-
Liczba zawartości
2 765 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Andrew
-
[uczciwość] transakcje z użytkownikami forum
Andrew odpowiedział Kanonier → na temat → Sklepy rowerowe
20 - niby nie dużo, ale tu nie chodzi o pieniądze, tylko o fakt oszustwa. Nadal zero kontaktu. -
[uczciwość] transakcje z użytkownikami forum
Andrew odpowiedział Kanonier → na temat → Sklepy rowerowe
Ja niestety też już raczej nie kupię nic przez forum. Uwaga na naszego kolegę o ksywie "zordon" Umieściłem na giełdzie w "kupię" ogłoszenie - szukałem pojedynczej klamki Avida Fr5 lub Sd7. Po jakimś czasie, tzn po miesiącu dostałem PW: Cześć, Mam na zbyciu klamkę Avid FR5. Na dźwigni pisze, że data produkcji to 6 styczeń 2006. Nie jestem pewien, jaki to kolor, dla mnie szary, ale dla kogoś może być grafitowy albo czarny. Albo jestem daltonistą. Niestety nie mam aparatu, żeby zrobić zdjęcie. Kupiłem ją na aukcji z hamulcem, sprzedawca mówił, że używał tylko raz i potem leżakował rower rok. Mnie ta klamka niepotrzebna, bo mam Xtry. Sprzedam za 20zł. Pozdrawiam, Zordon Nową klamkę mogłem mieć za 25zł, więc stargowałem cenę na 15. Zawsze to dycha oszczędność, a to, że klamka była raz używana - żaden problem. W końcu jest w dobrym stanie. Klamkę zamówiłem dla swojego nieletniego kolegi - miał to być mały prezencik na urodziny. Poprosiłem więc o wysyłkę na adres kumpla. Klamka przyszła na czas ALE: - jest cała poobdzierana - luzy ma straszne, dźwignia lata w górę/dół ma przestrzeni 2 cm - jest tak wyeksploatowana, jakby była używana 2 lata, codziennie. Oczywiście Zordon nie raczy odpowiedzieć na moje pretensje. Kontakt urwał się po wpłaceniu mu 20zł. Jeszcze raz ostrzegam przed tym poje.ban.ym pajacem -
Kto nie jeździł na porządnych avidach albo formulach - nie wie co to twarda klamka i wyczuwalny punkt styku klocków z tarczą. Może po dłuższym zapoznaniu się z shimano - ta cecha przestanie być wadą.
-
kolega ma XT'ki. Twierdzi, że modulacja jest tam bardzo dziwna. Sposób działania dźwigni sprzyja otb
-
Racja, w tych hamulcach klamka jest mięciutka jak guma, elastomer. Nie da się wyczuć punktu kontaktu klocków z tarczą. Naciskając SLX miałem wrażenie nie kończącego się skoku - można cisnąć i cisnąć i cisnąć, aż do samej kiery. Oczywiście nie badałem nowego hebla, tylko taki, który przejechał 200km i właśnie przyjechał na przegląd gwarancyjny (w tym odpowietrzanie bo klient narzekał na gumowe klamki, nie na brak siły) Ale mimo wszystko to dobre heble.
-
Endriu - w całym przewodzie mieści się nie więcej niż 1 ml, więc jeżeli użyjesz strzykawki 20ml, to na 100% wystarczy Ci płynu. W avidach potrzeba około 10ml płynu żeby napełnić pusty układ
-
Obwód wybitnie zależy od szerokości obręczy nawiasem mówiąc, wqrwia mnie ten lightbike. Nawet nie mogę się tam zarejestrować z nieznanych mi powodów.
