Paviarotti

Widzę, ze waga trochę inna niż w pierwszym poście więc prosiłbym o zmianę nazwy tematu bo jest myląca.

Wrzucaj fotki Zawsze jakoś łatwiej podchodzi mi oglądać komponenty prosto ze zdjęcia niż ze specyfikacji

Za sztukę. Amor zostaje chyba, ze wpadnie dużo kasy to sobie walnę Magurę Durin Tarcze na wiosnę pójdą przy zmianie napędu a oponki jak te zużyją się. Priorytetem jest teraz zmiana napędu bo jak napędu nie będzie to nie pojeżdżę

Czy ja wiem czy to projekt... to był na poczatku Kelly's Salamander części sukcesywnie wymieniane już od lat. Wiem, że nie jest. Ale pomyśl, że wystarczy zmienić kasetę, tarcze w korbie, amorka i opony i już jest 9,5 kg . Tak jak mówił Xsystoff - 2 zł sztuka. I podpierając się na jego poście - kupno było z zamiarem raczej wizualnym.

To w przyszłości :> Niedługo wymiana łańcucha/ów, kasety, tarcz korby i kółek od przerzutki (tutaj poleci całkiem sporo wagi, koło 300 g co najmniej). Potem pomyśli się o zaciskach.

O dziękuję, dziękuję. W mostku chętnie wymienię ale już raczej na tytanowe bo jednak alu przy mojej wadze i jeździe to raczej nie. Nyple przemyślę bo na czerwonych alu mógłbym trochę wagi masy rotującej zrzucić Sruby brałem w beran tuning ( http://www.berantuning.cz/index_pl.htm )

Doszły śruby, więc na tuningu śrubkowym trochę waga spadła i wygląd się podciągnął Teraz waga poszczególnych części wynosi: VP-45AC (śruba alu) - 100,8 g Shimano Deore XT FD-M761 (śruba alu) - 166 g Avid FR 5 (śruby alu) - 147,7 g SRAM Trigger X-7 (śruby alu) - 244,1 g Avid Single Digit 7 (śruby alu) - 354,8 KBIX Squad (+ 4x śruba alu M5) - 48,5 g Waga całego sprzętu to teraz 10990,8 g Jupi, udało się zejść poniżej 11 kg A tu trochę zdjęć zrobionych na szybko wczoraj:

O ile z długością nóg raczej nie powinno być problemu (długa sztyca i po sprawie) to z długością górnej rury już tak. Jak lubisz się dobrze położyć to będzie ciężko bo ta rama jest dość krótka i to czuć. Mi na krótszej bardzo fajnie śmiga się terenie (porównując do wcześniejszej ramy) - szybkie zmiany pozycji to nie problem. Musiałbyś dać dłuższy mostek i siodło bardziej odsunąć. Tylko pamiętaj, że jak będziesz jechał na stojąco na pedałach to to, że odsunąłeś siodło się nie będzie liczyć, wtedy tylko mostek ratuje sprawę. Ciężko wybór przed Tobą Najlepsza byłaby 19" chyba

Dziękować, cieszę się, że się podoba. Aparat to Canon S5 z lampą Metza 44 AF-4C + dyfuzor i tulipan Ustawienia kolejno (rzędami): 1. 1/50 f2.7 ISO 80, ogniskowa 6 mm, pomiar wielosegmentowy, kompensacja błysku +/- 0EV 2. 1/50 f2.7 ISO 125, ogniskowa 6 mm, pomiar wielosegmentowy 3. 1/50 f2.7 ISO 100, ogniskowa 6 mm, pomiar centralnie-ważony 4. 1/50 f3.2 ISO 160, ogniskowa 8,1 mm pomiar centralnie-ważony 5. 1/50 f3.5 ISO 200, ogniskowa 52,8 mm, pomiar punktowy 6. 1/60 f3.5 ISO 200, ogniskowa 26 mm, pomiar centralnie-ważony. 7. 1/50 f3.5 ISO 400, ogniskowa 27,6 mm, pomiar centralnie-ważony 8. 1/60 f3.5 ISO 400, ogniskowa 57,8 mm, pomiar centralnie-ważony 9. 1/60 f3.5 ISO 160, ogniskowa 72 mm, pomiar centralnie-ważony 10. 1/50 f2.7 ISO 200, ogniskowa 6 mm, pomiar centralnie-ważony 11. 1/60 f2.7 ISO 200, ogniskowa 6 mm, pomiar centralnie-ważony 12. 1/60 f2.7 ISO 200, ogniskowa 6 mm, pomiar centralnie-ważony Ogniskowa nie jest w przeliczeniu na mały obrazek. Wydawało mi się, że więcej razy lampa błyskała ale z tego co pokazuje Opanda IExif to tylko przy pierwszej fotce jest lampa. Ogólna obróbka - kontrast, zmniejszenie, wyostrzenie. Dzisiaj jeszcze może wrzuce fotki w akcji i może filmik BONUS: Jakiś taki mały ten rowerek na zdjęciach wyszedł

Czerwieni będzie więcej, bo już część tego co potrzeba jest w drodze. I to będzie w rowerze, nie innym miejscu snuffi -> pewnie było, ale te czerwone schodzą zawsze drogo. Wyrwałem tanio czarne i też jestem zadowolony. Pancerze są zwyczajnie poprowadzone, reszta to termokurcz

No! :] Xsystoff chyba pierwszy na to wpadł Nieeedługo będzie więcej czerwieni więc szykować się

I wywaliłem żółte naklejki. Lepiej wygląda rzeczywiście, amor zrobił się mniej tandetny

Trza twardym być! Jak do tej pory spędziłem na nim max 50 km (ok 2godz 10 min) po szosie i było nawet nawet. No twarde jest, ale czy niewygodne? na pierwszych 30 km jeździ się super, potem już trochę czuć po tyłku, ale myślę, że to kwestia nieprzyzwyczajenia. Zdam relację jak w grę wejdą większe dystanse

Odciąłem szpetną wajchę od mocowania dolnego linki co dało zysk ok 5,5 g. Izolację dałem bo przerzutkę założyłem bez redukcji a w starej ramie zrobiły mi się od tego minimalne wgniecenia w lakierze.

