Janisław

Fotki i jakiś filmik z działania regulacji wrzucę po powrocie z delegacji. W odpowiedzi na Twoje pytania: - jest sporo bardziej czuły od Foxa, chociaż nie mogę bezpośrednio porównać - Fox latał na wytartych już tulejkach fabrycznych, C9 natomiast opatrzony jest w łożyskowanie RWC. Efekt jest taki, że wahacz ugina się już przy zetknięciu z przeszkodą ładnie ją eliminując, gdy przy Foxie czuć było najpierw lekkie podbicie tyłu, po czym dopiero wahacz "siadał" wybierając nierówność. Jak dla mnie charakterystyka pracy CC C9 jest podobna do sprężynowego Fox'a DHX 5 którego miałem okazję sprawdzić w Nomadzie. Z minusów: na pewno napęd nie jest już tak efektywny jak z Fox-em. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - to raczej sprzęt dla turysty-kanapowca niż ściganta. - regulacje jak najbardziej działają, niemalże do całkowitego zablokowania amortyzatora, a zakres jest dosyć spory więc bez problemu można ustawić jak się lubi. Więcej na filmikach. - RCA to nie jest platforma i chyba nigdy nie miała nią być. Zmienia wewnętrzny obieg powietrza, przez co przekształca charakterystykę pracy z maksymalnie liniowej na bardzo progresywną. Po załączeniu damper ugina się na max. 1/4 skoku, ale i tak buja

Odkopuję temat bo właśnie z nudów sprawiłem se nowego Cane Creeka C9 Dolar po akceptowalnym kursie, wyprzedaż w Jensons i za całość wyszło mi coś koło 600zł z dostawą - i jak dla mnie każdej złotówy wart jest ten amorek. Ja dodatkowo podparłem go łożyskami RWC żeby wyeliminować zbędne tarcie na tulejce, efekt wręcz nie do opisania. Po pierwsze jest niemożliwie miękki i czuły na każdą przeszkodę na trasie. Do tego stopnia, że pompując go do mojego ulubionego SAG-u 30% podczas pierwszej przejażdżki kilka razy zatrzymywałem się sprawdzając czy w kołach i damperze jest jeszcze powietrze Do tej pory, w moim mniemaniu super czuły Minute,teraz powoli traci na uznaniu - najzwyczajniej w świecie nie nadąża za C9. Co do pompowania podczas pedałowania - buja jak łajba na pełnym morzu; do sprintów się już toto nie nada. Ale w moim przypadku to nie ma najmniejszego znaczenia, bo po to kupiłem fulla żeby ładnie pracował i nie mam zamiaru blokować mu zawieszenie (nawiasem mówiąc w Minecie pokrętło od Absolute przekręciłem może ze 2 razy na początku zabawy z widełkiem, teraz mnie całkowicie niepotrzebne). W mojej opinii jest git ; jeszcze tylko muszę przeciągnąć go po górkach w celu szerszych testów.

Krótki update: Już myślałem że w 19" wahacz się gnie jak kupa, bo wraz ze wzrostem kopnięcia w prawej nodze nagle tylne kółko zaczęło pływać. Przy mocniejszym depnięciu (czy to z blatu czy nawet twardszy bieg ze środkowej tarczy) szlifowałem oponą lewe ramię wahacza, chociaż nominalnie było ponad 5mm luzu Ale winowajca znaleziony - tylna piasta. Posypały się 2 łożyska i koło latało po ośce w chwili depnięcia. Myślałem chwilkę o Hope Pro II, ale sprawę załatwiłem budżetowo bo rower prawdopodobnie i tak idzie do Żyda na koniec sezonu - komplet SKF i kółko kręci się jak nowe nigdzie nie ocierając

Nie mam pojęcia czy cieniowany czy nie, ale na fotce bardziej wygląda jak szlif niż faktycznie wgniecenie od uderzenia... Bardzo groźnie to nie wygląda. Co do ramki z allegro - widać że nie była jakoś szczególnie oszczędzana, w stanie jak na zdjęciach dałbym max 1700-1800zł. Z pozytywnych rzeczy to fakt że jest to rocznik 2008, w mojej opinii sporo lepiej wykonana niż nowsze - lepszy lakier, wykończenie poszczególnych elementów. Aha, no i gość też przyciął w ciula z wagą tej ramy - moja 17" z damperem i miskami sterów miała ponad 3kg, więc wątpię żeby 19" była lżejsza.