- 147 odpowiedzi
-
- Maxxis Crossmark
- Crossmark
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Membrana jest w klamce pod pokrywką zbiorcznika wyrównawczego. Zarówno w pokrywce jak i w membranie jest malutki otworek. Płyn można dolać, jeżeli jest go za mało w układzie. Wystarczy do tego zestaw do odpowietrzania. Układ można napełnić tylko na 100% objętości, nie da się go przepełnić ani wytworzyć w nim jakiegoś ciśnienia strzykawą. Jeżeli hamulec jest oryginalnie zalany np w 70%, to może się zdarzyć, że cylinder zamiast płynu ze zbiorniczka, zassie powietrze, a wskutek tego klamka się zapadnie. To ciekawe co piszesz odnośnie tarcz. Dyski shimano mają mniejszą powierzchnię, więc na pewno trochę gorzej współpracują z zaciskami avida. Ja właśnie zakupiłem tarczę hayesa 160mm. Jest ona nieco szersza od G2CS, przez co idealnie "dogada się" z szerszymi okładzinami Kool-stop. PS> mi w deszczu NIC nie piszczy. Wystarczyła miedzianka:)
-
no disk syndrome - hamulec zapowietrzony najpewniej. Cały płyn poszedł w dół, a przez membranę zassał powietrze. Da się to naprawić, przez rozepchanie klocków a jeżeli jest to niemożliwe, to należy wpiąć się strzykawką w klamkę i wtedy spróbować je rozepchnąć a potem odpowietrzyć klamkę..
-
Wężyk nasuwa się na odpowietrznik przy zacisku, a dopiero po tym lekko odkręca się zaworek. Na klamce jest pokrywka zbiorniczka - musisz ją odkręcić żeby móc odbierać stamtąd płyn.
-
Temat został stworzony aby stworzyć bazę danych nt. zamienników oryginalnych klocków. Nie ukrywam, że bardzo interesują mnie właściwości Kool-stopów, które leżą u mnie na półce i już nie mogę doczekać się pierwszej jazdy(za 14 dni ;/) Proszę o pisanie postów wg poniższego schematu: Hamulec - Juicy 7 Klocki - Accent spiekane Wcześniej używane : Oryginalne klocki półmetaliczne Siła - znacznie większa niż w oryginałach Modulacja - nieco gorsza Nieporządane dźwięki - brak Odporność na deszcz - całkowita
-
Robsonek - trzeba użyć sznurówki - żal.pl Całe szczęście zestaw mi się szybko zwrócił. Inaczej żałowałbym trochę bardziej tych 150zł. Ja używam płynu shell donax ZB 5.1. Jest nieco rzadszy od oryginalnego płynu, dzięki czemu klamka lżej pracuje i szybciej odbija. Endriu86 - kup sobie strzykawkę 20ml i 10cm wężyka ze sklepu akwarystycznego. Do odpowietrzenia tekro nic więcej nie jest potrzebne.
-
A po co Ci Rux- S?? W dodatku używka? Kupuj nowe E za cenę używanego S. http://www.synkros.pl/product-pol-44-Sunto...-2007-Nowy.html tu masz, wystarczyło uważniej czytać temat.
-
psikasz minimalną ilość na uszczelkę, czekasz minutkę, uginasz kilka razy amora i wycierasz wszystko suchą szmatką. Co do oleju - Motul albo Liqui moly. 5W
-
Te koła nie są jakoś szczególnie klockowate, mam takie same i naprawdę nie mam powodów do narzekań. Nigdy ich nie centrowałem Przesuń siodełko do przodu o 5mm. To bardzo dużo daje. Zauważyłem, że w zakrętach pomaga lekkie hamowanie tyłem - wtedy ciężar przenosi się na przód.
-
Tom - to ocieranie to właśnie wynik dokładnego spasowania ślizgów. Amor musi się dotrzeć. U mnie dotarł się po jakiś 500km. Do smarowania lag kup sobie brunoxa Deo. Pamiętam, że u mnie przez pierwsze 10 godzin jazdy słychać było ocierającą sprężynę, która potem się uciszyła. Z masą 54kg na razie nie musisz go pompować, tak myślę. Zajmij się docieraniem. Myślę też, że będzie konieczna wymiana oleju po 50h jazdy, ponieważ do oleju dostają się drobinki, które ulegają starciu w procesie docierania i mogą później utrudniać pracę ruxa.
-
Fajny rower, kiedyś przerabiałem coś podobnego, tyle że na Leader Fox Cocaine i stuningowanym Duro 150mm. Niestety właściwości jezdne takich zestawów są średnie, przednie koło jest mało obciążone oraz kąt główki jest płaski, przez co rower jest bardzo mułowaty, a przy szybkiej jeździe gwałtowne skręty są niebezpieczne, bo koło zamiast skręcać, uślizguje się. Ale już taki urok ram enduro. Plusem jest to, że świetnie się zjeżdża na takim rowerze.
