem wcześniej ZIPPa, ale szwankował, więc nawet udało się rozkręcić, zapakować i oddać). Ten jest naprawdę dużo używany. Poza sezonem w tygodniu to w zasadzie dzień w dzień po godzinie i to tak 1/3 na max obciążeniu sobie kręcę. Tylko że mnie kompletnie nie interesują żadne treningi, po prostu kalorie i ruch. A i tak to wystarczyło przez zimę by sobie na 50kę w tym roku na wiosnę Evereting 10K zrobić 😉. Do dziś nic się nie zepsuło, poluzowana korba to wszystko. Co do apek nie używam ostateczie żadnej innej jak ichniejszej. Ale ona po prostu pozwala ustawiać na gjejfonie co się chce robić i pokazuje statystyki. Tu jest jeden problem, ale jak to zawsze z tą fatalną i niedopracwaną technologia Bluetooth. Raz na 30 się nie połączy i trzeba się męczyć jak to z BT bywa, z wyłaczaniem właczaniem itp. Innych apek typu Zwift nie używam bo nie lubię, wolę odpalić telewizor i coś z programu albo na tubie pooglądać. Jak kupisz polecam dorobić stolik jak na fotce 😉, ja tam składuje piloty jak kręcę, wiadomo te ‘wkurfiające’ reklamy wszędzie. No i doczepiłem pod łokcie jak się na rogach jeździ w pochyleniu jakieś miękkie pady. Myśłałem też pospawać sobie specjalny stelarz by móc założyć jakieś miękkie rowerowe siodełko, ale ostatecznie tutaj pozycja jest bardziej wyprostowana niż na rowerze i zostałem z tą szeroką miękką kanapą. No i jeszcze jedna rzecz - Gwarancja/serwis. Jak coś Decathlona mam w KRK, więc to też miało znaczenie, że gdyby co to nie trzeba do reklamacji męczyć się z pakowaniem takiego kloca tylko do kombiaka i do marketu w całości, to wbrew pozorom bardzo ważne. Tyle, może Ci się przyda.
  11. No ciekawy przypadek. Pytanie czy ta ścieżka tam jest wzdłuż drogi z pierwszeństwem bo nie widać znaków. Ale patrząc na jakieś stare foty na G maps wnioskuję, że nie jest, więc moim zdaniem to rowerszysta powinien był się zatrzymać, przecież to nie pieszy zbliżający się do przejścia choć w sumie to te przepisy są tak niejasne że sam nie wiem. Moim zdaniem tu raczej zasada że ustępuje się "znajdującym się na przejeździe" nie ma zastosowania, no bo on po prostu wjechał bez rozglądania się bezpośrednio pod auto. Pytanie czamu kierowca wjechał w niego. Pewnie tak samo się "rozglądał" jak rowerzysta ;-).
  12. No to faktycznie bez sensu i mam już jasność, Shiiitmano odpada. Zostaje patent Formuli, tam zarobiona końcówka jest minimalnie większej średnicy niż sam przewód, więc z przeplataniem problemu być nie powinno no i bez ulewania, zakuwania, zalewania, odpowietrzania itp, więc super rozwiązanie. Fajnie też, że jak widzę są opcje bezp. przy zacisku, bezp. przy klamce, ale co ważne, przy niecałkowitym wewnętrznym prowadzeniu jest to najwygodniejsze rozwiązanie "nakablowe". Choć tanio nie będzie. Formula SpeedLock - Slowtwitch.com
  13. No to w sumie minimum szybszej serwisowalności też zapewnione. Dzięki
  14. No to powtórze - to przece wiem, że nie można minerału z DOTem mieszać 😉 I dzięki za wyjaśnienie z "kurkami", już myślałem że jakieś grzyby 😉 A ten patent Formuli to miałem i pamiętałem gdzieś z zeszłego wieku, chyba jakoś 1998, i wóczas to chyba był na DOTa, ale skoro teraz na mineralny to very good lood 😉
  15. miał klamki hamulcowe w ręce przecież, kciuk zamiast kiery w ucho mocowania i da się 😉
  16. To przece wiem 😉 . Ale gość z filmu używał tego patentu Formuli jak widać z klamkomanetkami SRAM. Stąd zaniewiedziałem i pomyślałem, żę robią pod dwa typy oleju. Chyba że szosa SRAM jest na mineralu? W każdym razie to dobrze, że ta Formula jest na mineralny, DOT to "zuo wcielone"
  17. ^^^ co znaczy że są tylko pod olej ? Codzi o to że pod minerlany? I co to ten "Curek" ? Ale przy rozpięciu wyciek jest i trzeba coś na nowo zakuwać, nowe oliwki , jak to działa? No i czy ktoś wie jaki to ma symbol u Shimano i czy można gdzieś kupić?
  18. Jak w temacie, gdyby ktoś miał takowy to chętnie się zamienię. Nie wiem czy adapter jaki dostałem z bębenkiem jest dedykowany do EXP, ale jeśli tak to adapter mam i zamiana w komplecie.
