-
Liczba zawartości
4 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Maniak
-
Oooj to włożyłeś kij w mrowisko. Ja tylko powiem że od 5 lat mam ramy mtb oscylujące w granicach 1000g +/-50g i nic mi pod tyłkiem nie strzeliło, z czego na jednej jeździłem równo 5lat i jakoś połamać się nie chciała chociaż nie raz na nią zamach brałem, rozbijając się po rowach. Waga nie jest ostatecznym wyznacznikiem trwałości i jakości ale nie spodziewaj się w bolidzie F1 trwałości merca w124. Zawsze są jakieś ale.
-
Czasem odpowietrzenie nie jest tak oczywiste, teoretycznie wyjdzie całe powietrze a klamka jest dalej gumowa, potem się pokazuje że siedzi gdzieś w zakamarkach zacisku. Ostatnio się tak męczyłem jak zmieniałem przewód w xtrach, poprawne odpowietrzenie zajęło mi dobrze ponad 30min, nie wierz w cuda że w serwisie będzie im się chciało tyle cackać, lepiej to zrobić samemu. Jak raz to opanujesz to już nigdy więcej nie będziesz musiał się zdawać na łaskę lub niełaskę serwisów i płacić za fuszerki.
-
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
A kto napisał coś takiego? Bo chyba mam brudne okulary. -
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
mklos1 niema to jak dorabiać własną ideologię pod pretekstem zwalczania ideologii. Przyznać trzeba raczej że lajtowanie jest dla każdego kto ma na to ochotę ...i możliwości. Zabronisz komuś kupić 1000gramowe koła bo jest amatorem i to nie dla niego? No proszę... Widać ten efekt psychologiczny ma wpływ i na ciebie. -
Brunox to ściema, bardziej wyciąga brud z pod uszczelek niż smaruje, lepiej przesmarować olejem do amorków, nawet dać kilka kropli pod uszczelki zrobi to samo a zostanie na dłużej.
-
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
Ten wątek powoli robi się tragikomiczny. Zamontujmy sobie koła od pociągu z litej stali, pewnie nikt nie wyczuje. Zamiast przegrzewać zwoje nad zagadką optymalnego rozkładu masy może w końcu idźcie pojeździć na rowerze. PS bardzo chętnie przyjmę wyżej zaproponowany zakład o skrzynkę browarka -
Oj... ja bym szukał świeższego amorka. Chodzić to to jakoś będzie ale serio sądzisz że warto inwestować w taki sprzęt? Pytanie jeszcze co jest poniżej uszczelek i jak wygląda ślizg.
-
Może rzuć jakąś fotką na początek. Polerowanie (kwestia jak bardzo inwazyjne) sugeruje ze amor miał przetarcie anody, czyli powłoki dającej lepszy poślizg i większą wytrzymałość. Prawdopodobnie dostał też ślizg (którego na 99% nikt nie ruszył) oraz sama laga nie trzyma idealnie wymiaru co może dawać luzy, uszczelki kurzowe też nie będą przylegały idealnie co może powodować szybsze zabrudzenie oleju i łapanie piasku co w dalszej kolejności powoduje ponowne przetarcia. Więc odpowiedź zasadniczo brzmi: może mieć wpływ, jest szansa że będzie pracował zupełnie normalnie ale na pewno zdecydowanie odbije się to na trwałości.
-
Ok ale mówiłem o 2 amorkach z dnem osadzonym klasycznie czyli nisko, nie tej najnowszej wersji pustej na dole. Druga sprawa że podniesione dno to też skrócone rury górnych lag więc proporcja jest zachowana, nowa reba z pustym dołem to właściwie sid, zrezygnowano też z gąbki w tłoku sprężyny która go dodatkowo smarowała, teraz są same oringi i olej luzem tak jak jest w sidach, wszystko w pogoni za wagą. Więc nadal głośno myśląc, pytam skąd różnica w 5ml vs 15ml? Nadmiar oleju może wypchnąć uszczelki kurzowe ale skoro w starszym modelu identycznym konstrukcyjne można lać 15ml? Znam wiele osób które w starszych rebach lały 20ml dla lepszego smarowania, do foxów przychodzi też średnio po 30ml a tu tylko 5? Rozbierając amor zalany 5ml prawie nic nie wylatuje, większość trzyma się na ściankach dolnych lag. Już widziałem kilkanaście RS'ów które po sezonie jazdy, mimo względnej czystości w środku miały już przetarcia na goleniach? Słaba anoda czy słabe smarowanie? Myślę że wątek zasługuje na oddzielny temat.
