-
Liczba zawartości
177 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Pawel_P
-
[sztyca amortyzowana] Cane Creek Thudbuster LT
Pawel_P odpowiedział najkon → na temat → Sprzęt rowerowy
No i moj wspornik zakonczyl zywot (dla malo zorientowanych byl to use sumo- czy jakos tak-aluminiowy). Wspornik rozlecial sie na dwa kawalki. -
Jak dla mnie hexagon nie wymaga jakiegos super osprzetu. Alivio za 30zl to dobry deal.
-
Czy ktos z Was sie orientuje gdzie w Krakowie mozna kupic te gatki? Bylem w Revorze ale beda mieli prawdopodobnie nowa dostawe w lipcu.
-
Jaki rozmiar ramy polecalibyscie dla kobiety- wzrost 164cm.
-
Na poczatek wystarczy lancuch i kaseta- to powinno zalatwic sprawe (w moim hexagonie ciagle mam korbe X-flow i tak pewnie zostanie). Jesli zas zona bedzie chciala wiekszy tuning zawsze mozna pozniej dokupic lepsza korbe. Niestety nie odpowiem na pytanie jaki konkretnie model (chociaz mysle ze ladowanie duzej ilosci pieniedzy mija sie z celem, no chyba ze w przyszlosci bedzie planowany zakup lepszej ramy). Pozdrawiam
-
Mam pytanie: ile wynosi szerokosc mufy suportu w A 6 2009. I ile podkladek musze zastosowac aby zalozyc HT II. Niestety nie mam instrukcji do mojej korby stad moje pytanie.
-
Powoli bedzie dobiegac test Hexagona (od kilka miesiecy mam nowa ramke- jeszcze nie zrobilem przekladki). Od dluzszego czasu zbieralem sie z tym zamiarem i ostatecznie kupilem w dosc przyzwoitej cenie ramke Levela A6 2009. Zanim ja kupilem wiedzialem, ze bedzie to polski produkt: Kross Level, Mbike Renegade lub Romet Jolene. Bylem juz bliski kupna Rometu lub Mbike'a. Chociaz ten drugi nie mial mocowania na Vki wiec blizej sklanialem sie do Rometu (po rozmowach z Krossem nie mialem zludzen, ze ramka na 2009 jest raczej nie do zdobycia- myslalem kupic od producenta) . Przypadkowo wpadla mi w oko aukcja calego Krossa, ale po rozmowach sprzedajacy zdecydowal sie sprzedac sama rame. Na dzien dzisiejszy nie moge powiedziec zlego slowa o Hexagonie. Nigdy mnie nie zawiodl. Nawet na dosc ciezkich traskach mtb. Dzisiaj spedzilem 2 godziny jezdzac (jak na moja ocene i lokalsow) w trudnym lasku. Sporo zjazdow (kilka niestety pokonalem z buta) i masa super trudnych podjazdow po korzeniach. Pomagaly mi w tym super opony Hutchinson Toro. Amor pomimo, ze to tylko Suntour jest dosc dobry (jakis miekki sie zrobil ostatnio). Duzo tez pomogla wymiana wspornika siodla na amortyzowany (Use'a). Rower ciezki ale z pewnoscia da rade z wiekszoscia tras rowerowych- oczywiscie po drobnych zmianac.
-
[sztyca amortyzowana] Cane Creek Thudbuster LT
Pawel_P odpowiedział najkon → na temat → Sprzęt rowerowy
Ja tez kupilem amortyzowana sztyce ale USE XCR ALUMINIUM SUMO. Ciezko mi powiedziec ile na niej przejechalem- nie mam licznika ale zaliczyla juz lokalne trasy gorskie i sprawowala sie dosc przyzwoicie. Niesty moja sztyca tez zlapala lekkie luzy w pionie. Mam nadzieje, ze nie beda sie dalej poglebiac. Generalnie jestem zadowolony - waga jaka ma to 456g. -
Dziasiaj poczulem nowa przyjemnosc z jazdy Hexagonem. Zamontowalem amortyzowana sztyce USE'a Sumo XCR Shokpost. Byla to tylko jazda po miescie ale staralem sie zaliczyc kazda nierownosc. Nie jest az tak wygodnie jak w moim fullu ale i tak bylem bardzo zadowolony. Za kilka dni wybieram sie na testy w gorki.
-
Nie musi to byc od razu suport. Najczesiej to jest sztyca, potem bym sprawdzil czy wszystkie sruby w zebatkach korby sa dokrecone. Ale jesli to suport to sprobowac mozna reklamowac (moze sie uda) a jak nie to kupuj nowy.