  19. tak o to chodziło, wciąż widzę patent dostępny choć na ich stronie nie ma to zakładam na mineralny olej tak jak ich hample. Ten gość z filmu to już w ogóle się namęczył, na szczęście u mnie przewody będą za główką wchodzić choć martwi mnie, że on ma Srama, chyba że ten system jest i pod mineralny i pod DOT jednocześnie albo do wyboru? Są oferty wskazujące na to że trzeba wybrać hmm... Formula Italy SpeedLock Hose for Mineral Oil Models 200cm Gloss Bl - Modern Bike
  20. Czy ktoś czy ktoś z Was kojarzy i ma doświadczenia z łącznikami hydraulicznych przewodów do oleju mineralnego jak poniżej? Chodzi mi o to by w sytuacji tych poronionych patentów chowania przewodów w ramie czy widelcu gdy się chce do celów serwisowych widelec bądź kokpit barankowy zdjąć, nie trzeba było sciągać owijki/rozszczelniać przewodów hamulcowych. Ten patent poniżej rozszczlnić wprawdzie trzeba, ale chociaż owijki nie trzeba ruszać. Kiedyś pamiętam Formula robiła taką szybkozłączkę która była wielokrotnego użytku i co ważne po rozłączeniu nic się nawet nie zapowietrzało.
  21. Przerabiałem to samo ostatnio. Nakupowałem się różnych mocowań do kasku i potwierdzam, mocowanie GoPro na kasku to wyjątkowo słaby pomysł. Mocowanie na boku i czuć jak się kask na bok przesuwa. Na czubku lepiej bo niby obciążenie bardziej centralnie, ale jak się głową rusza góra dół to też kask lata w tych kierunkach. Waga, wagą, ale liczy się też dźwignia, bo przecież kamera nie jest nigdy przy samym kasku. W każdym razie to mega niewygodne rozwiązanie i podziwiam zaparcie tych co tak kręcą. Widać parcie na szkło czyni cuda 😉 Ja ostatecznie kupiłem oryginalną uprząż na klatę i to jest najlepsze rozwiązanie moim zdaniem.
  22. No właśnie, mój także ktoś usunął? I też się do tego odnosiłem i to co ciekawe, że mnie takie treści na forum rowerowym nie interesują, bo mam je w tubie czy TV, ale że nie rozumiem czemu taki zamordyzm tu panuje. I powtórzę, co to w ogóle za argument, że jak się nie podoba to sobie idź gdzie indziej? Skoro jest regulamin i specjalne miejsce do wrzucania takich treści, w ogóle nie związanych z rowerami, a autor zgodnie z tym coś wrzuca i mu temat ktoś wywala? Z tego co pamiętam tam był link do 2 filmików, zero komentarza, nikogo nie obraził, nikomu nie nawymyślał, nie było 8 gwiazdek i w...ć, czyli takie dziś trendy zachowanie więc czemu? p.s. na wszelki wypadek screena sobie zrobię i zapiszę gdyby znów jakiś nadgorliwy admin stosował taką chamską cenzurę
  23. Sam nie wiem co o tym myśleć. Jeśli typ robi to celowo i prowokujto można by powiedzieć ma co chciał. Ludzie w tych komentach na oryginalnym kanale piszą, że nie miał miejsca - no nie wiem. Moim zdaniem faktycznie cisnał 30cm od przerywanej mając sporo równej jezdni po prawej. Wydaje się jakby busiarz chciał na żyletki na siłę go jednak wyprzedzić i się po prostu nie udało. Oczywiście pracodawca się powinien nd tym zastanowić a surowy mandat a może i dwa powinny być wstawione. p.s. oglądnąłem inne filmiki tego typa. Ja to ze swoją trąbką jak se na kogoś raz na ruski rok natrąbię i to tylko by ostrzegać to jestem miłującym spkój i pokój degeneratem 😉 Że też się chce temu gościowi tak prowokować i nagrywać.
  24. Skoro ktoś wyznaczył szlak rowerowy w tym rezerwacie jak wspomniał autor to znaczy, że na rowerze można jeździć. Ale zgadzam się z opinią, że pieszy wcale zakazu poruszania się po takim szlaku nie ma. I tak samo nie ma jakiś pisanych zasad kto ma pierwszeństwo na nim wg mnie. Pewnie w wypadku kolizji spór musiałby rozstrzygać sąd. Jak pieszy zachował się złośliwie na zasadzie zagrodził nagle drogę i się rowerzysta w niego wpakował, mamy to np. na kamerce to pieszy ma wyrok skazujący. Jak rowerzysta mija pieszego mając niewiele miejsca pędząc na złamanie karku i w niego wjedzie, choćby niechcący to rowerzysta ma wyrok skazujący. Nie da się całego życia ująć w przepisy.
  25. bo odremontowli i otworzyli ruiny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...