IvanMTB
-
Liczba zawartości
8 849 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez IvanMTB
-
Przejajko Kto Ci poradził 17.5 cala dla osoby 164cm wzrostu i to jeszcze wielką kiszkę??? Pewnie, że można wsadzic niska osobę na 29-era, wystarczy popatrzyc na nickie laski w Pucharze Świata, ale taki rower to poprostu pokraka jest i uzyskuje sie dopasowanie mostkami o kosmicznie negatywnym wzniosie oraz kierami poodwracanymi w jakieś wymyślne kierunki... Poza tym zawodowcy to jeżdżą zawodowo na tym za co im sponsor zapoda... Słaby pomysł generalnie... Jeśli już koniecznie nie 26" to nie wiecej niż 27,5" i też nie jakieś wielkie co do rozmiaru ramy... Szacunek... I.
-
Za krótki jak na moje widzi-sie-misie no i oczywiscie bez jednobiegowości... Poszukałem delikatnie i gdzie nie trafie: zadzwoń lub zaemaljuj po cenę... Musi być naprawdę srogo Szacunek... I. -
Kurniafka... Faktycznie przykryli tyle opcji, że można sie obsrać ze szczęścia ... i singla postawisz... ... i tył w najdłuższej wersji 451mm... ... i nawet niebrzydki jest... No... no... Szacunek... I.
-
Uuuu... Pozazdrościć tylko Koledze kątomierza w w oku... Myślę, że skoro to jest kastom, to można sobie kąt dowolny zapodać, a ten tutaj widać komuś odpowiadał, skoro klamota zaordynował Szacunek... I.
-
Kąty OK, bo liczą sie efektywne. Taki pogiety aby się wsztystkie zadeklarowane papucie pomieścili i nie miał sterowania z pogranicza tankowca i autobusu przegubowego... Szacunek... I.
-
No proszę... Czyli tak się to kiedyś robiło... A mnie się zawsze wydawało, że ogólnie przyjety sposób robienia OTB jest OK... A tu taki wypas... Lece zaraz wypożyczyć od Białki skórzane oficerki i od sąsiada garnek motocyklowy A kiera wstrętna jak qupa... I jeszcze ten brak regulacji... Ja rozumiem, że generalnie kierę ustawiasz raz i luzio, ale jak nie luzio to co? Brzeszczot i spawarka w dłoń? Jakoś nigdy nie przemawiały do mnie takie kombosy... Szacunek... I.
-
... i nikt nic nie wie... Wysłałem pisemko do Evans'a (bo było mi akurat po drodze) i otrzymałem nieco rozbrajajacą odpowiedź Szacunek... I.
-
Kłaniam, Dostępna powiadasz? A gdzie? Bo u mnie dopiero, podobno od 1 marca. Poza tym jeśli wierzyć temu zestawieniu Kozospij aktualnie wykasza wszystkich pod kazdym względem... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Ja miałem jeszcze starszy. Jak pamiętam jedyna raźnica to były haki tylnego koła w systemie Swap-Out i pełny set punktów mocowania błotników/bagażnika. Nie mam pewności co do mufy suportu ale moze być, że tam masz 73mm zamiast 68... Z tym, że to jeśli fakt, to nawet lepiej Szacunek... I. PS ... i ponownie czekając na piekarnik... Zadziwiajace co Wujek Google zapodaje, jak człek nieco błędnie wklepie zwiazek frazeologiczny ... Dętki, opony i to wszystko w rozmiarach 29x3, 29x3.5... Ale jak ktoś sobie winszuje 32 cale to też nie bedzie zawiedziony A może hurtowo? 3, 3.5 cala, x 27, 29, 32, 36, 42 [sic!]cale... 29x4? Ależ prysz bardzo... Nawet nie trzeba kupować całego wagonu... Szkoda tylko, że w tym okropnym, samobójczym, spajdermenoskim wzorku bieżnika... A co najlepsze, wcale nie trzeba tego ciągnąć z Kitaju Dętki również dostępne i na dodatek ceny baaaaardzo przystępne Chyba powinienem już iść spać I.
-
Chain Catcher jak najbardziej. Popularny patent w wyscigowym przeajowaniu... Szacunek... I.
