Posiadam rockchopera z roku 2011 w wym 26",wiec ciut geo i wymiary odbiegają od twego pomysłu.
Lecz polityka firmy i ich dzieci z tej półki raczej mocno wizualnie sie nie zmieniają.Poza kolorem i geometrią /26-29/ to nadal porządna rama wykonana jak wszystkie inne na świecie na Tajwanie.Co nie oznacza zaraz ,że to musi być bubel. Wszystko bowiem jak na speca przystało jest wykonane perfekcyjnie.Lata praktyki pozwalają specowi windować ceny tak by już na starcie go przekreślać.Błąd.
Wykonanie wizualne na wysokim poziomie,spawy szlifowane na główce i przy splocie,rura pozioma-tylni trójkąt.Reszta spawów nie szlifowana.chodzi chyba o wytrzymałość.Bez obawy,podejrzewam ,że wiedzą co robią.Główka ramy tylko pod stery zintegrowane.Rama zaprojektowana na "całe pancerze" Przelotek tzw stoper nie ma,wszystko pod zipy.To mnie zaskoczyło podczas składania , dziś chwale te rozwiązanie.Lakier wg w/w opinii nie odlatuje,i dziwiły mnie właśnie te wpisy .
Co do reklamacji mam nadzieje,że nigdy jej nie będę musiał składać.Jak do tej pory wszystko ok.Nic nie trzeszczy i nie strzela.Spec do każdej swej ramy daje dożywotnią gwarancje.Ale uwaga- dla pierwszego właściciela.O tym mało kto wie.Wiec jak już się zdecydujesz na speca,w gwarancji musisz mieć wpisane swoje imie i nazwisko.