-
Ciekawostką jest że dla pierwszej reby z "power bugles" instrukcja podaje w 15ml oleju do dolnych goleni a do ostatniej RL-ki tej jeszcze z pełnymi goleniami dolnymi, czyli konstrukcyjnie identycznej, podają już 5ml? Kolejny przykład zmowy żarówkowej?
-
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
Chętnie podejmę to "wyzwanie" Coś mi się wydaje że sporo skrzynek pójdzie dla kolegów z forum -
Wydaje mi się że spokojnie do peaka 26 można wstawić 27,5, ma sporo miejsca.
-
[odchudzanie] Odchudzenie roweru vs odchudzenie siebie?
Maniak odpowiedział knocker → na temat → Mania lekkości
Jeny... wzory, cyferki, teorie spiskowe. A gdzie jeszcze subiektywne odczucia z jazdy? Może na lekkim rowerze jeździ się po prostu przyjemnie? Dążenie do optymalnej kondycji i niskiej wagi własnej jest czymś naturalnym ale czemu ulepszanie sprzętu miałoby nie dawać frajdy? Ostatecznie lekki rower to przeważnie sprzęt z wysokiej półki, pomyślany pod kątem wydajności, nie sama waga się tu liczy ale cała masa innych drobnych szczegółów które idą z tym w parze. Stawianie wagi roweru i wagi ciała na jednej szali jest niepoważne, jeśli nie jesteśmy zawodowcami, wyżyłowanymi do granic możliwości gdzie każde 0,5kg stanowi kamień milowy, to nie bardzo jest o czym dyskutować. Bo zwalić 3kg na rowerze a 15kg na grubej du... zawsze wiąże się z przewagą tej drugiej opcji Co nikomu nie zabrania mieć po prostu fajnego, lekkiego sprzętu, w moim przekonaniu jazda jest wtedy przyjemniejsza a chyba o to tu chodzi?To ile wydamy prywatna sprawa każdego z nas, niema co się ciskać. No chyba że są tu jacyś uber-evil-uci-egal-pro-ściganci dla których optymalna masa to być albo nie być? A może są tacy co stwierdzą że ciężki rower zniszczył im życie albo karierę? -
Tak powinna wyglądać fabryczna rura: http://brimages.bikeboardmedia.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2012/08/2013-Rockshox-SID-WC-XX-Fork-review-crown02.jpg Chyba poza uszkodzeniami masz jeszcze tzw. "ulep" i to raczej chałupniczy bo widziałem rurę sterową klejoną w luxtechu to była nie do odróżnienia.
-
Pff jeśli tam sterczą włoski z węgla a nie brud przyczepiony do smaru jak mi się wydawało to jeszcze coś było tam kombinowane, mam ten model u siebie i niema prawa tam być nic takiego.
-
Brzmi jak suche uszczelki...
-
Słuchaj nie chcę Cie dobijać ale wg. tego zdjęcia rura sterowa wygląda bardzo dziwnie, to jest brud czy jak? Normalnie w tym modelu wygląda ona inaczej i jest ładnie wykończona. Nie wiem czy aby to nie jest amor po jakiejś naprawie rury sterowej. Daj trochę lepszą fotę.
-
Moim zdaniem te nowe Reby mają słabszą anodę niż starsze modele, w rocznych czy 2 letnich amorach przetarcia powłoki nie są czymś niezwykłym. Wszystko to chyba przez pogoń za wagą im nowszy model tym bardziej zbliżony do sid'a.