A ja po pierwszym rwaniu zaopatrzyłem się w zapas 3 haków. Wyszło z przesyłką po 20 baksów za sztukę, więc jeszcze tragedii ni ma a przynajmniej jak urwę po raz kolejny to będzie co założyć.

No już prawie Wrzuciłbyś jakieś fotki jak toto wygląda teraz. Ja na chwilę obecną zakończyłem inwestowanie w rower, no może jeszcze się w wakacje skuszę na i7 jak już będzie dostępne. A teraz tylko jazda!

Hak taki... zakrzywiony http://derailleurhanger.com/images/DH_77_BIG.jpg Strachu nie ma bo z rowerem 2 lata temu dostałem zapasowy, więc już podmieniony. Ale chyba pobiegnę do ślusarza dorobić ze dwa jeszcze na zapas... W US & A wołają sobie 22 baksy za sztukę.

Tjuning optyczny i wagowy Bez haka jest jakieś 10g lżej, a łańcuch to dodatkowe -280g. Że już nie wspomnę o złotej spince... Akurat jechałem przez przecinkę i lekko dokręcałem. Nawet zauważyłem że jakaś grubsza gałąź wystrzeliła spod przedniego koła, ale przez myśl mi nie przemkło że może się rzucić na tylną przerzutkę... Chrupnęło, stuknęło i finito. Przerzutka przetrwała bez najmniejszego urazu, nawet się franca nie rozregulowała. A już miałem cichą nadzieję, że trzeba będzie jednak kupić X0

Nowy Kucyk łoblatany To znaczy prawie, bo 26 km w siodle (łoj, zadek boli...) a 4 z buta, oto dlaczego: Ale za to stworzyłem nową prze... sztycę z regulacją Dobrze że haki dawali w nadmiarze do ramy, to i było co założyć więc śmiga sprzęt dalej. Ale jednak Tajwan to Tajwan

HAŃBAAA!!! Rama sułtana 1420 funta, amor od naczelnego dilera tanich części (Tobo), koła masz, napędu i hamulca na początek nie potrzebujesz bo i po co - z napędem to se każdy potrafi jeździć. A za to jaki oryżinal by powstał Rulez - całkiem fajnie to wygląda, ciekawym działania foksiastego braina. Ciut ciężkawa, ale przynajmniej to nie ja będę mieć najcięższą ramkę

w końcu się zdecydowałeś Expert cy cuś wyżej? I gdzie obrazki??

Już z Tobo przedyskutowałem na gg tego wybryka i jeszcze chwilkę poczekam z decyzją Może uda wyrwać się z upustem przy okazji oddania starego dampra w zamian. To jaką ramkę teraz zapodałeś? Też horst czy coś bardziej fikuśnego?

A co nowego zapodałeś?? Jak myślicie, będzie dobrze działać w kucyku? Cloud Nine Cult Bikes chce za niego 1390 peelenów.

No i właśnie chyba zawiozę do wigwamu na serwis. Przy okazji - zważyłem kucyka 17". Z nabitymi miskami sterów i Monarchem 3084g, bez Monarcha ale ze śrubami trzymającymi damper 2826g.

Była rozważana przez chwilę ale nie chcę się zachowywać jak baba, która co 15 minut zmienia koncepcję - zostaje kucyk i już Rulez, małe pytanko do Ciebie - sam serwisujesz Mineciaka czy dajesz do jakiegoś warsztatu. Coś mi się zdaje że mój coraz bardziej tępy się robi - jakby za duże tłumienie było...