-
Kupując używanego marzocchi typu z1, drop off itp musisz być świadom, że ten sprzęt był wykorzystywany do czegoś więcej niż jazda do sklepu. Często są to amortyzatory 5 letnie, a więc na pewno już w jakimś stopniu wyeksploatowane. Ja bym nie kupił używanego amora, po prostu nie jesteś w stanie sprawdzić jego stanu technicznego. Niespodzianki w postaci zdartej anody/teflonu uwidocznione dopiero podczas serwisu to norma. Dolicz do tego luzy, mikropęknięcia na koronie(standard w starszych sprzętach), rozklekotane tłumiki itd... Jeżeli masz pewne źródło, to kupuj Marzocchi.
-
Możesz założyć, nic na razie nie kombinuj. Jak Ci się nie spodoba to wtedy go rozkręcisz.
-
Sprawa wyjaśniona. Olej na pewno ma wpływ, bo widziałem zdecydowaną różnicę po zmianie z oryginalnego oleju Suntoura na Motorex(minerał) oraz z Motorexa na Liqui Molly. Nawiasem mówiąc przez mojego ruxa przelało się już ponad 1000ml oleju. Podczas ostatniego rozkręcania ponownie sprawdziłem jakie są opory ruchu goleni. Okazuje się, że ślizgi i uszcz. olejowe nie stawiają już żadnych oporów - widocznie amor ciągle się dociera. Natomiast uszczelki kurzowe dość opornie się przesuwają po lagach. Z ciekawości zakupiłem zachwalanego przez wszystkich Brunoxa Deo i zakropiłem nim uszczelki. Po paru minutach ugiąłem amora i usunąłem nadmiar preparatu. Efekty zauważyłem zanim jeszcze wsiadłem na rower. Amor ugina się o wiele płynniej i chodzi już bez żadnych przycięć. Stawiam temu amorowi bardzo wysokie wymagania i cały czas porównuję go sobie z marzocchi XC600tst2. W tej chwili śmiało mogę stwierdzić, że XC600 przewyższa ruxa tylko dzięki blokadzie skoku.
-
Każde stery ahead są kompatybilne z tym amorem Wczoraj w nocy wykonałem operację skrócenia skoku na 115mm. Do zmiany skoku potrzebujemy : - klucz 27mm - klucz 12mm - zapasowy oring 8x1,5mm - plastikową tulejkę o średnicy wewnętrznej 19,5mm i długości 15mm - kubeczek na olej. 1. Odkręcamy korek i wyjmujemy sprężynę. 2. Zlewamy olej do kubka. Trzeba poruszać trochę amorem żeby wyleciał cały olej. 3. Odkręcamy nakrętkę na dole goleni i wpychamy do środka wystającą część. 4. Przechylamy amora do góry nogami. Wypadnie nam coś takiego : 5. Zdejmujemy czarny odbojnik, zakładamy plastikową tulejkę i nakładamy z powrotem odbojnik. Sprężyna ma zostać na swoim miejscu. 6. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności. A oto efekt :
-
Tom1422 - chodzi Ci o odstęp między hakami, czy o średnicę ośki? Wszystko jest unormowane, czyli ośka 9 lub 10mm i 110mm szerokości.
-
W tej chwili piszę z komórki więc nie mogę się upewnić jak jest z tymi rocznikami. Najlepiej wejść na stronę Suntoura, wybrać archiwum produktów z 2008 i sprawdzić czy w tabeli dot. Ruxa jest napisane "oil bath". z tego co pamiętam to rux był robiony w niezmienionej formie przez lata 06,07 i 08. Na ten rok zdegradowali ruxa do poziomu poniżej duro.
-
Wersja S posiada dodatkowo regulację kompresji. Moim zdaniem kompletnie nieprzydatny bajer, bo upośledza pracę. Właściciele -S narzekali, że mimo wlania oleju 2,5W mają wciąż duże tłumienie dobicia i amortyzator jest nieczuły. Zawór kompresji jest zarówno w -S, jak i w -E. W obydwu wersjach klapka zamykająca zawór jest dociskana sprężynką. W -S można regulować naprężenie wstępne tej sprężyny - to jest jedyna różnica. Ja u siebie wywaliłem ten zawór bo do XC i enduro to ten amor ma wystarczającą kompresję bez tego zaworu.
-
Tom1422 - zamawiaj ruxa z synkrosa, tam jest najtaniej