-
Wpadły mi akurat 2 Reby RL, wczoraj robiłem serwis jednej i właśnie robię drugą, porównałem różnice, śmieszne te nowe reby, dokładnie to samo co SID, niby model z nazwy ten sam ale jedna jest z rocznika 2011 druga 2012. Starszy model ma dolne golenie bez wgłębień jak w sidach, nie trzeba sięgać głęboko do śruby tłumika i mieć długiego klucza do odkręcenia komina sprężyny powietrznej. Oczywistą różnicą jest pojemność komór powietrznych/olejowych. Waga 2011 to 1645g a 2012 ro 1490g. Więc sprawdziłem dokładnie dostępne instrukcje serwisowe i już żeby była pewność: -Do starej RL/RLT z "pełnymi" goleniami lejemy: 123ml 5wt, dla wersji RLT Ti: 133ml -Do nowszej RL/RLT z goleniami pustymi na dole: 106ml 5wt, dla wersji RL3: 111ml Innej opcji racej niema, jeśli wlewasz olej bez zdjęcia dolnych goleni to pewnie ci się nie mieści bo tuleja tłumika obicia nie jest wysunięta do końca. Zrób serwis od początku do końca to Ci wyjdzie. PS Czy wasze amorki przy mocnym ugięciu, jak zaczynają się prostować dają takie puknięcie? Prawie tego nie słychać ale czuć w dłoniach. Raczej żadnego błędu przy składaniu nie popełniłem. Wszystko działa, zastanawia mnie tylko dolny korek sprężyny powietrznej na tej falistej podkładce, bo dało się go wcisnąć ciut głębiej niż trzyma go pierścień. Nie wiem sam. PS.PS Problem z pukaniem rozwiązany, moje podejrzenia okazały się słuszne. Zawiniła podkładka falista, za słabo dociskała korek, trzeba ją mocniej powyginać (oczywiście bez przesady) i pukanie ustaje. Także może się komuś przyda na przyszłość.
-
Mi się wydaje że waga w tym przypadku jest zyskiem pomijalnym na tle tego jak węglowa kierka o takiej szerokości ładnie amortyzuje i odbiera część wstrząsów.
-
Ja ze swojej RL-ki 2011 wylałem lekko ponad 100ml, wlałem "przepisowe" 123ml i wszystko się mieści elegancko, blokada pracuje idealnie. nie bardzo czaje czemu wchodzi wam mniej. cyroniok - ta twoja reba wygląda od spodu jak Sid z innymi naklejkami, ale widzę że od 2012 zmienili budowę. Właściwie to już nie wiem czym nowe reby różnią się od sidów, do tej pory to byly chociaż większe komory powietrzne. Przy okazji tak dokładnie zaglądałem tabelkę ze na dół zamiast wlać po 5ml 15wt, wlałem po 15ml teraz muszę jeszcze dół napełnić, chociaż pewnie więcej oleju na dole nic by nie zaszkodziło, kiedyś się lało po 15ml i przynajmniej amorki były dobrze dosmarowane.
-
Chyba tylko potwierdzę to co już napisano: 1) Bierz Rebę, skoro już inwestujesz a różnica w cenie nie jest wielka to lepiej już bez poprawki przynajmniej będzie lżej na rebie 2) Na jedno wychodzi, oba serwisuje się prawie tak samo, w podobnym interwale 3) Nowy amortyzator lub po serwisie może puszczać jakiś czas kółeczka z oleju/smaru
-
Coś mi się wydaje że twoje przekonania w tym względzie nie padną tu na podatny grunt hehe
-
Żebyśmy się nie zdziwili jak za 5lat dual air wróci pod nową nazwą reklamowane jako super hiper technologia
-
Inne źródło odnośnie wymiarów uszczelek mówi o takim zestawie: LEWA (dual air): 25x2.5 (korek, uszczelka) 20x3.5 dwie sztuki - wczesniej podałem 21x3.5, prawdopodobnie są tak zbliżone że można użyć i tej i tej. 10x3 (wcześniej podałem 3,5) PRAWA - Motion Control 25x2.5 (korek, uszczelka) 22x2.5 24x2.5 12x3.5