Maniak
-
Liczba zawartości
4 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Maniak
-
[Jedno Zdjęcie] Jedna wyprawa - Jedno zdjęcie
Maniak odpowiedział durnykot → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Okolice Świeradowa (Edit: popełnione kilka lat temu, nie pamiętam gdzie konkretnie) -
1. regulacja szybkości powrotu amortyzatora po ugięciu 2. generalnie ok, tak się robi, chociaż lepiej by było gdybyś używał rzadszego oleju do amortyzatorów 15W 3. Już? Jeszcze pytasz? Już ze 2-3 razy powinien mieć robiony serwis po drodze. W środku może być niezła miazga po 4tys bez serwisu. 4. jak potrzebujesz zmienić twardość, przed sezonem można skontrolować czy nie ubyło, większe ubytki zauważysz bez sprawdzania manometrem
-
Epicon albo lekko używany/z demontażu Rock Shox Reba by się znalazł. RST First może..? Kwestia przypilnowania dobrej okazji.
-
Smutna rzeczywistość polskiego konsumenta, jeśli nie przystawisz "lufy do skroni", to nikt się tobą mnie przejmie. Może dzwoń do TVN ? Na pocieszenie powiem Ci że mi ostatnio niemiecki serwis RS nie przyjął reklamacji amortyzatora kolegi, który nie przejechał ani kilometra a miał uszkodzoną anodę fabrycznie na wysokości ślizgów tłumacząc tym, że sklep przechowywał rower w zbyt wilgotnym magazynie Swoją drogą buble od RS'a to dziś norma, nowe widelce, zupełnie nie śmigane potrafią mieć wytarcia na anodzie ot tak po prostu fabrycznie.
-
Ok, ok, już załapałem w sumie pomysłowe rozwiązanie problemu
-
Wrzucisz jakąś fotkę tego patentu? Może jeszcze się nie obudziłem ale jakoś nie bardzo wiem które miejsce naciąłeś dokładnie.
-
Taką uszczelkę można zmówić w gg trading, będę u nich na dniach składał zamówienie, uszczelek stożkowych zamówię więcej więc jakby co mogę poratować.
-
Na forum temat geometri G2 już był poruszany, pogrzeb trochę. Generalnie wnioski sprowadzały się do tego że obecnie produkowane widelce mają takie odstawienie że w zasadzie bez różnicy.
-
Tak mam na myśli golenie górne amortyzatora. Cene musisz sam wyważyć czy Ci pasuje. Nowy kosztuje koło 3tys, więc myślę że jest ok.
-
Będzie pasował. Zwróć uwagę na: -czy wystarczy Ci rury sterowej -czy niema rys na anodzie -czy jest różnica w między trybami climb/trail/descend -czy nie popiskuje przy powolnym uginaniu i czy zaczyna pracę gładko czy skokowo (jeśli tak jest do przesmarowania tj. podstawowego serwisu)
-
To swoją drogą bo amorki RS od 2013 mają skok pokrętła blokady 11mm zamiast bodaj 17mm - przynajmniej jeśli chodzi o MotionControl ale starą manetkę można wyregulować z nowymi tłumikami, będzie tylko luz na lince/pancerzu.
-
Obawiam się w takiej sytuacji że rozkładanie tłumika jest bezcelowe, jeśli odbija w drugą stronę (odwrotnie niż normalnie) to sprężyna w środku będzie miała w odwrotną stronę zagiętą końcówkę i raczej nie specjalnie da się ten ciąg odwrócić. Puść maila do harfy za odwrotną obejmą, chyba będzie najprościej. Do pomocy jeszcze schemat i zasada działania TK:
-
A sprężyna w tłumiku odbija normalnie w stronę przeciwną do strzałki? Nie przypominam sobie takiej wersji TK. W zasadzie żeby to działało musiałbyś mieć odwrotną obejmę trzymającą pancerz i po bólu (harfa ponoć takie ma). tak nawiasem do wyciągnięcia tłumika nie potrzebujesz mieć w zapasie oleju, wyleci raptem kilka kropli.
-
Jedyna opcja jaka przychodzi mi do głowy to źle złożony tłumik (obrócony zawór), trzeba by wyciągnąć tłumik i sprawdzić pozycję zaworu w obu pozycjach.
-
Niestety Adamos, niema tak dobrze, manual jest do Dual-Aira, to jest nowa solo-air tutaj zmiana skoku odbywa się przez zmianę całego shafta sprężyny powietrznej co samo w sobie jest kosztem 150zł po znajomości w Harfie plus pełne rozłożenie widła ew. koszt roboty serwisu (100-200zł?)