A niby dlaczego nabierać?? Nikt przecież nie wmawia, że na 29" będziesz szybszy, mocniejszy i bardziej wytrzymały. Jest to po prostu coś nowego, coś innego i w końcu ludzie mają szansę tego spróbować i wybrać co im bardziej odpowiada. Jeżeli Ty nie masz ochoty nie znaczy że cała koncepcja jest bez sensu. Co do samego testu to moim zdaniem nie jest on nijak miarodajny - ot subiektywne odczucie użytkownika który dzieli się swoimi spostrzeżeniami z resztą. Żeby nosił znamiona obiektywizmu testerów powinno być co najmniej kilku jeżeli nie kilkunastu, oraz też znacznie więcej modeli zarówno 26" jak i 29". A i tak nie odwzorowałoby to jak Ty byś się czuł po jeździe na obu sprzętach.

A niby jak ma być oblatany jak pilota ni ma? 20 marca ostatni wyjazd snowboardowy to i przygotowania idą w tym kierunku... Zresztą co tu się tłumaczyć - będzie oblatany jak to zrobię i już A jeszcze w związku z inną opcją, nie wiem czy i tej ramy nie wystawić na sprzedaż... Rulez - specjalnie dla Ciebie zapożyczę wagę kuchenną i jutro zrobię co trzeba.

Mam tylko wagę łazienkową i ona nie chytała masy MKIII, a pani w spożywczaku nie chciała przyjąć jej na swój sprzęt Zważę całego jak już poskładam... Albo jak znajdę wcześniej wagę to zważę 17", bo duża już ze szpejem stoi.

Właśnie, a jak jest z przemalowaniem takiej ramki? Wykonalne czy można zapomnieć? Jak możesz to podrzuć na priv jaka cena Cie interesuje za ptoka

Właśnie patrząc na ceny to wychodzi że Iron to taka marketowa wersja DW-Linka Rulez, a myślałeś o czymś takim? Wczoraj będąc w samotni trafiłem na test Dune'a z tym samym zawieszeniem i podobno bardzo interesujące rozwiązanie. A do tego marka taka nietutejsza

Hmmm, albo nie umim znaleźć, albo nie podają w jakiej specyfikacji chcą go ożenić za 11 klocków. Samarama w US jest za dwa i pół tysiąca baksów, więc nawet kusząco...

I jeszcze Pivot jest z DW-Linkiem: http://www.pivotcycles.com/mach5.php Ale chyba nawet droższy od Turnera, a do tego moim zdaniem paskudny A tak z planów na przyszłość, zaciekawił mnie nawet Haj Definiszyn model

Nie mogę teraz tego trafić ale na jakimś hamerykanckim forum wyczytałem, że do IH był specjalnie ustawiany Porpedal w tych Floatach R, tak żeby optymalnie działał z DW-Linkiem. Z drugiej strony jakiegoś ciśnienia na kupno nowego dampra nie mam, ot po prostu mam opcję wyboru jednego z w/w więc zapytałem.

Teraz akurat nie bardzo moge, bo snieg, zimno i pada wiec takie testy kija dadza... dla mnie sezon snowboardowy A ramke z damprem chce pogonic w miare szybko, to i testow nie bedzie. Jak juz napisalem - odpada Monarch i finito.

Ale kontakt ze sklepem zerowy - chyba ze trzy maile żem tam wysłał i cisza... Co do roweru - zostaje lisisko i stery VP, wszelkie przygotowania do przeszczepów już przygotowane. Jeszcze tylko muszę zawieźć amorka do Wigwamu, żeby mi go przygotowali do sezonu i można składać szpej do kupy. Staruszek rozebrany, przeserwisowany i szczerze mówiąc jestem zaskoczony kondycją - zero pęknięć czy odprysków lakieru, nawet na dolnej rurze głównego trójkąta. Wszystkie łożyska kręcą się miło i lekko, zero luzów na wahaczu czy tulejkach dampra - prawie jak nówka A nówka - no cóż, wersja 2009 już nie ma tak ładnych naklejek czy czołowego logo; lakier nie dość że brzydszy to na pierwszy rzut oka gorszej jakości i wątpię czy tyle wytrzyma co poprzednik. Ale mam nadzieję że będzie jeździł porównywalnie ze starszym. Ze starego jeszcze muszę tylko wykręcić łożyska suportu (wieczorem powinienem mieć już klucz), a potem alledrogo i bon voyage A tutaj kilka fotosów obu blaszaków