-
Kłaniam, http://www.forumrowerowe.org/topic/175195-kozospij-wspolny-przemyt-z-juesej/?p=1616519 Proszę zainteresowanych o wpisywanie się... Natenczas jest to wstępna, nie wiążąca deklaracja, ale rzeczy mogą się zmienić szybko jak będzie Kozospij na stanie I uda się to czy owo uszczknąć... Szacunek... I. PS Innovy raczej nikt nie tykał po tej stronie Wielkiej Sadzawki gdyż ona tu niedostępna i nie wysyłaja poza Hamburgerowo z pomienianego już linkacza Na P35 Twardzioch niewiele traci do wersji na Norze, także jak dla mnie jest bardziej niż OK, szczególnie w kategori piniądz vs. ilość rantu za groszo-gram-na-kilometr-sześcienny...
-
Kłaniam, Wczoraj, tak zupełnie z gupiafrant zadałem pytanie trekoskiemu sklepikowi o Kozospije. 18 godzin później... Ktoś zainteresowany wspólnym przemytem z JUeSeju? Szacunek... I.
-
Skoro masz obie to jaki problem założyć raz tak, raz inaczej i sprawdzić które zestawienie bardziej Ci pasuje? Szacunek... I.
-
Kłaniam, Podług mojego własnego doswiadczenia Ardent na przód, HR na tył. Tylko nie oczekuj od Ardenta jakiegoś nadzwyczajnego czyszczenia się w kleistym błocie... Poza tym jest to bardzo fajna, wysokowolumenowa, uniwersalna opona... Nawet na średnio szerokiej obreczy (21mm wewnętrznie) niezwykle mało brakowało mi do deklarownych 2.4 cala... Szacunek... I.
-
Wyglada jak pomniejszona wersja Laufa... Szpec ukradł kolejny patent? Nic nowego... Kolejny kamień do ich szmatławego ogródka Patent raczej nie dla mnie ale kto wiem... Szacunek... I.
-
... a znając kwotę ChB jaką Lord pobiera (która jeszcze wzrośnie) musi tego ostatniego musi być całkiem, całkiem oblatany w tym sporcie Szacunek.. I.
-
Uhmmm... Ale tylko do pierwszego dzwona lub wizyty w pokrzywach lub innym ostrokrzewiowym chaszczu 130kg... Zacnie... A na zdjęciach nie widać... Musisz mieć grube kości Szacunek... I.
-
No bez nabiału Panowie... Z detką 8, bez 6PSI, waga w porywach do 65kg na waleta... Chcecie mi powiedzieć, że ważycie kika razy wiecej niż ja ? Nawet jeśli przyjelibyśmy postęp geometryczny a nie arytmetyczny ciągle pachnie mi to przeginką... Szacunek... I.
-
Rycz, mała rycz, płacz maleńka, płacz... Właśnie doczytałem. 20PSI w Twardziochu???? Lordzie ja wiem, że Ty preferujesz ekhem "nieco" twardsze opony i amory no ale 20PSI w tym papciu to jest poprostu przestępstwo kryminalne ... nawet na wąziutkiej felce... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Jak nie wiesz i nie jesteś pewien to popatrz jak sie sprawy mają u tych którzy z definicji przykładaja do tandemów sily większe niż standardowe: 1. Biedronki z imprez jednobiegowych jeżdżą na RS Lyrik. 2. Ekipa bB zrobiła TC 2007 na Maćkowych 6-tkach. 3. Pomijając dedykowane i szyte na miarę widelce do grubolowych tandemów zdawa się iż ludność używa przeważnie węglowych wynalazków lub widelców Surly - co by się zgadzało z moimi osobistymi porównaniami Cromoto-Krampus. Bottom line jest taki, że Salsa to wysublimowana marka premium, Surly zasię (wiem, że w zderzeniu z polską rzeczywistością ekonomiczną brzmi to cokolwiek kwaśno-zabawnie) to sprzęt budżetowy, toporny i idiotoodporny o gracji i delikacji pijanego, sowieckiego spawacza mostowego Dlatemu, jeśli nie uginacz z przeznaczeniem "do łomotu" sugeruję widelec Surly. Najlepiej któryś z grupki ECR, Troll lub Big Dummy ze względu na