-
Nie wiem czy jeszcze ten temat kogos interesuje . Od jakiegos miesiaca katuje krossa dosc regularnie a on daje rade. Juz 3 razy bylem w gorkach na trasach typowo przeznaczonych na rowery gorskie (http://www.coillteoutdoors.ie/?id=53&rec_site=114) przejechal juz prawie wszystkie traski (zostala tylko jedna- najlatwiejsza 6km, ale chyba jej nie przejade- szkoda czasu hehe) i wszystko jest ok. Rama nie peka, nie skrzypi, amor wytrzymuje wszystkie zjazdy i podjazdy i nawet dobrze pracuje. Jednym slowem sprzet godny polecenia. Ale z utesknieniem czekam az w koncu sie cos z ramka stanie, najwyzszy czas kupic sobie cos nowego. Pozdrawiam.
-
Gratuluje rozwoju "rowerowego". Pamietaj z tego krosa mozna zrobic super zimowke. W zasadzie ja ten rower kupilem z zamyslem jezdzenia zima- i sprawdzil sie w 100%. Potem zaczal mi sluzyc w zasadzie do wszystkiego. Pozdrawiam.
-
Rzeczywiscie dawno mnie tutaj nie bylo. Roweru niestety od dluzszego czasu nie używalem, ale od ostatniego razu jak go widzialem mial sie swietnie. Teraz podobno jezdzi na nim moj szwagier do pracy. Jak bede wiedzial cos wiecej postaram sie cos napisac.
-
1/ Napisze po raz ktorys . Spisuje sie wyjatkowo dobrze. Obecnie troche stracil na czulosci, ale jest to prawdopodobnie efekt zasyfienia. 2/ Rama jest wyjatkowo wytrzymala. Co prawda nie skacze na niej bo sie boje, ze rozwale (zgodnie z instrukcja jest to rower ATB). Ale ramka wytrzymala kilka gleb (moje kosci tez, ale cos mam problemy z lokciami ) i maraton giga w Otwocku. 3/ Dawno je wymienilem. Dla mnie za slabo sprawdzaly sie w terenie. 4/ Nie znam innego roweru w tej cenie.
-
To byl zjazd w okolicach Kudlacza pod Myslenicami. Nagle pojawilo sie sporo duzych kamieni. Myslalem, ze bez problemu przez nie przejade, ale sie przeliczylem. Teraz na nowo lecze lewy lokiec. Planuje wybrac sie w tamte okolice w przyszly weekend z Cyklokrakiem. Chetnych zapraszam na tamto forum. Tylko jedna uwaga. Tempo bedzie ostre. W te sobote srednia wg. roznych licznikow byla od 21 do 23 km/h, dlugosc trasy okolo 120km. Jesli ktos nie czuje sie na silach to proponuje odpuscic lub pojechac tylko czesc traski. PS. mam nadzieje, ze ta opcja z Kudlaczem zostanie zaakceptowana przez reszte ludzi. Temat jest na forum publicznym.
-
Dzisiaj kolejna dluga wycieczka z calkiem ciekawa srednia. Tym razem rowerek byl testowany przez kumpla. Tylko na jeden zjazd wymienilismy sie rowerumi i po raz kolejny hexagon zaliczyl fajna glebe he he. Mocno odczula to prawa manetka i kierownica- mocne zarysowania. Natomiast rama, amor, kola nawet nie jeknely. Jak widac z tego krossa to wytrzymala bestia.
-
Kilka dni temu zaliczylem glebe. Z relacji znajomych wygladalo to malo ciekawie (moze nie jest to wazne he he). Ale rower wyszedl z calego zdarzenia bez wiekszych uszkodzen. Troche ucierpiala manetka, kiera i hak, ktory bez problemu naprostowalem i dalej moglem cieszyc sie jazda. Obecnie nadal smigam rowerkiem codziennie do roboty i jak na razie wszystko jest ok. Czasami tylko lancuch przeskakuje, ale juz zdazylem sie do tego przyzwyczaic.
-
Moim zdaniem nie ma sensu wymieniac korb. Patrzac na moje (mysle, ze Twoje sa w podobnej kondycji) wytrzymaja jeszcze sporo. Przerzutki to kwestia gustu- moje pracuja na 4-, ale mi to w zupelnosci wystarcza. I nie oczekuje od nich niczego wiecej. Za taka kase (katalogowa) to naprawde super osprzet. Czy po zmianie odczujesz roznice? Mysle, ze raczej nieznaczna. Piasty Deore: ostatnio nie lubie piast shimano. Po tym jak zajechalem na drugim etapie TC piaste LX ( a miala dopiero 1 sezon). Na Twoim miejscu wymienilbym jak zaczna padac. Kaseta Deore to 9 biegow. Pamietaj, ze musisz kupic odpowiedni lancuch i manetki (a to juz pociaga za soba dodatkowe koszta). Ja planuje nie powiekszac zakresu przelozen i zostaje przy 8 biegach. Po zimie kupie tylko kasete Alivio (lancuch juz mam- przypadkowo znalazlem w garazu jakis IG na 8 biegow). Ale jesli chcesz cos lepszego niz IG to polecam lancuchy srama. Kiedys byly modele PC 48 i 58. Bardzo dobre lancuchy. 83 mm z amora to wspanialy wynik. Moj chyba nigdy nie zblizyl sie do 70mm .