Co prawda takiego jak autor tematu nie ważyłem ale... Korek = 9,1 g, śruba = 8 g. Ważyłem kilka korków i śrub i mogę powiedzieć, że różnice są bardzo niewielkie (rzędu 0,1-0,5 g).

No niestety ale jak wtedy kupowałem amortyzator nie sądziłem, że mania lekkości tak mnie dopadnie i "przeżyłem" tą większą wagę. No cóż, kiedyś się go zmieni, szkoda mi go teraz sprzedawać bo jakoś nie lubię wymieniać prawie nowych części (chociaż już jeden rok za sobą ma ale jak nówka dalej). A co najlepsze - miałem dwa karbonowe Accent po 23 g i sprzedałem o ironio a teraz byłyby jak znalazł. Chociaż trochę dziwne były, chyba pod te węższe bidony. Jeśli chodzi o całe koła to pewnie kiedyś opony pójdą do zmiany (Conti Moutaing King 2.2?). W sumie to sporo dociąża DT Cerit. Może pomyślę o jakiejś zmianie kiedyś. Pracuję nad tym! raczej wywalę te naklejki XC-ZONE (nie bić!) ewentualnie zostawię jedną malutką. Planuję też w niedługim czasie dać te czerwone śruby. Wtedy tak ten żółty kolor nie będzie bił po oczach, dojdzie kilka elementów czerwonych i może być ciekawiej. Nom, ja tam wszystko przyjmuję na luzie To akurat muszę powiedzieć, że wyrwałem Tune'a IMO bardzo tanio. Nowego na gwarze nawet poniżej podanej przez Ciebie kwoty. Więc nie widziałem sensu kupować niewiele tańszego SLRa, którego też miałem na poczatku w planach.

black -> mi tam różnica nawet 150 g różnicy dużej nie zrobi bo i tak często balansuję na różnej wadze roweru - a to dam więcej wody w bidonie a to wezmę plecak albo nie wezmę. Ale do rozpiski przykładam dużą uwagę i chcę żeby była jak najdokładniejsza. Xsystoff ->

Tak, wkładka jest teraz mam jakaś lipną w zimowych, w letnich będzie gicior.

Wyjdzie więcej bo nie chciało mi się ważyć smaru do łańcucha E tam. Nie jeździłem prawie 3 miesiące, pupsko mam odwzwyczajone a siodło źle ustawione. Ludzie robią po 100 km na tym siodle a ja jestem masochistą, więc... sądzę, że mi przypasuje. Poza tym jak to już ktoś kiedyś powiedzial na forum l-b: w związku z coraz niższą wagą komponentów jestem gotów iść na coraz większe ustępstwa. O! to stwierdzenie bardzo mi się podoba. Chociaż patrząc krytycznym okiem to rzeczywiście trochę nie pasuje tu to siodło Oj wierz mi, że jest możliwośc odchudzenia go (nawet niekoniecznie "go" tylko zrobienie coś całkowicie innego) bez zmniejszania jego roli. Nie no ja rozumiem trochę ludzi, którzy nie pojmują takiej idei lightowania. Ja też się śmiałem jeszcze z 1,5 roku temu jak można zmieniać jakieś części żeby zyskać kilka g. Ale to wciąga jak choroba i tego niezarażony użytkownik roweru nie zrozumie. To co byś powiedział na ludzi, którzy sprawdzają wagi z dokładnością do czwartego miejsca po przecinku?

Będzie mały update specyfikacji bo wkradła się pomyłka do wagi sterów. Powinno być 105,7 g a nie 107 g. Zawsze to ten gram z groszami ^^

O, dzięki za słowa uznania. To jest miód na moje serce Speedneedle nie pasuje tez zbytnio do mojego tyłka o czym dał dzisiaj do zrozumienia (na dziurach miałem ochotę go wywalić ). Z drugiej strony wczoraj przestawiłem bardziej czubem do góry co było błędem. Potrenuję i będzie gicior. Co do wagi to musowo będzie niższa myślę, że przy tych kołach, kokpicie i ramie zejdę spokojnie do 9 9xx g.

Tak, z 21,5". A mi właśnie rama wydaje się baardzo mała (chociaż ma te 51 cm). Dzisiaj skorygowałem ustawienie a raczej wysunięcie sztycy. Na skali jest (7) czyli to by było chyba 370 mm.

Co do przodu to nie mam wątpliwości, tam nie ma się praktycznie co zepsuć. U Ciebie tył jeździ już 3 tys, u innych pada szybko. Szkoda, że tak różne opinie bo początkowo też byłem nastawiony na tą piastę, ale jednak zrezygnowałem.

Robo -> nie no, nie jest za bardzo do przodu. Wrzucony jest blat, na kasecie coś koło 4-5 rzędu. Wózek na przełożeniu 3:1 ma jeszcze luzu, na 1:8 nie ma nadmiaru. W sumie to myślałem żeby jeszcze skrócić trochę ale jakbym kiedyś się zapomniał i wrzucił na maksymalne przekosy to by mi zrobiło jak w starym rowerze = singla

Nie no, koszyczek jest klasa. Pomyślę i może sobie taki zaaplikuję bo podobają mi się kolorki.