ilość punktów mocowania wszelkich wynalazków. Do tego piasta ze sztywną szpilka 9mm lub skręcana (w dowolnym systemie, nakretki, bolt-on itp) I powinno być gicio. Co się tyczy wpadzioch, łamania się i podobnych nieprzyjemnych spraw to każda marka zaliczyłą w tym temacie gola. Wieści o "lewych" widelcach tak od Salsy jak i Surly przewijały się również w tym wątku. Poza tym można pogooglać, a jak pamiętam Rulez zapodawał kiedyś stronkę z wszystkimi recolami w szeroko pojętym przemyśle rowerowym. Jak pamiętam jest tego zaskakująco i przerażająco dużo... Co zasię tyczy head shock'a to nie wiem, czy to jest dobry pomysł. Czy tam przypadkiem nie ma jakiś sprytnych i wymagających specyficznych narzędzi i dodatkowej opieki łożysk jak w Lewusie? Jeśli już koniecznie uginacz sugerowałbym coś o bardziej standardowej budowie, szczególnie jeśli ma to służyć do wypraw w tereny, że tak powiem mniej zaawansowane cywilizacyjnie Rant odtajnię, jak będę już miał bardziej całościową koncepcję skrystalizowaną Szacunek... I.
-
Kłaniam, Dziś miałem mooocno spóźnioną Gwiazdkę Tak się ułożyło, że ilekroć coś zajawkuję mocno akcętuję koła. Nie inaczej i tym razem Dla niedowidzących zbliżenie na podziałkę Uhmmm... Minimalnie ponad 3.5 cala I jeszcze jakby ktoś miał problem z odgadnięciem ogumienia... No to dobrej nocy koledzy Szacunek... I.
-
Uśredniając to pies i ja mamy po 3 nogi Nie nagabuję ale sugeruje przemyślenie. Dobry mimośród nie jest zły. Z napinaczem też można jeździć. Wybór należy do Wyborcy. Szacunek... I.
-
Hmmm... W sumie może i tak... Kwestia napinacza, to nie kwestia watów-sratów, ale dodatkowego, obracającego się i wystającego elementu, który raczej łatwiej skraszować niż mimośród. Jak juz walnie mimośród to raczej po czymś takim, że zgięty lub ułamany napinacz, bedzie najmniejszym problemem Ale fakt-faktem bedzie to najtańsze rozwiazanie i potencjalnie rozwiazujące problem gwintowości gniazda pedała. A z tym zapiekaniem się to takie straszenie żelaznym wilkiem. Jedyna rzecz która mi się zapiekła to nie ruszana przez 2 i pół roku sztyca aluminiowa w stalowej ramie. W tej samej ramie nie ruszany 1.5 roku suport wychodził przy minimalnej perswazji siłowej, gdyż wkręcałem go na dobry, wodoodporny smar... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Cytując ŚP Captain Bike'a: Także może sie okazać iż takie cuś, szczególnie na alusowej ramie to może być bardziej kłopotliwy wynalazek niż solidny mimośród. Polecam zarzucic patrzałką i zapoznac sie z ZA i PRZECIW każdej opcji: http://sheldonbrown.com/synchain.html Poza tym każdy rodzaj, nawet najzayebystszego łańcucha wyciagnie sie i trzeba go bedzie naciagnać: Idlerem: lub ghost chainrigiem: Przemyśl mimośród. To jest dobry patent, o ile się troche o niego dba... Podstawowy problem z korbami tandemowymi to kierunek zwojowości gwintu w gnieździe pedała. O ile zadowoala Cie partyzantka w stylu loktajt, loktajt i jeszcze troche loktajta, to nie musisz sie gimnastykować z korbami dedykowanymi tandemom. Poza tym nie różnią sie one niczym wiecej od standardowych... Nie mimośród determinuje yarr, tylko sama idea napędu tandemowego... Vide moja uwaga o gwintowaniu gniazda na pedał... Szacunek... I.
-
Trialowe czy unicyklowe... Grunt, że po taniości i szeroko. Z wagami to nie do mnie ta piosenka Szacunek... I.