-
Dzisiaj z nudow przeczyscilem naped. Lancuch w porownaniu z DuraAce jest o okolo 8mm dluzszy :034: , zebatki kasety maja straszne "zadziory" (przeczyscilem kazda zebatke z osobna bo kaseta po odkreceniu sie cala rozsypala ). Niestety nie chcialo mi sie robic fotek. Ale na szczescie naped jeszcze dziala. Licze, ze te zime wytrzyma. A planuje wjechac na Turbacz lub Mogielice. Wlasnie na ten temat rozmawiam z kumplem na gg .
-
Czy ten serwis to nie przypadkiem tez sklep w ktorym kupowales rower? Jesli tak to oni w Twoim imieniu powinni uznac reklamacje i wyslac czesc do Krossa. Jesli jednak ten serwis jest niezalezny, to proponuje podjechac do sklepu i przedstawic im problem. W najgorszym wypadku na ramie jest nr. telefonu i ostatecznie tam zadzwon. Ta srubka sluzy do naprezania ramienia przerzutki. Raczej zastosowalbym smar do lancucha.
-
Dzisiaj stalo sie cos dziwnego. Od dluzszego czasu jezdzilem na przelozeniu 3x7 gdyz na innych strasznie przeskakiwal lancuch, ale dzisiaj jak ze znajomymi pojechalem do Lasku Wolskiego bylem zmuszony korzystac z innych przelozen i bylo ok!
-
Klucz do kasety jest standardowy (przy okazji kup tzw bacik-do odkrecania kasety). Klucz do suportu na poczatku wg mnie jest zbedny. Lepiej podjechac i poprosic w serwisie o dokrecenie. Malo tego, jesli chcesz dobrac sie do suportu to musisz wykrecic korby a to wymaga kolejnego klucza.
-
Co do kasety to prawdopodobnie masz nie dokrecona. Proponuje wczesniej podjechac do serwisu lub do znajomego ktory ma klucz do kasety, lub kup sobie ten klucz sam. Czasami warto miec kilka kluczy dodatkowych. Pakiet wystarczy dokrecic. Jesli oczywiscie tam tkwi problem. Co do piasty to nie wina serwisu a producenta. Poprosic zawsze mozesz, ale raczej dostaniesz negatywna odpowiedz. Natomiast dzisiaj sprawdzilem jak spisuje sie bike w boju. Po wyczyszczeniu i nasmarowaniu niestety naped dalej szwankuje. Raczej czeka go wymiana.
-
Spokojna glowa. Niestety naped wyzszej klasy tez sie zuzywa. Ale zeby pocieszyc, to sprzet ten przejechal 1500-2000km (niestety nie wiem dokladnie, bo od dluzszego czasu nie jezdzilem z licznikiem- sa to szacunkowe obliczenia kumpla z ktorym czesto trenuje. A wlasnie trenuje na krossie). Jutro bede wiedzial wiecej. Po drugie, raczej nie dbalem o naped - zwykle niedbalstwo z mojej strony. A rowerek kupilem z mysla trenowania zima. Mysle, ze wlasnie zima mocno dalem mu odczuc, ze nie bedzie lekko . Wtedy chyba jeszcze nie sadzilem, ze tyle wytrzyma. Znajomi mowia, ze jesli chce sie aby naped wytrzymal okolo 10000km, nalezy kupic 3 lancuchy i systematycznie je zamieniac co 700km. W taki sposob nie zarznie sie napedu. Obecnie w sancie mam 3 lancuchy xtr i kasete xt. Mam nadzieje, ze to co mowia znajomi sie sprawdzi. Wczesniej kupowalem kasete z lancuchem co okolo 3000km. Ale mysle, ze na ten temat inni maja wiecej do powiedzenia.
-
W moim przypadku ma na to wplyw rozciagniecie lancucha. Natomiast w Twoim, prawdopodobnie jest to skutek zbyt dlugiego lancucha (tak jak u mnie na poczatku testu), lub jak juz to bylo wczesniej poruszane slabo nasmarowany lub zle wyregulowana przerzutka tylna. Wlasnie skonczylem czyszczenie napedu. Jutro zobacze na ile te zabiegi pomogly.