zdjecie opony nie jest problemem o ile sie ja zrzuci z boków - czyli brzegi opony - te opierajace sie o rant felgi powinny byc na srodku felgi - powinny stykac sie ze soba - wtedy zdjecie opony naprzeciwleglym biegunie jest bezproblemowe "golymi rekami"
analogicznie z zalozeniem opony - najpierw jeden biegun - oba ranty opony moga byc naraz, a potem drugi - ale ten pierwszy musi byc scisniety do srodka felgi
czy ktos mnie zrozumial?