-
Po odpieciu linki, w ogóle cokolwiek się cofa? Jest jakiś opór na pokrętle? Jeśli nie to po prostu wyskoczyła sprężyna w tłumiku.
-
Sprawdź przede wszystkim czy jest dokręcony jak trzeba i przesmarowany o ile masz kluczyk do zaworów.
-
Ta opinia powstała jeszcze za czasów sidów na goleniach 28mm które faktycznie były dosyć miękkie, przy 75kg już było czuć jak przy hamowaniu chowa się pod ramę, szczególnie na tarczówkach. Odnośnie jakości pracy, czasem po prostu wystarczy porządne smarowanie (czytaj: serwis) i działanie widelca zmienia się odczuwalnie na plus.
-
Do zmiany pozycji wystarczy odwrócić mostek we wzniosie, dołożyć podkładek lub ew. wymienić go na model z wyższym wzniosem, można też założyć giętą kierownicę. Zwiększenie skoku amortyzatora skutkuje zmianą geometrii roweru, podnosi główkę ramy i zmienia się kąt natarcia koła, prowadzenie roweru się uspokaja. Nie jest to jednoznacznie złe ale możliwe że będzie przeszkadzać i nie będziesz mógł zidentyfikować problemu. Odnośnie ciśnień i ustawiania jest cały obszerny wątek Raz: Rock Shox Reba - Porady serisowo-eksploatacyjne Dwa: RS Reba Dual i Solo Air - Dostrojenie W prawdzie tyczy się reby ale sid ma identyczną konstrukcję i podobną charakterystykę, po 2012 już niemal identyczną jak reba.
-
To nie feler serwisu. Fabrycznie amor jest smarowany smarem stałym, można go zastąpić olejem lub np. redrumem, wtedy amorek chodzi nieco lżej, jest czulszy ale minusem tego jest właśnie wydmuchiwanie oleju przez wentyl. Ot cała historia. Zapewne został zalany redrumem który jest bardzo gęsty i dopiero po czasie dostał się w okolice wentyla, to zupełnie normalne. Jeśli nie możesz go ustawić z satysfakcjonujący Cie sposób znaczy że jeszcze za mało się bawiłeś, te amory idzie ustawić niemal pod każdego. Oczywiście mają swoje ograniczenia ale dochodząc do progu możliwości widelca użytkownik przeważnie już zdaje sobie z tego sprawę czego potrzebuje i jak to uzyskać.
-
O ilości oleju trochę było tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/149990-amortyzator-reba-ilosc-oleju-w-dolnych-lagach-nowe-modele-vs-stare/ Były 2 przypadki w powyższym wątku gdzie podniosło uszczelki kurzowe ale na moje to chłopaki mieli je albo słabo osadzone albo nie ścisnęli do końca lag żeby pozbyć się powietrza przed skręceniem amora bo ja zalałem już kilkanaście amorków 15ml zamiast zalecanymi 5-cioma i wszystkie funkcjonują wzorowo.
-
Można by było go potestować gdyby dało się go kupić. Ogólnie Slick Honey jest ok ale też już wcześniej pisałem że jakoś bardzo tyłka nie urywa. Poza tym ma kilka zamienników - RSP Slick Kick czy Rock'n'Roll Super Slick który przez niektóre osoby jest uważany nawet za lepszy od pierwowzoru.
-
Musisz pobawić się najnowszymi wypustami 2013/2014, są skręcone jak książka pisze, a te stare to i owszem, dowalone. Powinienem napisać "fabrycznie zalecany moment" Wlanie oleju do negatywnej ok, tym bardziej w tak małej ilości. Taki skrót myślowy w obu przypadkach, bo po wlaniu do pozytywnej i tak zleci do negatywnej, więc ogólnie stosowanie oleju jest do pominięcia. Po złożeniu na slick honey zamiast pm-600, chodzi właściwie tak samo czuło jak na oleju. Konia z rzędem temu kto odróżni slick honey od oleju w negatywnej
-
Pamiętaj że, sprężynę solo-air smaruje się smarem stałym, nie wlewa się do niej żadnego oleju. Są też inne rozmiary niektórych uszczelek i części. Poza tym wszystko jest niemal identycznie jeśli chodzi o czynności.
-
W nowy widelcu niema tego problemu bo gąbki nasączone są zwykłym olejem. Zawsze dobrze je wycisnąć do sucha żeby dobrze chłonęły. Można je nasączyć Fox fluidem, nic im się nie stanie, nawet przy pomieszaniu RedRum'a i Fluid'a.